moj maz sie onanizowal - powiedziec ze widziałam? jestem w 8mc ciazy

kobieto a po co robisz z tego taki problem???? facet nie moze sie bzykac wiec znalazł inny sposób, ciesz sie ze nie zaczał Cie zdradzac !!

do Moniaaaaaa: no jestem ciekawa czy nie bylby tro dla ciebei problem jakby to robil przy tobie???? Nie bronie mu tego robic tylko czemu to robi przy mnie :(?

czy Ty jestes jakaś kobieta ze średniowiecza???!!!!!! tez byłam 2 razy w zagrozonej ciąży i nie moglismy sie kochać wiec wymyslilismy ze mężem w zastepstwie" zabawe" podczas której mój mąz przy mnie sie onanizował, było to dla mnie zupełnie naturalne i nie widzę w tym nic złego!

ja jakos tak nie potrafie jak jestem w ciazy... za bardzo mnie to po protu boli, zaraz mysle ze woli to robic niz sie ze mna kochac i czuje sie wtedy okropnie... Potrzebuje rady czy mu o tym powiedziec czy zostawic to i udawac ze nic sie nie dzieje...?

kobiety w ciazy wyolbrzymiaja problemy ;) jesli jestescie z mezem bardzo zzyci i wiesz ze jak mu powiesz to nie zamknie sie w sobie to mu powiedz, jesli to moze cos miedzy wami pogorszyc to lepiej nic nie mów

nie wiem co zrobic, zeby nie robil tego przy mnie hmmm... moze faktycznie go nakryc? Wiem ze moze kobiety w ciazy wyolbrzymiajaa problemy ale wiesz juz mi wszystko jedno po takim czasie abstynencji :P

Samogwałt jest ciezkim grzechem i radze się z tego spowiadac, n ie pomaga to w niczym i rozwala wiez miedzy ludzmi! wiec skoro popieracie co niektore takie praktyki to widac nie doroslyscie do małzżenstw! Ja bym sie brzydziła facetem który sam sie zadowala,swiadczy o nim,ze jest niepochamowanym egoista,niezaspokojonym samcem,który szuka rozładowania w sposób sprzeczny z natura :O.

,,Bambusikk ; my jestesmy bardzo otwarci i bezposredni wobec siebie...nie ma tabu u nas... faceci maja potrzeby lepiej jak robil to w ten sposob,niz mialby szukac jakiejs chetnej pomocnicy ,, Tak jaka Ty jestes tolerancyyyyjna.. :O nie zdziw sie ,jak Cie maż zostawi dla innej,skoro tak robi to cos jest na rzeczy,skoro nie umie opanowac popędu... pocieszaj sie dalej ,i usprawiedliwiaj jego zachowanie :O.. żal mi osób z Twoim podejsciem,onanizm jest choroba tak jak alkocholizm ale widze,ze nie dociera do WAS ten fakt.

to masturbacja przeciez jest normalna - co ty piszesz, normalne ze mamy poped seksualny i go staramy sie rozładować to ze piszesz takie rzeczy swiadczy tylko ze jestes zagorzałym/a katoliczka, uszanuj wiec innych zdanie.. zreszta ja nie poruszam tutaj tematu czy to grzech czy nie... Chce rady co zrobic zeby maz tego przy mnie nie robil

A ja nie jestem ze średniowiecza, a jednak nie chciałabym być w takiej sytuacji... Ja bardzo źle bym się czuła widząc to, co hexse, więc Cię rozumiem Kobietko! :) Ja sobie myślę tak: - z pewnością porozmawiałabym z mężem - i nie odkładałabym tego, - nie powinnaś się obwiniać i też tragizować (póki nie pogadasz itp.) Ja nie mam zagrożonej ciąży, a mam problem z seksem - bardzo źle się czuję, wszystko mnie boli i zupełnie nie ma to sensu! Można wypracować wspólny sposób pieszczot, niekoniecznie w stylu porno z tv!!! Kwestia wrażliwości i tego, jak podchodzicie do seksu (tak na co dzień)! A to, że czujesz się nieatrakcyjna...-no cóż - często tak jest :) Nie ma co o tym mówić za wiele i powtarzać mężowi w kółko...:) - myślę, że mąż może się obawiać jakoś o Ciebie, dziecko itp. (niektórzy tak reagują) - ale powinnaś to usłyszeć od Niego! Dla mnie największym problemem byłoby nie tyle to, co zrobił, ale to że zrobił to przy mnie i tv (jakby za moimi plecami!) Chyba warto porozmawiać i powiedzieć wprost, że Cię to zabolało itp. - powiedz o swoich uczuciach! :) Powodzenia, głowa do góry!

