ZAWSZE BĘDĘ SAM jeśli dziewczyna mnie pierwsza nie poderwie

Niestety taka jest prawda. Jestem facetem, który ma już prawie 30 lat i nigdy nie byłem w żadnym związku z kobietą. Nawet na randce nigdy nie byłem. Wszystko to spowodowane jest tym, że mam fobię społeczną. Nie lubię przebywać wśród ludzi, rozmawiać z nimi itd. Nigdy nie zagadałem ani nie podrywałem żadnej dziewczyny. Ja po prostu nie potrafię. Boję się kobiet, unikam ich itd. Tego nie da się przezwyciężyć, czego jestem przykładem. Prawda jest taka, że jeśli kiedykolwiek będę jeszcze w jakimś związku, choć w tym wieku szanse są prawie zerowe to pierwszy krok musi zrobić kobieta, bo ja za żadne skarby tego nie zrobię. Pozornie prowadzę normalne życie. Nawet do pracy chodzę na piechotę zamiast samochodem, aby przebywać jak najwięcej wśród ludzi. Mijam mnóstwo kobiet, jednak nigdy do żadnej nie odezwałbym się. Możecie mnie nazwać frajerem i ofermą, ale nie znacie mnie i uwierzcie, że oddałbym wszystko aby być prawdziwym odważnym, towarzyskim facetem.

to sie leszczyku zatrzepiesz

Chodzisz na jakąś terapię?

co?

"Nawet do pracy chodzę na piechotę" rozbawiłeś mnie do łez.

Czy ty naprawdę myślisz, że na forum pomogą ci rozwiązać twój problem? Czy możne jednak liczysz na poznanie tu istoty, której się boisz?

to terapia! bo inaczej sam bedziesz do konca zycia. a nie mozesz miec takiej postawy - a co mi tam, sprobuję, bo i tak nie mam nic do stracenia? bo co ty masz do stracenia skoro tak czy siak nie masz nic?

ja cię kupuję-chodz do mnie

Ja mam 22 lat i mam tak jakby podobnie do ciebie I WIEM, że do końca życia będę sam.

No i nic się tu nie dzieje?