Moje lokatorki mnie wkurwiają

Mamy w mieszkaniu 3 garnki, a te idiotki wszystkich używają. Chyba są z jakiejś ubogiej rodziny, bo wiecznie mają zgaszone światło w pokoju, a naczyń nie myją (chyba, że zajebany jest cały zlew). Albo zapchał się kibel, bo jedna srała. Ja mam spieszę się na imprezę, a idiotki mnie zatrzymują, bo woda z kibla nie schodzi. Co mnie to obchodzi? Niech wezwą właściciela albo same grzebią w swoim gównie. Mnie to powoli wkurwia. Wzorem czystości nie jestem, ale jak one śmią się do mnie przyczepić, jak coś zapomnę posprzątać. A same są syfiarami.

a wydawały się być takie spokojne...

Mogłaś pójść je wyzywać, bo są jebnięte.

Śmieszny Student - przeciez pisałeś że mieszkasz w akademiku ?

Pięknie to ujęłaś - mieszkałem.

a to larwy a ładne chociaż?

ja mam 8 garnkow i, OLABOGA, uzywam wszystkich. Jakis pierdolniety jestes

chodzić przy nodze jak pikusie!!! Postaw sprawę jasno, żeby tyle nie żarły bo wyglądają okropnie i jak się nie wstydzą żebyś im przepychał kibel z ich gównami, co za syfiary!!!

smieszna pipa z ciebie skoro musisz wylewac sie na kafeterii z takimi pierdolami i nie umiesz zalatwic sprawy jak facet a poza tym to prowo, sam sie wkopales :D

Jedna ładna, druga mniej, ale kurduplice. Nie chodzi mi o to, że one używają i sobie gotują. Chodzi mi o to, że idiotki nie zmywają po sobie. Jeden garnek w zlewie, drugi niedomyty, trzeci ma ich jakieś żarcie.

nie masz szczęścia do kobiet

Aż taki głupi nie byłem, żeby grzebać w ich gównie. Kazałem im przepychać samym i zaleciłem udanie się po spiralę. Po czym radośnie udałem się na imprezę.

:D trafny nick, faktycznie jestes smieszny ja pierdziele jaki problem, mozna kupic jeden garnek i jest twoj , problem rozwiazany - i nie trzeba uzalac sie przez tyle czasu na kafe :D poza tym juz z nimi nie mieszkasz rozumiem to prowo?

Chyba tak zrobię, kupię sobie swój.

"ładne chociaż?" nie poznałaś jeszcze ich ? przecież piłaś z nim flaszke u niego w domu ?

One siedziały w pokoju.

przecież one nie wychodziły z pokoju to jak miałam je poznać...a szkoda...

a co ty studencki z ubogiej rodziny jesteś że musisz z cudzych garnków żreć, a kibla nie umiesz przepchać, co z ciebie za mężczyzna?!

a po ile mają lat współlokatorki ?

dera robisz flachy?

co to za pytanie?

Familijna atmosfera :D