Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gusia87333333

Tęsknie za przyjaciółką.

Polecane posty

Gość gusia87333333

Czuje sie podle. Jak najgorszy typ kobiety. Jak szm.ta i egoistka. Moja najlepsza przyjaciolka byla z faceta 3 lata.Bardzo go kochala i mysle,ze on ja tez. Ja zawsze mialam do niego slabosc. Lubilam go i swietnie sie dogadywalismy. On ponad poltora roku temu zerwal z nia po tym jak ja zdardzil. Ona przyzyla zalamanie,a ja ja w tym czasie wspieralam. Niestety nie moglam tez przestac myslec o nim. Mamy wszyscy wspolna paczke dlatego tez nie moglam uniknac spotkan z nim. no i zamiast na tych imprezach patrzec na niego wilkiem to ja przegadywalam z nim cale noce,a potem caly dzien smsowalismy i gadalismy przez tel.wiedzialam,ze robie zle,ale myslalam,ze o milosc trzeba walczyc i niestety czasami zeby cos miec cos trzeba stracic.on dla mnie zostawil inna(tak jak kiedys zrobil z mojaj przyjaciolka).bylam szczesliwa i nie ukrwalam tego.oczekiwalam,ze powinno jej juz przejsc z nim i,ze jesli naprawde jest moja przyjaciolka to nie bedzie robic problemow.bylo inaczej.powiedziala,ze nie kaze mi wybierac,ale jesli bede z nim to ona nie bedzie umiala mi ufac.nasza przyjazn sie posypala.wybralam jego.teraz jest z nim juz pol roku.pierwsze randki,pocalunki,smsy i kwiatki mamy za soba. widze,ze coraz bardziej go nudze chociaz mowi,ze jest szczesliwy.boje sie,ze to kwestia czasu jak mnie zostawi,a ja strace na tym dwie najwazniejsze dla mnie osoby.mysle o tym jak rok temu o tej porze ukrywalam sie z nia przed zimnem w naszych ulubionych knajpkach i kawiarniach.jak sobie robilsymy babskie wieczory z winkiem.tesknie za tym,ale wstyd mi sie nawet do niej odezwal.wiem,ze ona mnie nienawidzi.obgadauje mnie i ja jeszcze na przekor wstawiamna facebooku opisy jaka ta jestem szczesliwa.nie wiem co robic.nie wiem po co tu pisze.jak oceniacie moje zachowanie?co byscie zrobili w mojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgfd
KARMA koleżanko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częściowo Cię rozumiem... ja mając 19 lat sama straciłam przyjaciółkę w podobny sposób...Po prostu nie miałam chłopaka do 17 roku życia i sama wraz ze swoją druga przyjaciółką wybierały mi na siłe chłopaka to było chore... w końcu poznałam Marka i jestem szczęśliwa z nim od 8 miesięcy a przyjaciółka???? zazdrosna ze mi sie z nim układa a jej nie. Nie utrzymuje z nia żadnego kontaktu... Ja na twoim miejscu cieszyłabym się tym że masz chłopaka,którego kochasz i bym się o niego starała z całych sił. Wiem że to trudne bo straciłaś przyjaciółkę,ale z czasem Ci przejdzie i znajdziesz prawdziwą,która Ci wybaczy wszystko. A może było Ci tak pisane? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
wiesz co , nie fajnie :-0 Ona przezyla zalamanie, pewnie go kochala , a ty mu wskoczylas do lozka . Sprobuj z nia szczerze pogadac , powiedz ze ci sie podobal jak byli razem , ale nic nie robilas , bylas lojalna . A jak sie rozstali tak sie samo zrobilo. Ale nie ma sie co dziwic ,ze cie nienawidzi . Pewnie go kochala i kocha . I on i ty wbiliscie jej noz w plecy . Ty sie boisz ,ze stracisz te dwie najwazniejsze osoby , a on juz pewnie stracila , jak ja zdradzil i jak ty ja zdradzilas . Dziwisz sie ? Teraz to szczera rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
do Redflower - mysle ,ze to dwie rozne sprawy i twoj historia nie jest podobna do historii autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
Moze powinna zrozumiec,ze zaczeliscie byc razem pozniej ,nie zabralas go jej, ale jesli go kocha to ...:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,masz racje to zupełnie inna historia,ale ja też straciłam przyjaciółkę i mogę liczyć tylko na chłopaka. Wiem jak jest jej ciężko i rozumiem co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
