Mąż częstował roczne dziecko piwem!

Zjechałam go równo,zagroziłam rozwodem Przychodze dziś do domu i co widzę Siedzi na kanapie i daje z gwinta naszemu 15miesięcznemu dziecku............ Co byście zrobiły?

Skandal!

Orzekam że zostają odebrane wam prawa rodzicielskie.

Piwo jest zdrowe na nerki!

tym dzieciom?

w morde bym dała, nie przy dziecku rzecz jasna...ponoć jak dziecko napije się alkoholu to potem ma skłonności do uzależnienia bo to się mu już koduje...

dał mu pewnie spróbowac a nie dał mu całego piwa :/ no bez przesady. alkoholikiem od tego nie zostanie, troszke przesadzasz z tym oburzeniem.

właśnie tłumaczę, że może zostać, bo organizm koduje, dlatego dzieci nie powinny nawet pianki spijać...

rodzice mówili że próbowałam jak byłam mała i mi smakowało podobno a jakoś alkoholikiem nie jestem. to nie prawda z tym kodowaniem... nie widzę sensownego argumentu do tego stwierdzenia

zyrafka to, że ty nie widzisz to nie znaczy, że tak nie jest, każdy terapeuta Ci to powie, że tak jest i każdy alkoholik, że był częstowany jak był mały!

powiedz dokłądnie jak sie mąż nazywa to juz nigdy dziecka nie zobaczysz, wiem co zrobis z tym faktem, dziwi mnie że jeszcze sie chwalisz tym publicznie, ja bym ze wstydu sie chyba spaliła ze mam takiego mężusia w domu

zjechałam równo i zagroziłam rozwodem :O tak się rozwiązuje problemy :O nie słyszałam by organizm kodował wiem że maż jako dziecko próbował i tez lubił a do alkoholika mu daleko więc to nie argument co byśmy zrobiły rozmawiały ile i czy kiedyś mu jeszcze dawał i wyjaśniła jak może zaszkodzić ewentualnie rozwód niczego nie załatwia ROZMOWA !!

ważne by było dla mnie ile dał tego piwa dziecku czy łyk czy pił bo to ma znaczenie a potem na osobnosci bym pogadała