Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KG1

Zaproszenie kolezanek na ślub bez partnerów?

Polecane posty

Witam. Mam mały problem z zaproszeniami na ślub. Chciałam zaprosić koleżanki ale bez pary. Dla lepszego zrozumienia napisze dlaczego tak chcę postąpić. Kilka lat temu pracowałam w pewnym zakładzie, do dziś utrzymujemy kontakt, (jedna z koleżanek pracuje gdzieś indziej, czyli ja pracuję w innym zakładzie, moja koleżanka też, dwie pozostają na stałym stanowisku mojej poprzedniej pracy) Kontakt jest taki, że pamiętamy o swoich urodzinach i się spotykamy oraz przy innych okazjach np świątecznych, rozmowy telefoniczne itp. Zawsze przy spotkaniach, mówią, że chętnie pobawią się na moim weselu. Ja bardzo chciałabym je zaprosić, ale czy wypada zaprosić je bez osób towarzyszących? Nadmienię, że są mężatkami (3 osoby), mężów aż tak dobrze nie znam, ponieważ spotykałyśmy się raczej w swoim gronie. Nadmienię, że nie będziemy robili wesela bardzo chucznego, ale będzie najbliższa rodzina, kilku najbliższych znajomych. Czy zapraszając koleżanki zrobię duży błąd, a jeżeli nie to jak zaprosić je tak aby ich nie urazić. Wiem, że osoby pracujące w zespołach dają zaproszenie dla "delegacji" z pracy, czyli idą np. dwie osoby z pracy bez osób towarzyszących. Ale jak zaprosić tak koleżanki z którymi się już nie pracuje a utrzymuje stały kontakt? Z góry dziękuję za podpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ślub ?
A co ci w kościele przeszkadzają 3 osoby więcej ? Przecież na ślub może właściwie wejść każdy więc moim zdaniem nie wypada poprosić do kościoła bez osób towarzyszących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, myślę, że jeśli koleżanki są mężatkami, to nie wypada zapraszać ich bez osób towarzyszących. Ja miałam podobny problem, ale z tym, że mam ograniczoną liczbę miejsc i dużą rodzinę. Powiedziałam o tym koleżanką z pracy, z którym Trzymam się najbardziej, Powiedziały że bardzo chciałby być, ale rozumieją że nie ma tyle miejsc, dlatego zaproponowały, że przyjdą we dwie. :) Jedna jako osoba towarzysząca drugiej :) A reszta niestety z braku miejsc zostanie zaproszona tylko na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty byś się ucieszyła z takiego zaproszenia? Poszłabyś na ślub /wesele? Uważam że skoro one są mężatkami to zrobisz wioskę gdy zaprosisz je same :o Ja w każdym razie takie zaproszenie bym olała.Na ślub to bym mogła iść sama nawet jeśli by było mi to nie na rękę (ale do kościoła i tak każdy może przyjść :D:P) ale jeśli chodzi o wesele nie poszłabym.Olałabym takie zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie do samego kościoła to bez większej różnicy ale chyba właśnie chodzi ci o wesele. W żadnym wypadku nie pasuje zapraszać ich bez mężów, no i pewnie żadna by z takiego zaproszenia nie skorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vans
zaproszenie koleżanek na ślub bez partnerów jest jak jedzenie sałatki bez sałaty.. ja na taki ślub to bym nawet nie kupował prezent... bo niby za co.. Ludzie nie bądźcie chytrzy ani upierdliwi .. pozdrawiam Vans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po cholere ludzie
piszą ciągle na ślub! Było już tyle wątków i wprowadzania w błąd. Przecież ślub a wesele to różnica ale chyba niektórzy (mam na myśli autorkę) nie widzą różnicy W tematach piszą " Jaki prezent na ślub" każdy pisze że wino, kwiaty, książka i wprowadzani są ludzie w błąd a potem okazuje się ze ktoś jest proszony na ślub i wesele to PISZCIE JUŻ WESELE jak na sale chcecie kogoś zapraszać a nie "Zaproszenie kolezanek na ślub bez partnerów?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjfjfjf
KG1 Ty jebnieta jestes i tyle...mam nadzieje, ze kolezanki Cie wysmieja i w ogóle nie przyjdą...swoją drogą fajna kumpela z Ciebei nie ma co...żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicikicuuua
ja na swoje wesele zapraszam wszystkich z osobami towarzyszącymi, nawet wolne kolezanki zabierają jakiegos kolegę, to oczywista sprawa, że na wesele idzie się z partnerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
napiszę, żeby trochę poprzeć autorkę :) w moim środowisku delegacja z pracy w 99% jest zapraszana bez osób towarzyszących. Ewentualnie w miarę mozliwości osoby wchodzące w skład delegacji dobierają się tak, żeby były "pary"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
natomiast koleżankę, z którą pracowałam w poprzedniej firmie i nadal się spotykamy i utrzymujemy kontakt prywatnie, zapraszam z osobą towarzyszącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony nie wypada ich zaprosić bez mężów, ale z drugiej strony to koleżanki z pracy...np koleżanki z delegacji z zakładu pracy idą na wesele bez mężów i nikogo to nie dziwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypada, ja bym nie
przyszła gdybym była zaproszona na ślub bez męża :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale trzeba wiedzieć czy to delegacja z pracy czy zwykłe zaproszenie, tylko że w firmie daje sie zaproszenie i są wybierane osoby któe maja isć, wg mnie jeżeli to ma być delegacja to jak najbardziej bez osób towarzyszących ale jezeli zwykłe zaproszenie to bedzie dużym nie taktem zaprosić bez os tow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za wiejskie obyczaje
kto zaprasza koleżanki na wesele bez partnerów ? po pierwsze piszesz "ą" i "ę" a nie rozgraniczasz prostych terminów, zapraszasz ich na ślub czyli ceremonię do kościoła czy na wesele jesli to drugie to nei wypada zapraszać bez osób towarzyszących bo to wskazuje na nietakt i skąpstwo zdecyduj sie czy to są koleżanki czy przyjaciółki bo zwykłych koleżanek nikt na wesele nei zaprasza skoro nawet nie znasz parterów tych dziewczyn to zakąłdam że aż taka zażyłość was nie łączy...tym bardziej nie widzę sensu w zapraszaniu byle koleżanek i znajomych na wesele zazwyczaj zapraszamy rodzinę i osoby bliskie, przyjaciół a nie koleżanki z pracy którym chcemy się pochwalić sukienką.... rozumiem że jesteś zbyt pusta by omineła Cię okazja zaszpanowania przed koleżankami a jednocześnie zbyt chytra by zaprosić je z partnerami wstydź się dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jajjjj...
to po co w ogole zapraszac skoro beda zmuszone siedziec grzac caly czas krzesla, bo niby z kim beda sie bawily? po to sie zaprasza z osoba towarzyszaca, zeby ludzie sie mogli wybawic,wcale nie trzeba dobrze znac tych osob, bo ta osoba towarzyszaca nie jest dla nas tylko dla tej osoby zaproszonej po to zeby sie ta osoba dobrze bawila a nie sciany podpierala bylam na jednym takim weselu, jeszcze wtedy nie mialam meza i dostalam zaproszenie bez osoby towarzyszacej, to bylo najgorsze wesele w moim zyciu, wszyscy sie swietnie bawili, a ja siedzialam caly czas przy stole:-O NIGDY WIECEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zapraszasz na ślub to przecież możesz zaprosić ich z partnerami, bo przecież w Kościele to nie sprawi różnicy, natomiast jeśli chodzi o wesele to nie wypada, żebyś ich zapraszała bez partnerów. Moja przyjaciółka ze studiów (obecnie kończymy naukę) zaprosiła mnie razem z partnerem, ale ani ja nigdy nie widziałam jej męża (poznaliśmy się dopiero na ich ślubie), ani ona nie znała mojego partnera, co wynikało z odległości miejsc zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na miejscu autorki albo zaprosiłabym je razem z partnerami, albo same na wieczór panieński :) myślę że tak byłoby lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o zaproszeniu koleżanek na ślub czy wesele? - to duża różnica. Jeżeli na samą uroczystość zaślubin to możesz zaprosić je same, choć ich mężowie w kościele/urzędzie raczej nie będą ci przeszkadzać, nawet jeśli ich za bardzo nie znasz. Natomiast na wesele elegancko byłoby zaprosić je wraz z mężami (co innego, gdyby "tylko" miały chłopaka, ale w tym wypadku popełnisz błąd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->makatka Autorka po prostu rozważa zaproszenie koleżanek jako delegacji z pracy (co jest kompletnie durne), a przynajmniej ja tak ten fragment wypowiedzi zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stenia1
