Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bida z nędzą...

Mamy za duży dochód,aby dostać rodzinne, ale i za mały aby godnie żyć.

Polecane posty

Gość Bida z nędzą...

Witam. Zapraszam mamy,które na papierze mają wysoki dochód na członka rodziny,ale w praktyce z powodu kredytów/pożyczek borykają się z problemami finansowymi. Ja mam właśnie taką sytuację. Mąż dobrze zarabia,ja obecnie jestem na wychowawczym, mam dobrą,pewną pracę,którą lubię-jedyną wadą jest pensja-1500 do ręki... Ale boję się szukać nowej pracy,bo w obecnej na mnie czekają i małe dziecko nie będzie problemem. Z uwagi na wysokość pensji męża,nie należy nam się rodzinne. Ale po zrobieniu opłat i spłaceniu raty kredytu na życie zostaje nam 1100zł na miesiąc. Jak Wy sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipka#
mamy podopnie ,ale coz pomysl czy te ok 50 zl rodzinnego(nie wiem dokladnie ile wynosi ,ale tak mi sie wydaje ze w tej granicy)uratowalo by wam zycie?Niestety moi zdaniem przy braniu kredytow trzeba podjac decyzje albo czegos nie kupowac ,alo zaciskac pasa...przykre ,bo sami tak mamy ,ale niestety takadecyzje podjelismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie!!!
na małe dziecko 68zl-niby na 2 paczki pieluch,ale to i tak nic:((żeby otrzymac jakąkolwiek pomoc z opieki trzeba miec dochod nie przekraczający chyba 330zl(na dodatek do mieszkania itp),tak wiec nic nie da,ze dochod jest niski-musi byc...bieda konkretna:-O prędzej pijaczyna z ulicy dostanie zapomoge niz rodzina,w ktorej np pojawil sie problem finansowy(chocby przez krótki czas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Kredyt mamy na mieszkanie, braliśmy we frankach w lipcu 2008roku. Wtedy frank był po niespełna 2zł,a teraz prawie 4... i rodzinne jest prawie 100zł i miałabym za to pieluchy na miesiąc. Dlaczego ludzie,którzy nie pracują i piją dostają mieszkania,zasiłki itp. Z moich podatków-a my co? Uczciwi,chcieliśmy mieć swój kąt,to oczywiście nic nam się nie należy. Owszem sami podjęliśmy decyzję o kredycie-ale na początku rata była 1200zł,a teraz jest 2400zł. Nikt nie mógł tego przewidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryzysss
Mamy podobną sytuację. Paradoksalnie kredyt wychodzi u nas taniej niż wynajem mieszkania :D Całe szczęście braliśmy kredyt w złotówkach i rata jest mniejsza niż na początku, kilka złotych, ale zawsze. Co do życia, zawsze z ołówkiem w ręku. Jak jeszcze łapaliśmy się na rodzinne (136 zł) to czasem ratowało nas, niby niewiele, ale na koniec miesiąca tygodniowe zakupy można było zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipka#
i to jest wlasnie nasza POLSKA -ostatnio mowili o jakims sondazu ze u nas najszybciej ubywa ludzi ubogich......zart.Na zachodzie mieszkanie socjalne ma lazienke i co. a u nas szkoda słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi proszę
gdzie daja 100zl zasilku na dziecko???wszedzie jest 68zl-na starsze tak-91zl,ale takie juz chyba nie nosi pampersów...my bralismy kresyt w 2005 roku i frank stal po 2,70-nie pamietam by byl po 2zl...mamy rate większa o 150zl:-O w miedzyczasie straciłam prace i wciąz szukam...dwojka dzieci,jedna penja i rodzinne sie nie nalezy,bo pmąz zarabia 2100 na rękę,a dochod nie moze przekroczyc 504zl na osobę:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi proszę
zasiłek rodzinny na dziecko 2012 68 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia 91 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18. roku życia; 98 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24. roku życia. zmienia się od listopada tego roku Od listopada 2012 r. zacznie obowiązywać nowy okres zasiłkowy. Wysokość świadczeń ma być automatycznie podwyższana o wskaźnik inflacji za trzy poprzednie lata. Po zsumowaniu poziomów inflacji wynika, że od 2012 roku kryterium dochodowe wzrośnie i wyniesie 552,3 zł na osobę w rodzinie (teraz jest 504 zł) i 638,9 w przypadku wychowywania dziecka niepełnosprawnego (obecnie 583 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryzysss
