Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pysiaczek09

Czy są jakieś różnice między porodem który jest wywołany a normalnym ??

Polecane posty

Gość Pysiaczek09

Hej! jestem 6 dni po terminie i jeszcze 4 i idę na wywołanie porodu , chciałabym wiedzieć czy są jakieś różnice między porodem który jest wywoływany a porodem który rozpoczyna się naturalnie ????? Boję się trochę tego porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiec tak:
- Aaaaaaaaaaaa rodze!!!! Porod wywolany- Rodzi dzis pani!!! A tak na serio. Kroplowka, masarze szyjki, wszystko by wywolac skurcze i rozwarcie. jakbys sama rodzila to bys to wszystko miala bez wspomagaczy,. Tak czy siak potem jest juz tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafrotkaaa
wywoływany może dłużej potrwać. chociaż mi się zaczął samoistnie a i tak rodziłam 13 godz.bezowocnie zresztą bo skończyło się cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
Skurcze odczuwam często nawet wczoraj myślałam że może już się coś zacznie bo miałam nawet co 10 min ale potem ustały;( dziwne dziś ide na KTG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiec tak:
Ja 2 tyg chodzila ze skurczami. Urodzilam 10 dni po terminie z sama kroplowa jak juz mialam rozwarcie 4cm to mi ja dali i jazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
Ja mam rozwarcie dopiero na 1 cm :( szyjka lekko skrócona ale to juz od 3 tygodni i nadal nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest tak samo. Mialam 1 wywolywany 12 h krzyzowego bolu nie do zniesienia non stop,praktycznie zero przerw skorcz sie konczyl i zaczynal. Drugi naturalny skorcze szly i sie dali przezyc,normalne przerwy miedzy nimi. Oksytocyna to silny srodek naskorczowy,jak juz bierze to na maxa,nie ma wybacz. Wiem jedno,porodu sobie nie dam juz wywolac kroplowka,o nie nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafrotkaaa
wcale nie dziwne, poprostu już znak , ze to już całkiem niedługo, tuż tuż... :) też miałam mnóstwo skurczy tuż przed porodem. Nawet gdzieś wyczytałam, że herbata z liści malin może wpłynąć na przyspieszenie akcji porodowej, więc kupiłam tą herbatę w 9 dniu po terminie bo już chciałam urodzić i poprostu łapałam się wszystkiego. Wierzcie lub nie (ja nie wierzyłam że to pomoże) ale wypiłam 4 kubki w ciągu dnia a w nocy o 3 zaczął się poród!!! :D ale oczywiście mógł to być czysty przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
A jak zacznie się poród naturalny to później można podać chyba oksytocynę na przyspieszenie porodu nie, to tak działa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
czy przy rozwarciu na 1cm mogę jeszcze uprawiać seks czy lepiej nie ryzykować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnica jest i to ogromna!!!!!!!! pierwszy poród przyszedł sam fakt grubo przed czasem ale całkowicie sam i bóle przespałam dopiero po 5 godzinach od pierwszych bóli przenieśli mnie ze zwykłej sali na porodówkę (leżałam na patologii) i rozwarcie na 7 już było a na porodówce niecała godzinka i po wszystkim :) drugi poród wywoływany i .... brak mi słów skurcz jeden za drugim bez chwili przerwy :/ ból nie do zniesienia gdyby męża ze mną nie było to bym chyba nie dała rady a tak i masaż mi zrobił i pomógł do wanny wejść i wyjść koszmar nigdy więcej wywoływanego porodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiec tak:
ojej no chodzilo mi o ta oksytocynę ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakałko89
Miałam 3 cm rozwarcia jak mi dali kroplówke na wywołanie i co się okazało to było jeszcze za mało, ponieważ odeszy mi tylko wody i przez 30 godz miałam tylko bóle krzyżowe a małe rozwarcie. Gdy po upływie 29 godz miałam tylko 4 cm rozwarcia lekarz się do mnie dobrał z 4 zrobiło się 6 za chwile 10 i stękać kazał. Wiec lepiej chyba czekać ile można aż dzidziusiowi się samemu zechce wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia65
Jak jesteś po 38 tygodniu ciąży i ciąża przebiega prawidłowo to możesz uprawiać seks ;) To podobno nawet działa na przyspieszenie porodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
ok to fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
Oo matko już mi się odechciało wywoływać porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaronska
to przeciez zalezy!nie ma reguly.Tak samo jak jedne dochodza szybciej do siebie po sn a inne po cc. To,ze kolezanka rodzila 12 godz i miala skurcze krzyzowe po wywolanym,to nie znaczy ze ty tak bedziesz miala. ty mozesz w piec minut urodzic. i tego sie trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiec tak:
Ja tam zaszlam wziela zzo. I hulaj dusza. Bole krzyzowe minely. Potem bylo juz tylko parte i wychodz bo juz matce ciezko przec. Rodzilam 13,5h. Dzis ten dramat wspominam mile haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek09
Mam nadzieje że nie będzie tak źle z reszta mam jeszcze 4 dni ;) może dzidzia w końcu sama zdecyduje że chce przyjść na świat. Będzie to mój pierwszy poród i stąd ten strach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi odeszły wody, nie miałam skurczów i dostałam oksytocynę. Poród (pierwszy w życiu) zajął mi ok 5 godzin. Nie mam jakichś traumatycznych przeżyć z nim związanych, całkiem dobrze poszło (przy rozkręcających się skurczach tak sobie myślałam "kurde, pewnie to potrwa jeszcze długo, nie wiem jak później wytrzymam ból"- a tu przylazł lekarz i powiedział, że pełne rozwarcie i przemy ;) Nie mam porównania z porodem niewywoływanym, ale przeraża mnie myśl, że mogłabym rodzić kilkanaście godzin- choć pewnie i to dałoby się przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjaajaj
mi odeszły wody i pojechałam od razu do szpitala a tam okazało sie że rozwarcie na 1 cm:( dostałam kroplówę i potworne skórcze...:( rodziłam 17 godzin ale dało sie przeżyć choć myślałam ze już konam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna marlena
a czy mial ktos wywolywany porod calkowicie masazem szyjki macicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajjaajaj
całkowicie nie ale co jakiś czas masaż szyjki...:( i raz przez lekarza co miał ogromnie grube paluchy...bolało masakrycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,wg opini z jakimi sie spotkalam lepiej urodzic wlasnymi skorczami niz wywolywaniem kroplowka ,bo kazdego bolala mocniej i intensywniej..A juz kilka przykladow znam osobiscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karla***
Rodziłam ponad 13godz. i miałam skurcze, ale rozwarcie nie postępowało to dostałam zastrzyk tylko, ale i tak bóle po nim się zwiększyły. Może to i lepiej, bo gdyby nie on to nie wiem ile bym czasu rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiaczek009
Ja mam skurcze od dwóch dni taki dosyć regularne i silne od 90 do 100 % wczoraj byłam na KTG i myślałam że już tam zostanę ale rozwarcie jakie było takie jest 1cm . W nocy skurcze ustały dziś rano znów są ;/ nie wiem kiedy zacznie sie dziać coś na prawdę może będą musieli podać m i ten zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×