Ja tylko zapytałam się czy wypada, dziękuję za odpowiedzi, przepraszam, że przez pomyłke zamiast wesela napisałam ślub (nie uwazam to za zbrodnię, na ślub mogą przyjśc nawet osoby nie zaproszone ale powiadomione o fakcie ale jeżeli kogoś uraziłam zamianą to przepraszam "czeski" błąd. Nie wiem tylko dlaczego niektóre osoby odrazu mnie zwymyślały??? tylko spytałam się o radę, wystarczyło napisać wypada lub nie. dziękuję osobą, które tak odpisały. Nie będę się już tłumaczyła, ale jak kogoś nie znacie to nie mówcie jaka jest tylko odpowiadajcie na zadane pytanie a nie oceniajcie innych, jak chcecie ocenić osobę a nie pomóc to może lepiej nie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stenia1
Jeszcze jedno, wiem, że wesele się nie zwraca i na to nie liczę, mi zalezy na osobach nie na prezentach, znając moje koleżanki przychodząc z parą czułyby, że idąc na wesele będzie wiązało się to z wydatkiem prezentowym, gdyby przyszły jako zespół koleżanek z pracy mogłyby kupic upominek. Nie chce nikomu robic problemu z wydatkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stenia1
Do osoby, która zwróciła mi uwagę na "ę" i "ą" to zwykła literówka, (po drugie mam kłopot z klawiaturą ale nie będe się już tłumaczyć) Ty też nie piszesz poprawnie, pisz "nie" a nie "nei" czy na takich forach nie wolno się zapytać o poradę tylko od razu o ocenę? Naprawdę gdyby nie osoby, które po prostu odpowiadają a nie oceniają już nigdy nie weszłabym na jakiekolwiek forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok niedowierzanie
Moim zdaniem absolutnie nie wypada. Zwłaszcza, że mają mężów. Zresztą nawet jakby nie miały, to teraz nie zaprasza się bez osób towarzyszących. Ja nawet 17latków będę zapraszać z osobami, bo w tym wieku już byłam ze swoim narzeczonym i wiem, że dziwnie bym się czuła gdyby ktoś mnie zaprosił bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko musisz zadecydować, czy to delegacja czy zwykłe zaproszenie, ale wg mnie bezpieczniej by było zapraszać z mężami, ja rozumiem o co chodzi, choć ja na swoim weselu proszę wszystkich z mężami zonami, ale nie proszę osób towarzyszących 17latków, bo przez takie osoby by mi się zrobiło wesele na 100osób, prosze osoby towarzyszące powyżej lat 18 i te któe są juz w stałych zwiazkach, nie prosze osób towarzyszących któe specjalnie na moje wesele bedą kogoś szukać, takie moje zdanie ponieważ nie moge sobie pozwolić na zbyt dużą liczbę osób, wszystko mam wyliczone na 80osób i ani osoby wiecej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem jak chcesz ich zapraszać bez mężów? Sama za mąż wychodzisz więc powinnać rozumieć, że małżeństwa prowadzają się razem, zwłaszcza na takich uroczystościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok niedowierzanie
a skąd mam wiedzieć czy 17 latek ma dziewczynę czy nie? ja wtedy już byłam w stałym związku, dlatego będę zapraszać z os. towarzyszącą. myślę, że nikt nikogo nie będzie szukał na siłę, jak będą chcieli to kogoś wezmą, jak nie to nie. Zresztą takich 17 latkow mam może ze trzech. wesele na 100 osob? - marzenie ;) u mnie wyszło ponad 300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sami płacimy za wszystko, teściowa nam proponowała pomoc ale to juz w ostatecznosci, wątpie zeby ktos sam sobie płacił za wesele na 300os, ja takich osób nie prosze i już, proszę najblizszych, z którymi mam doskonały kontakt, i nie potrzebuje osób mi obcych, których nie znam, ten dzień chcę spedzic z najblizszymi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok niedowierzanie
ja też takich osób nie potrzebuję, ale wiem że mogą potrzebować ich osoby, które znam i z którymi mam dobry kontakt, po to by mogły się dobrze bawić na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×