jacy są amerykańscy faceci?

Wszyscy faeci z USA jakich spotkalam z Warszawie bylo zadbani,z klasą,fajnym dowcipem,pracowici i bystrzy,nawet jesli nie mieli kasy specjalnie. ale moze tylko tacy zostawiaja ojczyzne;) nie wiem,powiedzcie mi mieszkanki USA-jacy oni sa?

upp

Study: American Men Make the Best Husbands Many American women may fantasize about foreign men, but the truth is, American men arent that bad especially when compared to Australian men, according to a British study. Dr. Almudena Sevilla-Sanz from Oxford University in London found that Australian men make the worst husbands and hate helping out around the house. U.S. and British men, on the other hand, dont mind lending a hand when it comes to housework, the Australian Associated Press reported. Sevilla-Sanz studied more than 13,000 men and women from 12 developed countries. American men were considered the best husbands, along with men from other egalitarian countries such as Norway, Sweden, England and Northern Ireland. Australian men finished last. "In egalitarian countries you might, in principle, expect to see women preferring to remain single rather than face the prospect of spending more time doing household chores," Sevilla-Sanz said. "However, this study shows that in egalitarian countries there is less social stigma attached to men doing what was traditionally women's work. For instance, if paternity leave is the social norm, more men take it. Sevilla-Sanzs study, which is titled Household Division of Labor and Cross-Country Differences in Household Formation Rates, will be published in the Journal of Population Economics.

o ile prawde ci powie

Amerykanscy faceci...Moj byly byl (i nadal jest) zapatrzony w siebie. Do dzisiaj uwielbia mowic o sobie, do tego narzeka non stop i zali sie jaki on to biedny i nikt go nie docenia. Niby ciezko pracuje, ale jest leniwy i stanowiska ponizej managera nie bierze pod uwage przy szukaniu pracy. I dalej narzeka, ze nikt go nie docenia. Ugh czasami myslalam, ze szlag mnie trafi. Do dzis jak z nim rozmawiam czasami noz mi sie otwiera w kieszeni:/

:)

Wiesz ile milionow facetow jest w stanach? Z roznych srodowisk, wyksztalceniem i pogladami. Naprawde nie da sie uogolniac. Niektorzy sa bardzo rodzinni, kupia zonie dom z 8 sypialniami i wychowaja dzieci z jej pierwszego malzenstwa, inni sa skapi i beda polowac na kobiete ktora bedzie ich utrzymywac. Ile ludzi, tyle historii. Polska jest bardzo jednolita jesli chodzi o usposobienie ludzi i cechy charakteru i mozna ugolniac. Tutaj to nie wiem

a moze odwrotnie:jakie sa amerykanskie women?

australiczyjcy to wieczne lekoduchy, pordoze, balangi, latwe zycie, bylam z jednym i mimo, ze byl fajnym chlopakiem jesli chodzi o zycie codzienne wszystko bylo na mojej glowie, jego nie obchodzily rachunki, w domu palcem nie ruszyl, wazne bylo w co sie wystroic na kolejne party i jaka wyprawe zaplanowac...

Do Ottomana, I tu sie akurat z Toba nie zgodze, nie uogolniaj bo nie wszyscy Australijczycy sa tacy. Musialas trafic na takiego, pewnie mlody na wizie turystycznej, ktory przyjechal sie pobawic na 2 lata i powrot do domu. Jakbys byla na takich wakacjach tak daleko od domu tez bys myslala bardziej o zabawie niz rachunkach. Moim partnerem od 3,5 roku jest Australijczyk i jesli chodzi o obowiazki domowe to robi wiecej ode mnie, wlasciwie wszystko oprocz gotowania i to on mysli o rachunkach. Poznalam tez wielu jego kolegow, ktorzy do obowiazkow domowych maja bardzo podobne podejscie i swietnie sobie radza! Wiec Twoja ocena, choc oparta na doswiadczeniach, jest niekoniecznie sprawiedliwa. Tak samo jak Amerykanow, o ktorym teoretycznie powinna byc ta dyskusja, nie mozna wszystkich mierzyc jedna miarka!

A ja jestem ciekawa... Gdzie poznalyscie swoich facetow? Mieszkam od kilku lat w stanach i jak chyba kazdy wie..tutaj to faceta mozna tylko w starbucks poznac chyba? haha Bo ci z barow i dyskotek to kompletna porazka. W pracy i szkole tez nie ma nikogo ciekawego. Gdzie wiec szukac?

na studiach?no przeciez nie w barach (wiadomojake tam typki chodza):P

No a ja wlasnie swojego poznalam w pubie... Nie ma znaczenia gdzie tak na dobra sprawe, znaczenie ma kogo - osobowosc i charakter. Na podstawie rozmowy, gestow, mimiki i wygladu mozna mniej wiecej w przeciagu 10 minut ocenic czy jest warto kontynuowac rozmowe czy dac sobie spokoj :)