Brak mi konkretnośći :( Jak to zmienić?

Jestem jak nastolatek. Dużo marzę i rozmyślam. Nad życie kocham muzykę. Nie potrafię się odnaleźć w dorosłym życiu. Moi rówieśnicy zakładają rodziny, biorą kredyty hipoteczne, kupują porządne samochody, obejmują kierownicze stanowiska, zakładają firmy, ciągle myślą jak tu gdzieś dodatkowo dorobić, jeżdżąc za granicę kierują się aktualnym kursem waluty i cały czas myślą analitycznie, dużo kalkulując. Tymczasem ja jestem jakiś oderwany od rzeczywistości. Ceny benzyny, kursy walut, ceny mieszkań nic mi nie mówią, nie jestem w stanie ocenić na jakim aktualnie są poziomie. Inni cały czas się głowią, bo czas to pieniądz, a ja potrafię godzinami marzyć o tym jakbym chciał wyglądać albo wyobrażam sobie siebie jako gwiazdę rock'n'rolla

co tu dużo gadać zapewne niska samoocena lęk przed podejmowaniem wyzwań więc ucieczka w swój świat poczucie wyobcowania i tak w kółko na takie problemy wymyślono psychoterapię najprawdopodobniej, masz jedynie świadomość skutków, nie mając pojęcia o przyczynach spróbuj się sam zanalizować, dojść do tego, czemu taki jesteś i DLACZEGO JEST CI Z TYM ŹLE poszukaj sobie jakichś książek, bo wątpię abyś poleciał do psychologa po przeczytaniu mojej wypowiedzi :D

przynajmniej masz bogate życie wewnętrzne :D

można mieć większy kontakt z rzeczywistością i także posiadać bogate życie wewnętrzne :D ps NB ja się gapię na ten księżyc ;)

niepoprawni marzyciele zazwyczaj są oderwani od rzeczywistości :) w sumie nie wiem czy to wada czy zaleta u mnie w nocy pochmurno ;)

no właśnie to zależy czy się akceptuje siebie jako takiego marzyciela czy też nie autor tematu, chyba ma z tym problem u mnie też pochmurno, ale mam księżyc wewnętrzny na swoim wewnętrznym niebie

autor tematu chyba odpłynął :D niezły bajer z tym księżycem

odpłyńmy i my ku księżycowi na nici pajęczej naszej wyobraźni pewnie daje koncert w jakimś royal albert hall :D

nie bajeruj bo pomylę debet z kredytem :(