Facet mnie potraktowal jak wroga...!

Jestem przerazona..... Kiedy moj facet otwieral lodowke i cos z niej wyciagal, chcialam go przytulic i sie do niego przytulilam, tak mocniej od tylu. Po czym on sie odwrocil i scisnal mnie w ten sam sposob gruchotajac prawie moje kosci az krzyknelam mowiac ze zloscia w glosie ze a masz czemu tak robisz mi , moglabys byc delikatniejsza. Jestem przerazona, bo mogl mi to powiedziec a nie mnie sciskac ze zloscia i mi oddawac, to chyba nie jest normalne zachowanie czy nie ? Jak sie go zapytalam czemu tak zrobil mi, przeciez ja go przytulilam w pozytywny sposob. To mi odpowiedzial ze to nie bylo przyjemne i ze jak by mi tak nie zrobil to bym nie wiedziala jak to jest. LOL. Zapytalam sie go wiec czy jakby go dziecko uszczypnelo czy scisnelo to tez by mu oddal, a on na to odpowiedzial z przekora tak ze tak tez by uderzyl dziecko. O co tutaj kurde chodzi ?

chodzi o to , ze jak dasz mu z otwartej ręki, to dostaniesz z pięści - to taki wylewny inteligent

Jestem tak przerazona tym zachowaniem, ze nie rozumiem tej przenosni... Nie wiem co mam zrobic w tej chwili ze soba... moze jakos wyrazniej... ?

no nikt mi nie powie co mam teraz zrobic ... ? CO to oznacza, dlaczego on tak zrobil , a moze to normalne....

ja też czasami uderzę (zazwyczaj niechący) mojego faceta gdy nagle, znienacka mnie mocno ścisnie, klepnie. Mam taki odruch. Nienawidze gdy to robi, bo się przestraszam wtedy. Nie pwoinnaś tez tak robic

hahah dobre jaja jakies normalnie

Ale ja go przytulilam.... Mocniej.... z calego serca.... to byla pozytywna reakcja. Nic takiego na zlosc w dobrej wierze... a on mnie ze zlosci poraktowal, no kurde.... jeszcze zaden facet mnie tak nie potraktowal. Nawet jak go przypadkiem uderzylam. Moze warto dodac ze on am 30 lat a nie 13. Oczywiscie przyszedl i powiedzial sory nie wiedzialem ze tak nie lubisz. no kurde on nawet nie jest swiadomy ze zrobil to na zlosc i w odwecie.... A teraz mu sie zrobilo chyba glupio i wyszedl gdzies na dwor odreagowac.... ale bzdura.... To jakies dziecko chyba nie facet.

ALe mi sie plakac chce... boze.... zaraz zwariuje. DObrze ze chociaz sobie poszedl na spacer.... SPokoj i cisza moge poplakac w samotnosci. Moze nawet nie powinnam z nim spac.

coś jest nie tak...uspokój się - nie histeryzuj albo myśli o czymś intensywnie i jest tym bardzo zdenerwowany , drażni go itp i miał moment by się wyżyć - lub też- każdy facet ma nieskończone pokłady agresji , tylko że powinno się je kontrolować i on nie zapanował

To go chyba nie usprawiedliwia zeby mi oddawac. Sadze ze on po prostu jest zimnym leszczem ktory ni elubi pieszczot, i jak si ego przytuli to to jest dla niego cos dziwnego, bolesnego ? Podejrzewam ze nikt go w zyciu nie przytulal, bo on tez mnie nie przytula jak nie poprosze a co wiecej on nie umie przytulac... Wiec moze go ta reakcja rozwalila.... jednak co mnie to obchodzi, nie mam zamiaru byc z brutalem, jezu mamusiu, ja sie powinnam czuc przy facecie bezpiecznie a nie byc z mysla ze mnie zaraz zabije, no kurrr.... Facet powinien byc uodporniony....a nie jak dziecko zaczepione prze inne oddawac. Naprawde jakby go jego dziecko uszczypnelo to by mu oddal, bo dzieci przeciez czesto tak robia....

no i wrocila ze spaceru chyba zrezygnowal z dluzszego bo jakos minelo pare minut heh...

nie znam tego faceta wcale , więc trudno stwierdzić po tym co piszesz, czy jest normalny , czy psychol.....nawet jak jest zimny drań, nie powinien być tak agresywny - to trochę dalej niż bycie draniem

Ja bym tego nie nazwala agresja a raczej takim wylewem zlosci czy odwetem.... Jakby mu sie nie ta klapka co trzeba wlaczyla.... Taki mechanizm ochrony, tylko chyba pomylil osoby to raz i sytuacje to dwa.... bo moze on nie wie ze jak sie ktos do kogos przytula to to jest dobre... moze on wcale nie uwaza przytulania za dobry znak... moze tak go zycie potraktowalo ze uwaza to za zly znak.... I nie wiem tez do konca czy ja bylam nie delikatna bo ja sily nie mam zeby zrobic facetowi krzywde.... A jak jego cos boli po moim dotyku to dupa jest slaba a nie facet... Noc o to za facet co go cos od dotyku zabolalo. DOrosly facet sie najwyzej wkurzy i powie ze to go boli albo bolalo, a tylko takie dziecko broniace sie przed swiatem nie bedzie sie zastnawialo i bilo n slepo..... zreszta tak sobie mysle ze to nie pierwsze jego takie zachowanie, moze nie agresywne ale w obronie wlasnej, jak go gdzies nacisnelam przypadkiem to tez mnie odpychal jakbym mu miala zaraz cos zrobic straaaaszliwego.

Ty, a może to już któryś raz z rzędu jak mu tak po przyjacielsku żebra łamiesz swoim pełnym miłości uściskiem?

moorland nie przesadzaj....kobieta morze się rzucić na faceta i krzywdy mu nie zrobi - a jak zaboli ,to facet nie oddaje kobiecie - oleje to

Hahahahah ja zebra mu lamie ? No tos wymyslil.... TO i tak nie jest powod zeby oddawa kobieci ektora si ekocha... dorosly czlowiek mowi do dziecka, Jasiu nie bij Oli bo to ja boli a nie oddaje mu. A sam drugiemu czlowiekowi oddaje ?

revolver - kazdy facet ma w sobie poklady afresji? wez mnie nie przerazaj :O

kazdy facet ma w sobie poklady afresji? wez mnie nie przerazaj mówię Ci prawdę....weź to po prostu do wiadomości i się już nie przerażaj...:P

przerazona123 z kobietą jest jak z dzieckiem - dlatego trzeba uważać...:P

Cóż, obserwuj, jak się dziwne, nieadekwatne reakcje z użyciem siły będą powtarzać, to spieprzaj byle dalej. Masz dobrą intuicję, więc jej słuchaj.