sadzicie tez ze warszwiacy sa dziwni

poprostu uwazaja sie za pepek swiata i non stop demosrtuja z nudow co widac w tv a tam hamstwo napewno i czlowiek czlowiekowi wilkiem nie lubie porownania calej polski do tej calej Warszawy niby tacy miastowi a i porownuja sie do swiatowych stolic co mnie najbardziej smieszy

pewnie Warszawa to szczyt calego polskiego kataklizmu na arenie miedzynarodowej

Prawda jest taka że warszawiaków takich prawdziwych w stolicy jest bardzo mało, znaczna większość to wieś która się zjechała do miasta i się tak jak buraki zachowują. Ja mieszkam w Poznaniu i tu mieszkają jeszcze większe buraki.

miało być że większość*

Niestety, to problem dużych aglomeracji - trzeba mieć dystans bo co innego Warszawa a co innego "Warszawka". Warszawiacy są na prawdę ok. Moja najlepsiejsza kumpela jest Warszawianką taką prawdziwą, autochtoniczną i jest bardzo w porządku, największe chamiszcza są z Warszawy ale urodzeni na wsi pod Białymstokiem, nie ubliżając temuż miastu i okolicznym wsiom

dziwni i tyle

Sa po prostu inni. Warszawa to takie male panstwo w panstwie. Uwazaja sie za lepszych tylko dlatego ze zyja w stolicy, a dla mnie to tylko jakies tam miasto blisko ruskich. Ciesze sie ze zyje kolo Niemiec, jestem bardziej otwarta, tolerancyjna i ucywilizowana niz oni.

I mamy nawet autostrady, fakt ze troche popekaly po ostatnich przymroskach, ale sa:P

Nasza nie popękała, ale ciągle ją remontują :P

Jestem ze slaska i nie lubie Warszawki bo my tutaj pracujemy, zeby oni mogli zyc jak krolowie. Jednak mam jednego znajomego z Warszawy i jest swietnym czlowiekiem takze nie mozna uogolniac. Jak Krakus to sknera a jak Warszawiak to co? bez sensu.

autostrady u mnie nie znajsziesz

WARSZAWA WARSZAWA WARSZAWA WARSZAWA WARSZAWA C W K S LEGIA !!!!

Przecież to Warszawa płaci Janosikowe a nie Sląsk. A poza tym nie tylko w Polsce tak jest, że jest stolica i cała reszta. Tak samo jest Paryż i reszta Francji. Kompletnie nie mozna porównac, żadnego innego miejsca we Francji do Paryża tam jest zupelnie inne zycie i inni ludzie. Tak samo jest w Warszawie. Trudno powiedzieć, ze warszawianie sa dziwni czy tez inni bo naprawde trudno tak wizualnie ocenic, czy to warszawianin czy tez warszawiak z Koziej Wólki. No przynajmniej dopóki sie nie odezwie.

Szczerze mówiąc nie znam ani jednego warszawiaka :) jedynie z netu le to się nie liczy.

bez przesady...