W zeszłym roku do magicznej granicy, by nam nie wypłacili brakowało bodajże 30 gr (raz można mieć nieco wyższy dochód i dostać rodzinne). W tym roku nawet nie składaliśmy wniosku bo nie mamy szans żadnych. Niby mamy większy dochód, ale różnica nie odczuwalna zbytnio. Niestety w moim regionie nawet "z plecami" ciężko znaleźć pracę, nie wspomnę, że zarobki w okolicy 2 tyś uznawane są za bardzo dobre. Normalnie śmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi proszę
dokładnie!!!marzę o pracy za...1400-1500zl-miasto male,zero pracy-masakra:((gdybysmy wiedzieli,ze tak bedzie cięzko to kupilibysmy mieszkanie w wiekszym miescie,a tak...uziemieni jestesmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Ok-powiedz mi proszę-nasz rację-68 nie 100, kuzynka ma 98 na siebie-studiuje dziennie,21lat, ma rentę po mamie-więc sądziłam,że tyle dają wszystkim. Jak byłam w urzędzie się dowiedziec,to mi powiedzieli,że dochód mi przekracza-mogę składać,ale dostanę odmowę. Niestety w lipcu 2008 roku jak braliśmy franek był po 1.96-tak mam w umowie kredytowej. A już od sierpnia rósł. Wzięliśmy przy najniższym możliwym kursie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noode
Oszczędzam, na czym się da - byle nie na jakości. Światło nie świeci sie nigdzie niepotrzebnie, woda nie leje w nadmiarze. Jedzenie z supermarketów, ze sklepu obok tylko konieczne. Kupuję na promocjach, wyprzedażach i okazjach. Nauczyłam się bezbłędnie oceniać, ile rozmiarów urosną moje dzieci przez sezon. Nawiązałam kontakt z innymi matkami i wymieniamy się albo oddajemy sobie dziecięce ubrania, książki, zabawki. Nie gardzę ciuchlandami. Kupuję mało, ale dobrej jakości i na lata - z dziecka na dziecko. Wszędzie liczniki, podzielniki ciepła itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Ja nie mam jak wrócić do pracy,bo u nas żłobka nie ma,a opiekunka zaśpiewała mi 1250zł. Co po opłaceniu przeze mnie biletu-do pracy mam prawie 50km,jadę pociągiem i autobusem- zostaje mi z pensji 10zł... więc nie opłaca mi się wracać,bo wiem,że z uwagi na kryzys podwyżki nie dostanę,a bilety drożeją,więc mogłoby się okazać,że jeszcze z męża pensji trzeba dołożyć... Dlatego taniej jest,żebym siedziała w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noode
Wyłączam też wszelkie ładowarki, czuwające urządzenia po wykorzystaniu. Zabieramy posiłki do pracy, szkoły - żadnych jedzeń na telefon, bufetów, lunchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi proszę
no własnie sa kryteria dotyczące tez wieku dziecka... pamietam,ze chyba w 2008 byl ten niski kurs franka i sie ludzie rzucili na kredyty...ehhh kto to wiedzial,ze bedzie tak ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra w trojkaty
Znam to..M przynosi godna wyplate a czasem zyjemy ledwo wiazac koniec z koncem,tez wlasnie kredyty i odkladamy kase dziecia na "start" nie jest lekko niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Noode-my też oszczędzamy,ciuchy z ciucholandu, textilmarketu lub pepco. Zakupy w tesco,kaufie,biedronce lub marcpolu-mają dobre i tanie mięso,wędlinę,sery i ryby-np. pstrąg był na otwarcie po 13zł,a w rybnym dwa razy tyle. Ale jest ciężko-dziecko mam jedno,na dodatek pierwsze w rodzinie i najstarsze wśród znajomych,więc to ja oddaję innym ubranka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Powiedz mi proszę-o kryteriach wieku nie wiedziałam,bo jak i tak się nie należy,to nie wnikałam... My braliśmy wtedy ślub i tak wyszło,że akurat w najgorszym możliwym czasie wzięliśmy kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ci na gorze płaczą niby,że mało dzieci i kto będzie na nich zasuwał.A pomocy dla rodziny żadnej .Moja siostra mieszka w niemczech i nigdy nie płaciła za leki dla dzieci a u nas ...niech tylko dziecko się przeziębi ,to bez stówki nie ma co wchodzic do apteki a jak masz trójkę to juz masakra.Trzeba dobrze liczyć żeby starczyło na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam, też mam
taki sam problem. Ja nie pracuję, opiekuję się dzieckiem, po zapłaceniu kredytu zostaje nam ok 900 zł. Z tego musimy opłacić rachunku, wyżywić siebie, dziecko, ubrać. Tylko jak i za co? Ledwo wiążemy koniec z końcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieku.