twoja przyjaciolka nie zachowala sie fair. Nie byla prawdziwa przyjaciolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tą przyjaciółkę rozumiem - poczuła się oszukana. W końcu pocieszając ją pewnie nie wspominałaś o tym jak to marzysz żeby wskoczyć mu do łóżka. Potem ją olałaś dla faceta który ją bardzo zranił, a teraz jak widzisz, że zbliża się koniec nie lepszy od tego jaki spotkał tamten związek to się boisz i nagle za nią tęsknisz...urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
przez jakis czas od rozstania z nim mowila,ze go kocha,ze chce umrzec,ale potem zaczela go traktowac jak powietrze.mowila,ze jest jej najwiekszym wrogiem.ja niestety czesto mowilam jej,ze to kretyn chociaz tak nie myslalam. najbardziej boje sie tego,ze on mnie zostawi.wiem,ze on caly czas sie przyjazni z ta byla ktora zostawil dla mnie.ostatnio wyjechal z kolegami na weekend.my jeszcze nigdzie razem nie bylismy.ostatnio sie dowiedzialam,ze na facebooku ma ustawione,ze jestesmy w zwiazku,ale tylko dla pewnej grupy znajomych.tak jakby nie chcial zeby wszyscy o tym wiedzieli.jak z nim rozmawiam to mowi,ze gdyby nie chcial byc ze mna to bym o tym wiedziala.duzo sie klocimy,ale zawsze godzimy.bardzo mi zle i wlasnie teraz potrzebuje przyjaciolki.niestety nie mam jej juz.z reszta to by bya jakas patologia rozmawiac z nia o nim.powinnam byc szczesliwa,a nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No patrzcie ją...jaka zakłamana, wyrafinowana lalunia się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
staram sie,ale najgorsze jest to,ze nie jestem soba.czasami chce mu wygarnac,a nie robie tego bo boje sie,ze mnie zostawi,ze zostane sama.mam tez obsesje myslenia o tym jak mu bylo z moja przyjaciolka.czy moze bylo mu lepiej.szaleje za nim,ale z czasem zaczynam myslec,ze nie jestem wyjatkowa,ze ze mna postapi tak samo jak z innymi.czy bylo warto? moze trzeba bylo kochac sie w nim w ukryciu?on potrafi przeskakiwac ze skrajnosci w skrajnosc.jeszcze w grudniu dostawalam prezenty,komplementy,a teraz zdarza sie,ze nie widzimy sie pare dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wedan Skled
Imprezowicze to gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
moorland-wlasnie tak sie czuje.czuje,ze jestem podla. nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może najwyższy czas pogodzić się, że związałaś się z facetem który już dwa razy w krótkim odstępie czasu znudził się, zdradził i zostawił dwie kobiety. Happy endu nie będzie. A przyjaciółki nie odzyskasz, tym bardziej, że nawet z postów widać, że boisz się samotności, a na niej ci wcale nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
i to nie jest prawda,ze tesknie za nia dopiero teraz.tesknilam od poczatku.chcialam sie dzielic swoim szczesciem z nia,ale to by bylo chyba zbyt trudne dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
wiesz co Moorland ma troche racji. Ja absolutnie nikogo nie bronie , ani nie oskarzam, ale jest w ty sens. Twoja przyjaciolka poczula sie oszukana i zdradzona z dwoch stron. A teraz jak nie jest miedzy wami zbyt dobrze i boisz sie o koniec tego zwiazku to ja potrzebujesz i przypomnialas sobie o niej . Ona nie powinna cie zrozumiec, ze wszystko zaczelo sie po ich rozstaniu ,ale z drugiej strony i tak pewnie czuje sie oszukana . Od milosci do nienawisci jeden krok , moze go nienawidzi , a moze nadal kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
ja jeszcze licze,ze bedzie happy end.chociaz dla mnie i dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - zraniłaś ją, oszukałaś, kompletnie zignorowałaś jej ból i żal. Zadbałaś o siebie, zostawiłaś ją, zawiodłaś, a o naprawieniu relacji pomyślałaś dopiero kiedy on zaczął przejawiać objawy znudzenia Tobą. Czego się spodziewasz? Teraz ona wie, że jesteś fałszywa, że kłamiesz. Możliwe, że myśli nawet, że cieszyłaś się jak się rozstali, że źle im życzyłaś i nawet nie masz argumentu przeciwko takim podejrzeniom. Czemu miałaby ci przebaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
