Jak ja potraktowac po zdradzie.

Mam dylemat,moja pani poszla sobie w kilkumiesieczne tango,zdradzila mnie z kilkoma facetami,o wszystkim sie dowiedzialem,strasznie klamala ale w koncu przyznala sie do wszystkiego(przynajmniej mam taka nadzieje a jesli nie to i tak w niedlugim czasie sie dowiem) Teraz nie wiem czy ja wykopac za drzwi,zabrac wszystkie pieniadze i mieszkanie,powiedziec o wszystkim tesciom,czy dogadac sie z nia. Mamy 3 letnie dziecko,wiec chyba musze z nia miec dobry kontakt. Co byscie zrobili w mojej sytuacji

rozwód z orzekaniem o winie i walka o opiekę nad dzieckiem. zbieraj dowody na to, że cię zdradzała. powiedziałabym teściom. kontakt miej poprawny bo dziecko potrzebuje matki.

najpierw ja mocno postrasz.Postrasz rozwodem z orzekaniem winy , oczywiscie poinformuj rodzicow , jesli twoje jest meiszkanie spakuj waliche i zawwiez do jej rodzicow i podaj powod tej walizy. Absolutnie nie dogaduj sie w tym momencie .Daj sobie czas na przemyslenia . Niech ona zabiega o naprawe i twoje wybaczenie.

to dobry pomysł z walizką i teściami. zapewnisz sobie czas na ochłonięcie i racjonalne decyzje. uspokoisz się nie patrząc na nią.

Wywal ja niech sie przestraszy i to ona prosi o twoja przychylność Z czasem musisz mieć dobre kontakty A jeśli masz dowody - może dostaniesz dziecko

Dowody mam i to potezne,czytalem ze ojcu nie tak latwo dostac opieke na dziecko w Polsce,mam dowody zdrady,i inych zboczonych zachowan,ale czy sad to uzna jako powod odebrania matce dziecka. Poza tym to by ja chyba zniszczylo do reszty,a tego nie chce.

newlife przez te miesiące kiedy Twoja "pani" że tak powiem "balowała", Ty sam zajmowałeś się waszym 3 letnim dziecięciem?

Nie pracowałem na wyjeździe,w czasie jak ona balowala teściowa zajmowala sie córka.

witaj ponownie :-) A masz w zamiarze i w swoich mozliwosciach wybaczenie? Co ona mowi i jak sie teraz zachowuje ? Ciekawa jestem , bo widze ze nadal kontynuujesz temat .

W zamiarze raczej tak,ale gorzej z mozliwosciami. Poza tym ona twierdzi ze ktos duzo dla niej znaczy,wiec temat taczej zamkniety. Tylko mam dylemat jak sie z nia rozstac,czy brutalnie i odegrac sie za to co zrobila,czy poprostu po ludzku. Ona mnie prosi abym nie wnosil o rozwod j orzeczeniem jej winy,bo trzeba by przedstawic dowody,wezwac swiadkow,a to bylby straszny wstyd.

Byłam w odwrotnej sytacji...daj SOBIE czas. Takie decyzje MIMO emocji nie podejmuj w emocjach... Wybacz - ale nie zapomnij - i postaw warunki-obserwuj i ZNAJDZ robote na miejscu :) SZcześcia

No niestety nie ma szans na cokolwiek,wlasnie nazwalem ja kurwiszonem,i zapytalem czy nie mogla sie skurwic przed slubem,albo przynajmniej narodzeniem dziecka. Rozwod jest nieunikniony,tylko pytanie czy pokojowo czy wojna.

najlepiej pokojowo , bo bedziecie sie musieli spotykac .Macie dziecko i niestety nie unikniecie kontaktow.Sprobuj ugrac , jak najwiecej dla siebie. Rozmawialiscie juz jak mialaby wygladac opieka nad dzieckiem , alimenty , podzial ewentualny majatku? Ona chce odejsc do kochanka?

Kochanek ma kobiete i jest 11 lat mlodszy od niej, ona sama nie wie co chce. Ona wie ze stracila wszystko,liczyla na wspolnote majatkowa,ale po tym co mi zrobila gowno dostanie,pluje do mnie takim jadem ze glowa boli,nienawidzi mnie,bo odkrylem jej perwersyjne emaile,zdrady nagie foty ktore wysylala facetom. Przegrala swoje zycie swoimi wyczynami,bylbym w stanie sprobowac wszystko naprawic,gdyby wykazywala chec naprawy tego ale niestety ona ma wszystko w dupie. Ostatnio czyta coraz wiecej o sporsoringu,wiec zaczynam podejzewac ze chce sie tym zajac,bo bedzie stala slabo finansowo. Choc do dzisiaj chcialem jej pomoc finansowo,ale nienawisc jaka ona czuje do mnie,zmienila calkowicie moje podejscie do mnie.

raz poszła to znaczy ze to nie koniec wyje­b i koniec!

Po zdradzie uratowac zwiazek to mało realne. Facet prędzej czy później nie wytrzyma. Taka nasza psychika. Przemyśl czy dasz rade. Jesli nie to rozwód z orzekaniem o winie jesli chcesz dziecko. Szanse sa w polsce coraz większe tym bardziej że nie zajmowała sie nim tylko teściowa wiec.. Twoja decyzja. A wstyd? Czyj? Chyba jej a nie Twój.

powinieneś ją przeprosić za to, że żyjesz

Bez orzekania to powiem ci że jak bedzie chciala na złość ci zrobic to zadko zobaczysz corke... Ty ją znasz lepiej. Poradz sie prawnika co stracisz gdyby byla złośliwa a nie zdecydujesz sie na orzekanie. Myślę że zrozumiesz wtedy.

Widać ze trafiłes na kurwiszona z prawdziwego zdarzenia Nie bądź miękki dla niej Orzeczenie o jej winie Bo kiedyś cie udupi i o alimenty na siebie i dziecko poda Szanse na dziecko masz jeśli udowodnisz ze jest zła matka i jej kurwienie ma negatywny wpływ > nie ma czasu zły wzorzec itd Jestem kobieta i mam serce ale staralabym sie udupic takiego co mi to zrobił I wobec kobiet tez powinno sie stosować zasadę kary Masz zmije w domu Po prostu działaj

newlife moim zdaniem powinieneś wsłuchać się sam w siebie. Ja widzę że nadal ją kochasz, dobry z Ciebie człowiek i nie chcesz całkowicie jej pogrążyć. Działanie pod wpływem złości nie przyniesie nic dobrego. Tej sytuacji już i tak nic nie zmieni, więc po co zniżać się do jej poziomu. Wyjdź z tego z klasą, pokaż że na niej świat się nie kończy, poradź się prawnika. Dopytaj co zrobić by wyjść na tym korzystnie. Teraz najwazniejsze jest wasze dziecko, i skup się tylko na nim. Powodzenia Ci życzę. Daj znać jak sytuacja wygląda. Pozdrawiam serdecznie.