Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieszczęśliwie zakochany

Zawsze ze mną sypia jak jest zakochana w innym.

Polecane posty

Gość Nieszczęśliwie zakochany

Co mam zrobić, żeby zakochała się we mnie? Najpierw była nieszczęśliwie zakochana w facecie, który jej nie chciał i zaczęła sypiać ze mną bez zobowiązań. Potem się zakochała w swoim byłym i z nim była, ale do mnie wracała. Teraz ma innego faceta i dalej mnie odwiedza. Widocznie jej mnie brakuje, skoro nie może ze mnie zrezygnować. Ale co zrobić żeby to przerodziło się w związek? Planowałem zacząć jej odmawiać. Udawać, że nie mam czasu. Może jak zatęskni to coś do mnie poczuje. Uda się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Anna_Anna_Anna_
Hahahaha, zakochała sie w byłym ? O losie.. Tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwie zakochany
Nie. Ona zmieniła byłego na innego i mówi, że kocha tego nowego, ale dalej do mnie przychodzi. Nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uda się.
ona potrzebuje bez przerwy, i nawet jakby miała pięciu, też by jej było mało i by do ciebie przyszła. takie skrzywienie ma, mało jej. zwykła kurwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dere222
mysle ze tak tego nie zalatwisz. musisz po prostu poczekać bo osobiście jestem w 100% pewna że predzej czy później zrozumie że coś miedzy wami jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwie zakochany
Dere222 dałaś mi nadzieję. Ile to może trwać nim ona zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dere222
cięzko powiedzieć sam dobrze wiesz że w miłosci nie ma reguł;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwie zakochany
nie uda się. - ale jest z innymi, zostawia ich, a do mnie zawsze wraca. To ja jestem niezmienny. Coś musi między nami być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dere222
doskonale cię rozumiem;) w moim przypadku 4 lata czekałam aż facet się opamięta;) też zawsze po swojej ,,przegranej" mógł na mnie liczyć, ale wiem że warto było czekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×