Dziewczyny, a myślicie, ze ten cholerny FRANK kiedys spadnie???? Nam potrzebne jest teraz wieksze mieszkanie i jesteśmy w wielkiej dupie. Bo gdybysmy chcieli sprzedac to, ktore mamy (na kredyt w pieprzonych frankazch z 2008 roku!!!), to byśmy musieli doplacic do niego 2 razy tyle :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam, też mam
Dodam, ze dla mnie to dużo jak dostane paczkę pampersów, niestety idzie ich dużo bo dziecko jest noworodkiem. Ciesze się z kawałka mięsa jak dostane od rodziców. Nie wiem czy ktos tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghju
myslicie ze cos od listopada doloża zeby było wieksze to rodzinne?sa juz jakies informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche prawdy_
sami jestescie sobie winni - NIE BIERZE SIE KREDYTOW W OBCEJ WALUCIE, ZARABIAJAC W RODZIMEJ. trzeba byc idiota i nie umiec myslec przyszlosciowo, zeby pakowac sie w kredyty we frankach - w ogole kredyty jakiekolwiek to kula u szyi. co do pracy - za 1,500 zl nie chcialoby mi sie wstac. powaznie. co to za placa? chyba ze na pol etatu, albo praca zdalna dodatkowa z domu- to rozumiem. dlaczego juz teraz nie szukasz normalnie platnej pracy, nie chodzisz na rozmowy kwalifikacje, nie dokwalifikowujesz sie? kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twój mąż autorko ile zarabia// ile macie dzieci? jak jesteż na wychowawczym to Twój dochód niebędzie brany pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynarodowka 32666666666666
ami jestescie sobie winni - NIE BIERZE SIE KREDYTOW W OBCEJ WALUCIE, ZARABIAJAC W RODZIMEJ. trzeba byc idiota i nie umiec myslec przyszlosciowo, zeby pakowac sie w kredyty we frankach - w ogole kredyty jakiekolwiek to kula u szyi. co do pracy - za 1,500 zl nie chcialoby mi sie wstac. powaznie. co to za placa? chyba ze na pol etatu, albo praca zdalna dodatkowa z domu- to rozumiem. dlaczego juz teraz nie szukasz normalnie platnej pracy, nie chodzisz na rozmowy kwalifikacje, nie dokwalifikowujesz sie? kazdy jest kowalem wlasnego losu. A TY Z CHOINKI SIE URWALES CZY JAKIES WYMYSLONEJ WLASNEJ KRAINY???????????????????????????????????? TO JEST PL I JEJ REALJA!!!!!!!!!!!!! I SIE TU NIE SMIEJ BO PRACA ZA 1500 TO SZCYT MARZEN NIEJEDNEJ OSOBY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida z nędzą...
Trochę prawdy-mam studia, znam 2 języki-ale w rejonie gdzie mieszkam takie są zarobki. Wiele osób pracuje za najniższą-czyli to co ja mam do ręki oni mają brutto,albo pracują na zlecenia. Setunia-mój mąż bardzo dobrze zarabia-na papierze,bo po opłaceniu kredytu- ok.2400, czynszu, mediów-ok.800 zostaje nam mało. Ale brutto z jego pensji jest dużo ponad tysiąc na głowę... Wiem,że moja się nie liczy,ale jego jest na tyle wysoka,żeby nam zamknąć drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche prawdy_
hahahaha mow za siebie:) wiem, jakie sa realia w PL - i na pewno nie takie, jak tutaj niektorzy przedstawiaja, zeby na sile usprawiedliwic siebie i zwalic cala wine na podle warunki ekomoniczne, zamiast sie wziac z zyciem za bary i cos samemu osiagnac. wielu ludziom sie niezle powodzi i radza sobie, tylko trzeb CHCIEC i planowac zycie z glowa. co ma PL do brania kredytu we frankach? to efekt bycia niemyslacym i nie majacym pojecia o ekonomii kraju idiota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynarodowka 32666666666666
realia i stawki sa takie a nie inne ..pokaz mi miejsce gdzie dadza z marszu 2 tys do reeki??? kobito o czym ty mowisz mam sklep i dalam ogloszenie ze pzryjme do pomocy kilka dniw tyg. za 5, 50 to pzryszlo mi ok 40 osob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×