Koleżanka się obraziła o taki żart... ehh ma małe poczucie humoru?

otóż byłem z koleżanką się poopalać nad wodą (byliśmy tydzień w egipcie ze znajomymi) i wziąłem krem UV i kiedy leżała na brzuchu to jej troche popryskałem plecy aby jej posmarować.. ona się po pierwsze wkurzyła, że bez jej pytania, trysnąłem kremem na jej plecy ale nie o to chodzi.. ja jak to zobacyzłem (parę białych kropek kremowych na jej plecach) zacząłem się śmiać bo mi się to z czymś skojarzyło.. i mówię do niej " heheh to wygląda tak jakbym ci się spuścił na plecy :D " a ona za ten tekst się obraziła i stwierdziła, że jestem jakimś napalonym debilem i żebym sobie w końcu kobiete znalazł... kurwa mac, no masakra ja chciałem aby było śmiesznie i fajnie a ona mi wyskoczyła na poważnie z takim tekstem, oczywiście nie musze mówić że do końca wyjazdu słowem się nie wymieniliśmy?

Twoja koleżanka to sztywniara obrażalska

No dokladnie dziwna ta Twoja koleżanka, taka za bardzo obrazalska. Zero poczucia humoru..

mogłeś jej zerżnąć tyłek kiedy lezała na tym brzuchu.. gwarantuję, że byś tym posunięciem w jej oczach urósł :D a na serio, to jakaś idiotka, nie ma sensu się nią przejmować

trzeba był zapytać raczej, czy czytała ostatnio coś ciekawego o wpływie globalnego ocieplenia na jakość mięsa ryb morskich albo coś z poezji - Szymborska na fali

ale nieco jesteś prymitywem jednak a ten twój żart to trochę mało śmieszny.

może nie żyje

wymyślisz pryszczaty onanisto?

Nazywasz to żartem? Masz dość osobliwe poczucie humoru, co w połączeniu z wulgarnym słownictwem daje obraz nieciekawego typa.

Nie wszystkie kobiety muszą się śmiać z takich żartów! Też bym się pewnie na jej miejscu obraziła! Dla mnie to nie było śmieszne - wręcz przeciwnie!

damascenka i magda bo jestescie ponurymi pasztetami to nic dziwngo ze byscie sie obraziły

ngfhrth Tak się składa, że nie każdy człowiek jest taki sam. I bardzo się z tego cieszę! A co do tematu - to wcale nie jestem ponura! Tylko ten żart jest mało zabawny ;/

ten żart był głupi. widać nie szanujesz koleżanki żeby takimi tekstami sypac, a ona to madra dziewczyna, inna (latwa) by sie moze z tego posmiala

ngfhrth Obraziły? Za coś takiego? Synek, żeby mnie obrazić, trzeba armaty a nie pistoleciku na wodę. Nie pochlebiaj sobie.

Jakis słaby ten żart. Chciałeś bez pytania posmarować ją kremem? Narzucasz się jak idiota i nie umiesz zachować z klasą. Smarować plecy kobiecie to można, jeśli sama Cię o to poprosi, mogłeś się też spytać, a nie stawiasz ją w gotowej sytuacji. Nie umiesz się zachować przy kobiecie, starasz się grać luzaka i takiego pewnego siebie, ale słabo Ci to wychodzi. Nie znasz podstawowych zasad, nie masz wyczucia.