pieniadze najlepsze co mozemy dac

pieniadze i jakis realny majatek to najlepsze co mozemy daj naszemu dziecku,ofiarowac od siebie,bo co komu z masy czasu i milosci kiedy oferujemy swojemu dziecku zycie w biedzie i zerop przykladu? szacunek? co z tego ze damy mu szacunek jesli jako doprosly nie bedzie szanowany bo nie bedzie mial kasy,samochodu i duzego domu? dlatego ten kto sadzi ze ofiaruje swojemu dziecku czas,milosc,wyksztalcenie a nie po prostu dom,auto pieniadze nie jest realistą!

:O

biedna kobieto, widać rodzice nie mieli dla ciebie czasu, tak gonili za kasą :p

jak dam juz to dziecku to juz nie musze go szanowac bo jak mozna kogos szanowac kto sam nie doszedl do niczego wlasna praca tylko dostal? czasu mu tez nigdy nie poswiece bo zwyczajnie nie mam,albo pomoc finansowa albo czas,nie mozna miec wszytkiego,a wsparcie i milosc jak mowia niektorzy?-to niech sobie samo zorganizuje,jesli nie jest mieczakiem-nie bedzie tego potrzebowac,silne jednostki nie potrzebuja wsparcia... co sadzicie o takich rodzicach?

dac np. 7-latkowi stówke, niech se idzie cos kupic, a my mamy swiety spokoj.......... rozumiem, ze oiprocz milosci, opieki, troski, szacunki, fajnie, jak mozna dziecko ulatwic start w zycie, ale zeby pieniadze zamiat milosci??????????????????????

moi mi nie dali ani wsparcia, ani kasy...

żadnemu dziecku takiej matki/ojca nie życzę. Ech żal to czytać.

nie mowie o tym zeby 7-latkowi dawac pieniadze,on nic nie dostanie,dostanie cos dopiero jak zalozy rodzine,moze bedzie mial 20 lat a moze 30,dostanie wtedy mieszkanie i super auto,na ktore trzeba bylo ciezko zapracowac,wiec zrozumcie rodzica,pracowal-nie mial czasu dla dzieci,dlatego 7-latek nie mial rodzica do zabawy,rozmow itd.. ale bedzie mial zaplecze finansowe

rodzic taki swoje przezyl i wie ze bez kasy jest ciezko dlatego chce dac to co najlepsze temu dziecku,no ale to dopiero jak zalozy rodzine,bo tak to tez nie mozna tak dac ot,bo jeszcze by zle zagospodarowal,wiec jakie auto kupi to rodzic zadecyduje podkreslam rodzic ten chce dac swojemu dziecku to co najlepsze bo wie co jest najlepsze

Oho :o widzę że autorka ma poglądy jak moja matka :o ze swojej strony powiem że jest to błędne podejście. I nie chodzi o to żeby dziecku niczego nie dać, bo niby czemu nie skoro się ma, ale nie tak że albo uczucie albo majątek.

prowo tak głupie i infantylne ,zę ąż mi sie nawet czytać nie chce ....

to znaczy uczucie wiadomo ze jest,kocha sie to dziecko bo przeciez dla niego sie wszystko robi i tylko dla niego,cale zycie sie jemu poswieca,zeby mialo,zeby nie musialo czuc sie nigdy gorsze

to nie prowo tylko zagajenie bardzo waznej dyskucji

a dlaczego nie chcesz dac dziecku milosci, szacunku, oprocz pieniedzy. przeciez to nie jest sprzeczne ze soba. Jestes złą matka, i chcialas uspokoic swoje sumienie?