zaczynam myslec,ze ona go kocha nadal.czasami mysle,ze moze on ja tez.byla jego pierwsza kobieta. mam coraz czarniejsze mysli. niby mam wymarzonego faceta,ale wcale nie jestem szczesliwa.gram szczesliwa dla znajomych bo tam wszyscy tylko czekaja jak nam sie nie uda.udaje szczesliwa przed nim chociaz mialam duzo wieksze oczekiwania wobec niego.zapowiadalo sie,ze on zmieni swoje zycie dla mnie.mowil nawet,ze sie do mnie przeprowadzi(mieszkamy w innym miescie),a teraz wszystko stanelo w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
ty chyba jestes wrogiem swojej przyjaciolki . Jezeli obsesyjnie myslisz jak im bylo razem , to raczej z tej przyjazni nic nie bedzie. Jestes zazdrosna o nia. A chcesz pogodzenia , bo w razie zerwania bedziecie mogly polaczyc sily i gderac razem na niego .Ale w razie zerwania, bo jesli nie to on cacy . A to,ze chcialas sie z nia dzielic swoim szczesciem z nim jest nie na miejscu . Dlaczego uwazasz ,ze moze cie zostawic? Myslisz ,ze za ta pierwsza ( twoja przyjaciolka ) on teskni, moze do niej cos jeszcze czuc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może spróbuj się skontaktować z przyjaciółką i z nią porozmawiaj,jeżeli nie będzie miała ochoty to daruj sobie,bo niczego nie zdziałasz. Jak już z nim jesteś to sie go trzymaj,póki miedzy wami do końca się nie wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
Moorland-ale ja zawsze o niej myslalam.dzwonilam w swieta i na urodziny i naprawde wierzylam,ze jeszcze z czasem sie dogadamy.ja wiem,ze juz nigdy nie bedzie jak kiedys.po prostu boje sie co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna sytuacja... On najwyraźniej ostudził swój zapał, Ty nawet z nim o tym nie porozmawiasz bo pewnie doskonale wiesz, że to oleje i odejdzie jak zaczniesz sprawiać problemy, a znajomi aż zaklaszczą uszami z radości jak spotka cię los przyjaciółki... Jak to ktoś napisał w pierwszym komentarzu: karma, moja droga, karma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to ile i jaką uwagę jej poświęcałaś. Ona już wie, że ją oszukałaś - nie cofniesz tego cokolwiek byś nie zrobiła, a z czasem wyda się, że na poważnie o poprawieniu relacji pomyślałaś jak on zaczął się od Ciebie odsuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
kurcze wiesz co , ty nie jestes prawdziwa przyjaciloka. Jestes o nia , o nich zazdrosna i nadal myslisz tylko o swoim szczesciu z nim . Tylko na tym ci zalezy . A chcesz kontaktu z nia , bo czujesz sie zagrozona ta druga , ktora byla przed toba . Chyba z tej przyjazni nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia87333333
tak jest.masz racje. zyje w klamstwie i czuje,ze za swoje zachowanie spotkam mnie kara.nie bedzie jego i nie bedzie jej.to kwestia czasu.tkwie w tym i nic nie mowie bo chce ten moment odsunac w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za lody ? Podajcie
zwonilas do niej , pamietalas o niej , ale go kochasz i ona ,,chyba ,, tez. Nie wiem czy to sie juz da naprawic, mozesz sprobowac. Ale skoro go kochasz to powinnas wiedziec co ona teraz czuje .A co ty bys czula jakby cie zdradzil ,zostawil ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się przynajmniej na ten moment przygotuj. dostajesz właśnie od życia mocną lekcję - trzeba umieć ocenić sytuację. Nie obraź się, ale myślałaś chyba nie tą częścią ciała co potrzeba, jeżeli wierzyłaś w trwałość związku z kimś takim. Do tego zupełnie olałaś przyjaciółkę zadając jej kolejny cios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×