dzieki plimka a wiec ja z nim juz stralam sie porozmawiac, nie powiedzialam mu czywiscie ze widzialam co robi, ale powiedzialam, ze zle mi ze sie nie kochamy i czemu tak jest to mi powiedzial, ze po rpostu jak mnie łapie czy cos to widzi brzuszek i od razu trafia do niego mysl ze jest tam jego syn, ze on tak po postu nie moze... ze rozumie tez mnie ze mi tego brakuje... no i co teraz ja poniekad rozumiem jego opinie on moja, ale co zrobic zemy mu jakos delikatnie powiedziec zeby nie robil tego przy mnie... jak mu przeciez powiem ze widzialam juz od jakiegos czasu co robi przed telewizorem to mnie znienaidzi albo poczuje sie glupio... a tego nie chce.. jak to wiec mu poeidziec w delikanty sposob by sie nie onanizowal przy mnie?

hexse, kobietko :) Ty nie możesz się zastanawiać, czy urazisz męża, czy nie! :) Ja nie wiem, ile jesteście małżeństwem...ale to Twoja najbliższa osoba i nie możesz mieć zahamowań w mówieniu mu o swoich uczuciach!!! Ja bym powiedziała, że widziałam - no przecież to właśnie Cię zabolało. A takie gadanie naokoło, a nie wprost....to tylko strata czasu, jak dla mnie. Czyli tak, jak myślałam, mąż ma obawy lub opory (trza go zrozumieć). Lepsze to, niż inne powody! :) Może warto powiedzieć, że zależy Ci na znalezieniu rozwiązania itp. - ale wspólnego - oboje powinniście się dobrze czuć :)

i polecam nie mówić : nie onanizuj się przy mnie! (jako polecenie)...tylko coś w stylu "kochanie, tak się zastanawiałam, czy ci powiedzieć, czy nie, ale nie daje mi to spokoju, jest mi smutno, myślę o tym itp....chciałabym znaleźć rozwiązanie" - trzeba mówić o swoich uczuciach!!!

Autorko ja też jestem w 8 miesiącu ciąży i wczoraj wróciłam do domu, chciałam sprawdzić godzinę na komórce męża a tam był przystopowany filmik z lesbijkami:p mam teraz napady wściekłości więc zrobiłam mu małą jazdę, że sie onanizuje patrząc na obce baby zamiast kochać się ze mną, bo ja od kilku miesięcy mogłabym to robić dwa razy dziennie i się wściekłam że na mnie nie zaczekał... Chociaż dla mnie to normalne, sama czasem to robię, wczoraj wybuchłam (to chyba zazdrość że patrzy na ładne zgrabne laski, a ja mam obecnie 105 cm w pasie i nie mogę poszaleć z pozycjami...:( Ale mnie przytulił, powiedział, że mu się bardzo podobam, tylko był pełny i musiał się części pozbyć... A po godzinie miałam cudowny seksik...:D Ale był okres że też nie chciał się kochać, nawet się zdarzyło że mu nie stanął (o zgrozo! nigdy przez 10 lat związku nie miało to miejsca) ale z nim porozmawiałam i powiedział, że się boi, że małej zrobi krzywdę, że "zniekształci jej główkę" hehe, dopiero jak mu przeczytałam fragment książki, że nie ma takiej opcji to zaczęliśmy się znowu normalnie kochać... Faceci mają opory... Ja bym na twoim miejscu nie udawała, że śpię tylko się dołączyła...:) Mój mąż tak zrobił jak mnie przyłapał i byłam bardzo zadowolona...;)

