Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Waga1986

nie mam się z kim napić.... :(

Polecane posty

mi_mi_sio_wy nic nie narozrabiałam, i "zejdź ze mnie", ok? Dzięki Wam Kochani za te wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartuje ale powiem Wam że jutro też się napije w samotności ostatnio jakoś do towarzystwa mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kondomik i Elokwentnie pruderyjny: jesteście jeszcze ze mną?!? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie można rzec, ze standardowy piątkowy wieczór... koniec tygodnia pracy, rozpoczęcie weeka, bez wodotrysków, a cóż Ciebie tak rozdrażniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocną porą....
ja piję wodę...mineralną :D ale jak was czytam to aż mam ochotę sobie chlapnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocną porą nie czaj się ;) Waga odnoszę wrażenie, ze kobiety uwielbiają to określenie :D co tam przeskrobał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocną porą....
będę się czaić z moją wodą! jutro na kacu będziecie o niej marzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj urodził mi się bratanek. W sumie to syn brata ciotecznego, a nawet kuzyna, ale to nieważne :D... Nie opiłam maluszka bo byłam do późna w pracy i dziś zresztą też musiałam iść. W ciągu dnia zaproponował byśmy jakieś winko wieczorem wypili, spędzili milo czas... ja wracam wieczorem, a tu koledzy, puste butelki i za chwilę zmycie się w dalszy melange w miasto.... a ja sama.... na szczęście z Wami.... naprawdę Wam z całego serca dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samemu raczej nie dobiję do takiej ilości, coby na zajutrz suszyło, delikatnie, z umiarem, na rozluźnienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocną porą....
Wago trzeba było iść z nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję bratanka :) a co do zachowania, to jeśli to pierwszy raz, to ma szansy być ostatnim, jeśli nie, to albo go olej albo sie przyzwyczaj di takiego stanu rzeczy, tylko na boga nie łudź się, że to ulegnie zmianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocną porą....
*polewa wodę mineralną niegazowaną* :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocną porą chlapnij sobie! wiesz co, ja często razem wychodzę, ale dziś żadna ze stron nie chciała i tak dla wyjaśnienia, to nie były żadne osoby "związane" z nowonarodzonym skarbem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×