Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yoker

Przytulanie się w autobusie z nieznajomymi

Polecane posty

Gość yoker

Zastanawia mnie jak wy reagujecie na kontakt fizyczny w środkach komunikacji, nie chodzi tu o celowe ocieranie się o kogoś kto nam się podoba ( bo tego zdecydowanie nie toleruje) ale sytuacje kiedy stykacie się ramionami, udami, kolanami itp. z kimś nieznajomym kto wam się podoba. Sam wracając busem do domu z miasta w którym studjuje miałem podobne sytuacje. Siedząc obok jakiejś ładnej dziewczyny stykaliśmy się ramionami, kolanami czy też udami albo też opieraliśmy się o siebie, raz nawet dziewczyna prawdopodobnie zasnęła i położyła mi głowę na ramieniu. Muszę przyznać że są to bardzo przyjemne doznania, jeżeli jednak czuję że dziewczyna nie ma ochoty na to odpuszczam bo przyjemne jest to dla mnie wtedy gdy czuje że podoba się to też drugiej osobie. Bardzo ciekawy jest tu moment wyczuwania siebie gdy z upływem czasu początkowo nieśmiało się ocieramy a potem siedzimy tak prawie całą drogę czując przy tym niesamowite cieoło. Ja to lubię i być może dziewczyny te dają mi jakieś sygnały żebym podją inicjatywę ale jakoś niemoge się przemóc by to zrobić w autobusie gdzie siedzi wokoło wielu ludzi i chyba boje się że zepsuje to co jest w danej chwili... niewiem sam. Z drugiej strony gdy w środkach komunikacji czy gdziekolwiek ktoś kto nie jest ładną dziewczyną mnie dotknie chociażby lekko i przypadkowo strasznie się wkurwiam. Więc czy wy mieliście podobne sytuacje i jak je odczuwacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary strzelec

Temat stary ale po dzisiejszym zajściu  chyba wart odświeżenia. Dzisiaj jadąc do pracy zatłoczonym autobusem poczułem pośladki kobiety na wysokości moich bioder. Poczułem się niezręcznie bo mój organizm zareagował i najnormalniej podnieciłem się. Starałem się to ukryć obracając się trochę ale za chwilę poczułem ponownie jej pośladki ocierające się o mnie a dokładniej o wybrzuszenie w spodniach. Myślałem , że to przypadek , znowu zmieniłem trochę położenie mojego ciała ale po chwili miałem wrażenie , że jej dłoń  przesuwa się po wybrzuszeniu spodni. Wcześniej z tą kobietą również kilkakrotnie jechałem autobusem i odnosiłem wrażenie, że przysuwa się do mnie. Nie ukrywam, że rajcują mnie takie sytuacje jednak obawiam się zawsze, że mogę opacznie zinterpretować reakcje kobiet więc unikam tego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×