Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maRuda2212

pamiętnik!

Polecane posty

Gość maRuda2212

Witam, mam pewien problem, którym chciałabym się z Wami podzielic i spytac o radę. Mieszkam w bursie szkolnej z 4 innymi dziewcztnami. 3 z nich znam bardzo dobrze, mieszkam z nimi juz drugi rok. Od kiedy wprowadziła się nowa koleżanka w pokoju dzieją się straszne rzeczy - giną pieniądze, ubrania a mój pamiętnik został zniszczony. Mówiłyśmy o tym wychowawczyni wskazując na nową "koleżankę", ale ta spryciula na rozmowie się rozpłakała jak dziecko i wychowawczyni stwierdziła, że jest niewinna, chociaz to na nią wszystko wskazuje. Np. to, że mi zginęło 10 zł a ona akurat tego dnia poszła na lodowisko.. albo to, że ja się z nią strasznie nie lubie i akurat mój pamiętnik (a to solidna firma) zostaje zniszczony. Dziewczyna śmieje sie nam w oczy, bo twierdzi, że nie złapałyśmy jej za rękę i nie mamy na nią żadnych dowodów, więc pozostaje bez winy, jednak mnie to strasznie wkurza bo nie jestem osobą ugodową i choc mam 18 lat najchętniej nasypałabym jej do szamponu kwasku cytrynowego... :D ale mniejsza z tym - Co zrobic by udowodnic jej winę? Jak sprawic żeby głupia smarkula przynała się do zniszczenia? Pomóżcie proszę. Mówię od razu że wychowawczyni trzyma jej stronę bo jest nowa w naszym pokoju i twierdzi, że się przeciwko niej sprzymierzyłyśmy a pamiętnik zepsułam sama, żeby ją tym obarczyc... (jasne, zepsułam sama...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakiiijuu
NAGRAJ SUKE,KUP NP.ZEGRAR Z MINI KAMERKA,JA TAKI MAM NA MOJA BABCIE I WSZYSTKO WIEM;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszerarza mie ta liczpa
poprowadz rozmowe tak zeby sie przyznala i nagra na telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maRuda2212
to bydle się nie przyzna aż taka głupia nie jest. napewno nie mi bo od incydentu boi się mnie jak ognia... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniszczcie jej życie i tyle. Po pewnym czasie sama poprosi o zmiane pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×