hmmm masz ci los, no i ciagle nie wiem co zrobic ... plimka: o to właśnie chodzi, że jesteśmy małżeństwem od niedawna i boje sie ze mowiac mu o tym zniszcze to jak jest teraz - bo jest cudownie, nie klocimy sie, jestesmy kochajacym sie malzeństwem, wszystko ok gdyby nie ten fakt - seks a raczej go brak Boze w zyciu bym sie nie spodziewała ze mnie to bedzie tyczyło, kiedys to moglibysmy to robic z 3 razy dziennie a teraz on zadowala sie za moimi plecami :( masakra ;/

przeciez to zupelnie normalne..skoro boi sie o dziecko to daj mu spokoj!nie mozna drugiej strony do niczego przymuszac..a ze musi sobie ulzyc..o matko..wielka mi rzecz..ty nigdy sama sobie dobrze nie zrobilas? Moj facet tez nie chcial sie kochac w ostatnim miesiacu,z tych samych przyczyn co twoj..i wiesz co?przezylam to..martw sie jesli po pologu dalej nie bedzie chcial,a teraz daj mu swiety spokoj.

twoj nie chciał w ostatnim miesiacu, a ja praktycznie ze swoim mezem przez 9 mcy tego nie robiłam (bo na poczatku zagrozona ciaza i nie moglismy) i dziwisz sie ze to dla mnie problem? To chyba normalne ze chce swojego meza :)

ale sprobuj zrozumiec tez jego u mnie pierwsze 3 miesiace nie bylo seksu,bo lekarz zabronil ze wzgledu na dziwne plamienia 8i9 miesiac nic,bo M nie chcial.Ja sama mu zaproponowalam,ze moge go zaspokoic inaczej,bo wiadomo,ze mlody,zdrowy facet nadal potrzebuje i tak tez robilam. moze zaproponuj mu inne "zabawy" skoro nie chce w ciebie wchodzic,nie musi byc chyba zawsze "po bozemu"?

moim zdaniem nie ma nic w tym zlego.mysle ze twoj maz poprostu sie boi o dziecko ,jak by nie bylo dla nich ciaza to jest wielkie przezycie rowniez.wszyscy faceci ogladaja jakies porno albo gazety nawet ci w zwiazku ,taka ciekawosc nikt tego nie zmieni taka natura facta poprostu,trzeba to zrozumiec.to ze jestes w ciazy to nie znaczy ze facet przestaje produkowac plemniki musi czasem to z siebie sposcic.lepiej jak robi to samemu niz by mial szukac okazji gdzie indziej. mysle ze skoro jestescie malzanstwem nie powinno byc tematow tabu np w takich sprawach. na twoim miejscu zaproponowalabym wspolna zabawe na poczatku lodzik a pozniej on sobie sam i ty sobie sama. ja mam w zwiazku tak ze czasem mam ochote tak zrobic mnie to tez podnieca.moze on tobie tego nie zaproponowal bo boi sie ze pomyslisz ze jest zboczony i wytrzymac bez tego nie moze ,ale uwiez ze ucieszyl by sie i to BARDZO

to jest obrzydliwe, zeby kobieta w zaawansowanej ciazy, nie mająca ochoty na seks musiała kleczec i robic loda swojemu niewyzytemu partenrowi.Nie miesci mi sie to w głowie, zeby sie tak ponizac.Po prostu zwierzeta, bo ludzie sa w stanie zrozumiec ze ciąża nie trwa wiecznie i bez seksu jeszcze nikt nie umarl

delicje- nie musi wcale klęczęć :) Może po prostu leżeć :)

to powiedz to facetowi to cie wysmieje ,mezczyzna ktory jest w zwiazku i reguralnie uprawia sex nagle na kilka miesiecy ma zaczac poscic calkowicie ,chyba by mu jajka rozerwalo za przeproszeniem . tym bardziej ze autorka sama przyznala ze miewa ochote na sex . a bliskosc okazuje sie nie tylko przez wspolne bzykanie ale normalne gesty takie jak przytulanie calowanie i ogolny szacunek

hmmm chyba jednak z nim porozmawiam... na poczatku uwazalam ze nie, ale chyba jednak porusze ten temat skoro mnie to tak meczy... mam nadzieje, ze nie bedzie mial do mnie o to pretensji ze go tak nakrylam:P

BEDZIESZ MU DAWAC JAK SIE DZIECIAR URODZI TERAZ TO myslisz ze tak fajnie posuwac ciezarna ??

