czuje sie samotna jak palec

nie mam nikogo. popadam w depresje, bo nerwice w sobie juz mam. mezczyzna z ktorym sie spotykam ma mnie gdzies. ma inne. znajomi mieszkaja daleko, mieszkam na wsi i mam problem z wydostaniem sie. co dopiero powrotem. godzina 18., to jest godzina max, o jakiej wroce bezpiecznie w miare. mam jeszcze ostatni rok studiow. jestem zalamana. praca - umowa zlecenie. male zarobki. mam tyle pomyslow, ambicji, a nie stac mnie na rozpoczecie jeszcze raz kursu prawa jazdy. nawet jelsi zrobie, to na samochod mnie nie stac. w dodatku choruje troche. wchodze na kafeterie i nawet nie wiecie,jak to fajnie na biezaco pisac z ludzmi, czytac cokolwiek.

a, internet do mnie dociera. to juz cos.

Po co jestes z facetem ktory Cie zdradza? Chcesz sie wyprowadzic do miasta, to wez sie za siebie i zrob cos w tym kierunku. Nikt za Ciebie nic nie zrobi. Co do prawka, to malo ktora mloda osoba ma wlasny samochod dopiero co po uzyskaniu prawka, no chyba ze ma bogatych rodzicow. Wystarczy troche wiary w siebie i samozaparcie.