kto się ze mną napije?

hmm ja chciałem strzelać że jeszcze osiemnastki nie miałas ;> po cichu chciałem się wprosić na impreze urodzinową, a tu taki szok ;p

pepi, Twoja kolej ;>

Pepi,nic straconego,poczekaj niecałe 4 latka i będę pełnoletnia... podwójnie:)

Zawsze można obchodzić rocznicę osiemnastki :) Ja akurat mieszcze się z wiekiem pomiędzy Wami

Pepi ma 18 lat,a resztę w pamięci;P

bliżej mnei czy Asi?;>

Podoba mi sie Twoj sposob myślenia ;)

hmmm prawie po środku

polejcie ludzie

hej, gorące osiemnastki ja lece spać bo jutro musze wcześnie wstać:( najsłodszych snów i nie zróbcie tu bałaganu beze mnie :)

Amazonka,słodkich snów:) I sprawdzaj porządek,a któregoś z dnia znowu trzeba się napić;) Dobranoc:)

@Sacryficial Suicide Czestuj sie, jeszcze troche zostalo @Amazonka Standardowo pierwsza wymieklas :) kolorowych snow

Pepi,na pewno wiek masz odpowiedni:D

Sacryficial Suicide Ja dziś mam herbatkę z miodem,jeśli masz ochotę;)

Nie wiem za bardzo do czego mam wiek odpowiedni, ale domyślam sie że to komplement, więc dzięki :) Ja teraz popijam własnoręcznie wyciśnięty sok z pomarańczy. Picie czegokolwiek % mogłoby się źle skończyć dla mojego porannego wstawania

Kazdy wiek jest dobrry,np do rozmowy:) Taki soczek tez pyszny,wiadomo,ze 100 procent pod każdym względem:)

Alkoholu unikam ostatnio, więc herbatki się napije tym bardziej że deszczowa pora. Pepi to jak tydzień w lesie ?

Deszczowy?Współczuje,u mnie był dziś ładny słoneczny prawie wiosenny dzień:)

Dzień też był śliczny i słoneczny. Rano wprawdzie padała śnieg, ale teraz zaczęło padać.

@Sacryficial Suicide Pod warunkiem że będzie cieplej, ale dalej się boję z obcą osoba jechać w środek lasu ;] @Aska Jasne że każdy wiek dobry pod warunkiem że kultura jest w miare zachowana :) U Ciebie wiosna, a u mnie śnieg spadł w nocy, wiatr ostry wieje i zaledwie 2 stopnie na plusie. Tesknie za latem

Kiedyś prowadziłem takie lekcje przetrwania w lesie. Pepi w środku lasu jest o wiele bezpieczniej niż na zatoczonej ulicy

Ja tez już się ciepła doczekać nie mogę:)Te mrozy mnie dobijały,choć wiem,ze w innych rejonach Polski było sporo mroźniej. Fakt kultura w necie jest bardzo uboga,mylą ludzie wolność słowa z bluźnierstwem,ale cóż zrobić:)

A co robicie w tych lasach:)? Szkoła przetrwania,robaki tez kazałeś jeść:)?

Nie w tym rzecz że się boje lasu, ja się boję jechać z obcym człowekiem do lasu ;p Mam zbyt bogatą wyobraźnie, żeby zaufać komuś i jechać z nim do lasu, gdzie nikt mi nie pomoże w razie czego.

Heh robaki to najmniej drastyczny sposób przetrwania :D Uczyłem totalnie ekstremalnych warunków. Oczywiście w naszych polskich lasach można wiosną, latem, jesienia nieźle przetrwać żywiąx, się jagodami, grzybami, ziołami, owocami. No u mnie spadało do -30

żeby zaufać komuś i jechać z nim do lasu, gdzie nikt mi nie pomoże w razie czego. Sądzisz że na ulicy by Ci ktoś pomógł ?

Pepi,spraw sobie psiaka,zwierzak kochany przez właściciela jest gotowy na lwa się rzucić w jego obronie,ja miałam maluszka a taki był,ale już nie mam:( SS trzeba wiedzieć jakie grzyby i jakie owoce,ja to bym chyba zginęła:) Aczkolwiek oglądam na discovery szkole przetrwania:) Zawsze coś tam w głowie zostaje:)

Ja z reguły nie licze na nikogo, zbyt często się na tym mozna przejechać. Sęk w tym że taka nieznajoma osoba moze sie okazac morderca, zwyrolem seksualnym czy Bog wie czym jeszcze. Moje obawy tylko na tym sie skupiają. Żeby nie było, nie miałem na myśli żeby Cie urazić, tylko chciałem Ci przedstawić moje obawy przed wyjazdem w taka dzicz TYLKO z obca osobą. @Aska Od 4 roku życia jakiś ciapek zawsze ze mną jest, więc wiem jak pies potrafi być wierny. Zdecydowanie bardziej niż człowiek i jeszcze jest bezinteresowny. Kochane bestie :)

To prawda zwierzaki kochają ot tak po prostu za to,ze się jest.Ja mam w sumie w domu wszystko do przyjęcia,ale jeszcze chyba za mało czasu minęło,choć jak patrze na te wszystkie porzucone to mi się serce kraja.

Pepi w moich rejonach można odgonic wiki od zdobyczy i zabrac im kawałek łupu :D Szkoła przetrwania w wydaniu extremalnym jest dość ciężka. Nie każdy potrafi pić swój mocz, czy wyciskać wodę porannych mgieł skupiających się na Naszych niezbyt świeżych ubraniach. Moje psy są chyba dziś nieszczęśliwe że śnieg topnieje.