Czytałam dużo na temat onanizacji jest to normalny naturalny odruch tak nas i meszczyzn stwozyl Bog tez jestem w ciozy mam zagroza ale rozumiem potrzeby swego mężczyzny niekoniecznie musimy sie kochać przecierz sa jeszcze tak cudowne pieszczoty zanim dojdzie do stosunku a nie musi wcale do niego dojść wszystko można zatopić pieszczotami oralnimi albo ręcznymi za pomoco dotyku to jest lepsze niż zdrada a przyjemne dla obojga

Słuchaj nie słuchaj tych kobiet co piszą bo to zakłamane nie mowić o tym co nas boli bo ktoś sie obrazi. Od porno sie zaczyna. Tak tak wmawiajcie sobie ze facet jak ogląda film to nur zdradzi bo właśnie sobie tylko ogląda . To nieprawda! On szuka . Miałam faceta co go interesowały takie tematy .i mnie zdradzał bo właśnie to go ogólnie interesowało. Nie prawda ze facet boi sie uszkodzić dziecko. To zakłamanie. Facet po prostu stracił pociąg do ciebie w ciąży. Ja uważam ze on cie wystarczająco nie kocha czytałam dużo na ten temat. Prawda jest taka ze jak mu nie powiesz to dasz mu pozwolenie ba więcej. Jak go zostaniesz z inna w łóżku tez udasz ze nie widzisz ? A do tego to zmierza. Nie słuchaj tych wpisów powyżej ja pluje na nie. Nie rozumiem dlaczego Polki sa takie liberalne i tłumacza facetów ze musi bo jest facetem. Traktujecie sie same jak szmaty bo pozwalacie facetom na takie rzeczy. Powinniście być dla faceta partnerka a nie szmata i wy same z siebie w ich oczach szmaty robicie nie mając żadnych wymagań od faceta powiedz mu bo inaczej on będzie myślał ze moze robić więcej bo tobie to nie przeszkadza tak myśli facet

Zapytaj go głosem nie podniesionym normalnie dlaczego to robi i powiedz mu ze tak nie moze być zeby on robił takie rzeczy będąc z tobą. Zapytam ile masz lat a on ile ma? Bo piszesz jak dziewczynka a nie jak kobieta skoro wstydzisz sie z facetem konkretnie gadac

Ale ty masz problem. Mój mąż też to robi sam, ja tak samo ale seks mamy z******ty a onanizacja jest jakby dodatkiem kiedy sie nie widzimy i nie widzę nic w tym złefgo

Ja nie widzę problemu, może dla kobiety jest to niepokojące bo wyobraża sobie że jak seks to tylko z nią skoro są małżeństwem z mężem ale trzeba na to spojrzeć i po męsku. Jak wiadomo każdy zdrowy chłopak to robi zanim znajdzie partnerkę, często i pary obserwują się podczas robótek ręcznych jak to się mówi i jedno drugie tym rozpala, często właśnie ciąża jest powodem by przypomnieć sobie jak można "samemu ze sobą". Jak zaczniesz autorko robić z tego Problem to takim się też stanie a przeciez to śmieszne. Podejdź do tego na luzie , nic mężowi nie mów bo może się podirytować że robisz z igły widły a prędzej zaproponuj mu sama od siebie że przejmiesz ręczną inicjatywę bo masz na to gorącą ochotę ;). Odrazu mu się usmiechnie na ten pomysł.

chore to są kobiety które tu piszą że jak facet od czasu do czasu obejrzy taki film, to szuka bóg wie czego, zdradzi, odejdzie, jest liberalny. Ja sama od czasu do czasu oglądam takie filmy i w życiu nie wiązałam tego z chęcią odejścia. Co do robienia loda w ciąży - proszę nie uogólniać na wszystkich. Są kobiety które nawet pod koniec cięży mają wielką ochotę, są i takie - pewnie szok dla ciebie - dla których ex oralny z facetem to przyjemność a nie jakiś wymuszany obowiązek. W ogóle współczuję sposobu myślenia.