Napisałem coś takiego koleżance, która mi się podoba na fb a ona...

no to teraz przynajmniej wie, żeś głupi... przegrałeś bo wyznałeś co czujesz i teraz ona ma Ciebie w garści i na widelcu... :P

DemisForever jak ja " sflugasz" to na pewno zabłyśniesz, stracisz w jej oczach wszystko, jutro jak wytrzeźwiejesz to będziesz miał dwa kace po piwie i ....moralnego

Demis DO JASNEJ CHOLERY!!! ale co ona ci napisała??? powiesz w końcu???!!!

No i niech "straci wszystko", najlepiej niech tak z nią pogada, że dziewczyna już go nie będzie chciała na oczy widzieć. Przynajmniej nie będzie łudził się nadzieją i szybciej zapomni.

Demis nigdzie nie jedź, nie flugaj, skocz tylko jeszcze po browary, wracaj do kompa,wyluzuj, mam dla ciebie na jutro dobry plan :-) :-) :-)

Demis, też skoczę po browary a ty napisz co ona ci odpisała, wracam za 30 minut :-)

moze jest wstydliwa? pisz prywatne wiadomosci, a nie ze kazdy patrzy!!!!!!!!! mówiła do Ciebie- kochanie i skarbie?

cię w ryj jak taki z ciebie cham :O co znaczy że ją sflugasz bo nie chce się z tobą umówić? a co to obowiązek powszechny randki z tobą? :P ogarnij się, zaprezentuj sobą coś więcej niż chamską butę i urażoną dumę i dopiero uderzaj do dziewczyny :O

przebierz się w supermena :)

Teraz myślę, że autor jest idiotą i chamem.. szczerze mówiąc nie wierzyłam, że rzeczywiście można napisać koleżance (nie dziewczynie) coś takiego i dziwić się, że ona sobie tego nie życzy. Pij sobie i 10te piwo, a na tą dziewczynę nie zasłużyłeś. Co, Wy myślicie, że dziewczyna musi się z Wami umawiać? Jest ładna, więc może wybierać. Nie ważne, czy bym z kimś flirtowała, czy nie, na pewno bym sobie nie życzyła, żeby facet, który nie jest moim chłopakiem, pisał mi coś takiego. Jeżeli miałeś u niej szanse przy delikatnym flirtowaniu, to moim zdaniem właśnie je straciłeś. A może ona wcale nie flirtowała, po prostu rozmawiała, była miła?

A ile masz lat i ta dziewczyna?

kobiety to jebane szmaty

wale sobie konia pod jej fote

byłem u niej stałem pod okknem, krzyczałm żeby wyszłaa, dzowniłem w końcu wyszłą przed kaltkę, najpierw ją opierniczyłem że tak się zachoowije a mi przecież zależy na niej i w końvcu zostanie samotną starą pannną jeśli tak będzi sie zachwowywac, potem wpadlem troche w szal, skopalem jakis smietnik co stał, potem powiedzialem że dość tego, że koniec, że między nami koniec wiecej nbic do niej nie napiszze nie odezwe się, a ona wciąż mówula , uspokój sie, wracaj do domu, jestes pijany, wytrzeźwiej. nie rob mi wstydu.. wrocilem i sam nie wiem po co byłem u niej, kurwa... ale jestem nabombanyy

na koniec pokazałem jej fiuta i krzyknąłem "patrz co tracisz dziwkooo"

ALe z ciebie dekiel...

Są kobiety, które lubią tego typu publiczne wyznania ale są też skryte, które tego nie preferują. Ty znając tą dziewczynę powinieneś wiedzieć do której z tych dwóch kategorii ona należy. Popełniłęś błąd bo ona raczej nie jest z tych które lubią wyznania miłosne publiczne a już napewno nie Twoje.Wiedząc że jej sie nie podobasz nie powinieneś tak postąpić bo w takim przypadku to drażni drugą osobę.

ok, zlituję się, chociaż uważam, że nie zasługujesz.. Jak tak piszesz, to wygląda, że ona może Cię nawet lubić, ale nie była jeszcze pewna swoich uczuć. A Ty się pospieszyłeś i narobiłeś jej wstydu tym wpisem na facebooku. Ja bym na jej miejscu nie chciała mieć nic wspólnego z takim facetem i nie martw się, znajdzie lepszego. Wszystko ma swój czas i jak ktoś napisał, nie każda kobieta lubi takie końskie zaloty.

Oj Demis, nadupczyłeś się tym piwem a miałem dla ciebie plan na jutro :-), :-(, :-)

Demis, wytrzeźwiałeś już??? :-)

tak :) dzisiaj rano byłem u niej i w ramach przeprosin wylizałem jej stopy :)

Demis... a tak naprawdę ??? :-) :-) :-)

to jebane szmaty Demis .. A wy faceci to co???????mnie facet,ktorym sie zauroczylam i zakochalam w nim i on to wie..zapytal czy chcialabym z jakas moja kolezanka z nim zrobic trojkata,wiec co to kurzwaznaczy i co to ma byc ? I co ?Mam sie rzucic z mostu?Wiesz jak to boli?Nie odezwalam sie do niego a tez mialabym ochote go zbluzgac..ale musze zachowac twarz,bo nie chce sie ponizac i chce pokazac klase.. C o ty bys zrobil na moim miejscu,jakby ci tak laska,do ktorej cos czujesz wyjechala z takim tekstem?

Demis, ponawiam pytanie... a poważnie ??? :-)

Nie wrog czy Ty jestes nienormalny?zyjesz zyciem innyc, ze az tak t przezywasz...czy jakis homosekualista z ciebie;/

taka wlasnie jaa - oślico jedna :-), głąbie kapuściany:-) czy nie widzisz jak chłopak wpuścił się w pokrzywy i że trzeba go stamtąd wyciągnąć. ... może, żeby dziewczynie jakiegoś kwiatka kupił albo dwa :-):-):-) W formie przeprosin Demis wylizał swojej niedoszłej miłości stopy jak pisze a coś mi się wydaje, że mógł co najwyżej pocałować klamkę od drzwi z zewnętrznej strony bo nikt go do środka nie wpuścił. Demis, mów jak na spowiedzi - jaka prawda??? :-):-):-)

No takim tekstem to sie osmieszyłes..

:-) :-) :-)

Nie wrog...nie musisz odzywac sie od razu w tak wulgarny sposob, pokazujes ztylko jak jeszcze wiekszym ignorantem jestes Ale Twoja ostatnia wypowiedz ...mam andzieje, z enie spotkam na swojej drodze faceta takiego jak Ty(podniecajacy sie tematem jak jakis nabuzowany testosteronem gimnazjalista A jak nei zauwazyles autor Twoje wypowiedzi i dopytywania ma generalnie gdzies...

taka wlasnie jaaa, czy nie widzisz, że żartuję w temacie Forevera, on sobie robi jaja to ja też. pozdro :-):-):-)