odpowiem na każde wasze pytanie

wyłączając oczywiście dane osobowe pytajcie o każdą pierdołę o co tylko chcecie. tak, nudzi mi sie :)

nie interesuje nas co masz do powiedzenia

poleć mnie dobre piosneke na wieczorełe :)

obecnie słucham tego http://www.youtube.com/watch?v=YgSPaXgAdzE&ob=av2e :)

pierdzisz i wachasz? zjadasz kozy z nosa? :O

czasami pod kołdrą jak puszczę bąka to wącham :P smarków nie jem ale pamiętam, że w przedszkolu podobno jadałam :O

idę zapalić jakby ktoś miał pytanie to odpowiem poźniej :)

jestem ale faktycznie nikogo nie obchodzę :(

ile masz lat?

nie szkoda ci kasy na fajki? ja rzuvilam i jestem do przodu 600 zl co miesiac.

20lat szkoda mi kasy ale ja i tak dużo nie palę, paczka starcza mi na 3 dni i lubię palić

Studiujesz?

kazdy, kto pali, lubi palic. sama bym sobie zapalila, ale jak zapale jednego, to juz przepadne..

od miesiąca już nie. nie miałam siły i motywacji no i zawaliłam. poddałam się.

nigdy nie rzucałam więc nie wiem jak to jest :)

Co studiowałaś? Który semestr?

ekonomia 1 semestr. w sumie to nie skończyłam jeszcze 20 lat. rocznikowo mam tyle :)

Też mi się odechciało po pierwszym semestrze, ale wybrałam taki jebutny kierunek, że łomatkoicórko. Teraz jestem zadowolona, więc - nie ma tego złego, bla bla bla. No ale nie o tym chciałaś pisać

gdzie jest sosss?

wróciłaś na studia ? ja się zastanawiam czy warto wrócić... póki co szukam pracy z marnym skutkiem. nie wiem gdzie jest sosss może gdzieś baluje albo jest z nami jako pomarańczka :D

Warto, teraz poznałam wspaniałych ludzi i mam naprawdę fajną grupę. Nie to co rok temu, tragedia. Po tym jak zrezygnowałam też długo nie mogłam znaleźć pracy, na szczęście los się do mnie uśmiechnął i najpierw pracowałam w Polsce, a w wakacje za granicą. Miałam poprawić maturę, ale wpisali mnie na podstawowy poziom - pomimo tego, że chciałam rozszerzony i wydałam w chuj kasy na korki. Znowu wybrałam kierunek na chybił-trafił, ale tym razem to jest to. Aha, zaraz po odejściu ze studiów zapisałam się do zaocznego studium, które nadal kontynuuję, więc wynikło z tej decyzji więcej plusów :)

gdzie mieszkasz?

a można tak od półrocza zapisać się na jakieś studium ? bo nie chcę marnować czasu i myślałm o jakimś kursie językowym bo wątpiłam w to że do jakiejś szkoły mnie teraz przyjmą...

Poznań.

byłem ;-)

Możesz, nawet jeszcze powinnaś zdążyć. Dzięki temu masz tańsze bilety chociaż ;) Poszperaj po Cosinusach, Żakach i takich innych, bo tam nauka jest za darmo. I z tego co wiem, to jest OSTATNI SEMESTR, gdzie są zapisy do takich szkół policealnych, bo weszła jakaś ustawa, że sporo osób chodzi dla picu (dla legitki właśnie), a jest traktowany jako uczeń i idą na niego fikcyjne pieniądze.

serio ? i co później już nie będzie takich szkół ?

Bezpłatnych nie będzie, ale nie wiem na jakiej zasadzie to działa i czy dotyczy wszystkich kierunków.

dzięki za info :)

No i nie siedź na dupie, a jak nie znajdziesz roboty, to chociaż jakieś praktyki sobie zrób, żebyś miała co do CV wpisać. Słabo wygląda taka luka w życiorysie :P Trzymaj się