jestem taka głupia!!!!!

jestem tak głupia, że nawet nie powinnam pisac tego co sie wydarzyło i co w zwiazku z tym czuje, bo kazdy uznałby mnie za naprawde nienormalną! Miałam z kims wirtualnym dłuższy kontakt, niedawno ta osoba mnie zablokowala. Czuje sie okropnie. Nawet sie nie widzelismy, dziela nas ogromne odleglosci, teoretycznie to nie byla zadna bliska znajomosc a mimo to, czuje sie jakby mi ktos włozyl noz w plecy. Chcialabym przynajmniej zobaczyc tą osobę wirtualnie. Wiem, ze ta osoba nie jest dla mnie bo zbyt wiele nas dzieli. Ale czuje jakis niedosyt, zaluje, swoich wczesniejszych decyzji, chcialabym sprawdzic jakby to bylo gdybysmy choc raz sie zobaczyli i pogadali. Tak, wiem, to idiotyczne co napisalam, nie wiem, czemu jestem tak wrazliwa, i tak powaznie do wszystkiego podchodze, wszystkim sie przejmuje, wszystko analizuje, kazdy najdorbniejszy problem rośnie do niewyobrażalnych rozmiarów. W sumie to moja wina, ze doszlo do tego kontaktu, to ja odrzucalam propozycje rozmowy, bo ciagle nie bylam gotowa a teraz czuje zal do osoby, na ktorej teoretycznie nie powinno mi zalezec.

masło maślane,..... z resztą tak jak całe moje życie.

czy da sie pocieszyc idiotkę?

1. jestes wysoce neurotyczna osoba 2. introwertyczna (te 2 cechy nie sa zle, sa czesciami osobowosci) 3. rozumiem, ze nie masz zbyt duzo znajomych w realu? 4.zablokowal cie na czym? "W sumie to moja wina, ze doszlo do tego kontaktu, to ja odrzucalam propozycje rozmowy, bo ciagle nie bylam gotowa a teraz czuje zal do osoby, na ktorej teoretycznie nie powinno mi zalezec. to zdanie nie ma sensu. doszlo do kontaktu bo odrzucalas propozycje rozmowy?

Generalnie nie bardzo rozumiem co się stało i dlaczego Ale za to wiem chyba jak się czujesz :( Ostatnio też się wściekam na siebie, na to co zrobiłam, czego nie zrobiłam itd... wytrzymać ze sobą nie mogę, ze swoją nie wiem głupotą zwał jak zwał

"W sumie to moja wina, ze NIE doszlo do tego kontaktu, to ja odrzucalam propozycje rozmowy, bo ciagle nie bylam gotowa a teraz czuje zal do osoby, na ktorej teoretycznie nie powinno mi zalezec." sorry, tak mialo byc.

ide spac - wszystko sie zgadza, - nie mam prawie zadnych znajomych - na komunikatorze.

masz fobie spoleczna?

pewnie mam.

przerazaja cie rozmowy z ludzmi? masz lep przed poznawaniem nowych znajomych? czujesz sie bardzo niekomfortowo i masz ochote uciekac kiedy znajdziesz sie w grupie ludzi?

w wieku 18 lat to chyba nic dziwnego?

tak, mam takie problemy.

*masz lek przed poznawaniem

z tym wiekiem, to podszyw.

Jesteś strasznie egzaltowana.

jedno jest pewne: masz lek przed odrzuceniem. zrodel problemu pewnie nalezalo by sie doszukiwac w domu. czy twoja rodzina jest w jakis sposob dysfunkcuyjna? alkohol, despotyczny rodzic, choroba psychiczna?

bo w mojej rodzinie od 5 pokoleń sami schizofrenicy.

tak, mam lęk przed odrzuceniem. Z tą dysfunkcją rodziny też sie zgadzam.

"czy da sie pocieszyc idiotkę?" Czy idiotka chce dac się pocieszyć? Być niepocieszoną to zaległość w temacie: - I nie wódź nas na pocieszenie...

klasyk. sama mozesz sobie nie poradzisz. ty nie masz problemu z jednym internauta, twoj problem jest o wiele szerszy. zapisz sie na terapie.

oczywiście na terapię do mnie. Potrwa ze 3 lata a ja zarobię.

eee kiepski ten podszyw. ja bym wymyslila blyskotliwszy ;)

ale przecież o to chodzi, żeby trollując napędzać sobie klientów i zrobić na tym kasę, a uczciwość i jakąs tam etykę mam w dupie.

nie jestem psychoterapeuta ;) i dodatkowo mieszkam za granica. twoja teza lezy. mam tylko nadzieje, ze autorka sie ogarnie i "chwyci bya za rogi", zamiast chowac sie za komputerem

bo na to: nie jestem psychoterapeuta i dodatkowo mieszkam za granica. nie ma żadnych dowodów, a na to że jesteś - zachęcanie do terapii i dość typowy styl wypowiedzi.

a na to że jesteś - zachęcanie do terapii i dość typowy styl wypowiedzi. a konkretnie? pewnie dlatego, ze uzylam slowa introwertyk i neurotyzm w jednym poscie, co? :D milo, ze ktos mnie wzial za profesjonaliste w tej dziedzinie. przykre, ze tak niewiele trzeba bylo do tego :D

poza tym wesze tu jakiegos sfrustrowanego ex-klienta, ktory wyrzucil pieniadze na nieudana terapie ;)

jestes autorko czy juz poszlas spac?

nie moja droga, napisałam STYL wypowiedzi, a nie "poszczególne terminy". Nie jesteś wcale inteligentna, po prostu masz te teksty wykute na pamięć i zdolność do tworzenia projektów. Oby to w końcu uderzyło w ciebie samą. Teraz ja idę spać, chyba że bardzo mnie wkurzysz.

i autorką wątku nie jestem.