objawy przed porodem- jakie mialyscie?

witam wszystkie mamusie. jestem w 35tc i ciekawi mnie, jakie mialyscie objawy zwiastujace porod? po za skurczami? i w ktorym tyg rodzilyscie?

żadnych -poszłam do szpitala po terminie bo mi tak gin kazał. na dzień dobry jakies tam skurczyki mizerne plus zgładzona szyjka z rozwarciem na 1cm a tu po 9godz. od wejścia do szpitala urodziłam. :)

wiem ze kazda ciaza jest inna ale chcialabym poczytac jak to z Wami bylo i okreslic kiedy sie zacznie ;)

a za pierwszym razem chlusnęły mi wody i tyle było objawów. :D

nie określisz. sama się przekonałam że dwa porody a każdy inny. bez porównania. :)

odeszły mi wody w 36 tygodniu, potem za 3 godziny miałam skurcze (ból identyczny jak na okres tylko silniejszy) na początku słabiutkie a potem coraz mocniejsze.

mou- nie uspokoilas mnie. wrecz przeciwnie :)

a po za tym? stwardnialy brzuch? spokojniejsze dziecko? bole w pachwinach albo bole krocza? plecow?

a czy to miał być temat uspokajający? chyba nie ma co liczyć na spokój podczas gdy nadchodzi poród. trzeba być przygotowanym i czekać. za drugim razem w szpitalu gdy już byłam pierwsze co to zobaczyłam trochę zabarwionego krwią śluzu. potem za ok godzinę zaczęło się od lekkich stawiań brzucha, potem coraz mocniej i mocniej. miałam wrażenie jakby mi ktoś obręcz na brzuchu zaciskał. wraz z postępem porodu coraz bardziej.

mou- a w ktorych tyg ciazy rodzilas?

podnosze :)

up

Odszedł mi czop śluzowy ale spodziewałam się że przetrwam jeszcze kilka tygodni do terminu. A trzy dni później obudziłam się z uczuciem że chyba trwa odliczanie przed jakąś eksplozją. Usiadłam żeby wstać i przejść do łazienki i w tym momencie odeszły mi wody. Stało się to za wcześnie, bez bólu, bez skurczy (tylko jakby z jednym, rozlanym) i w efekcie poród się nie zgrał co do objawów, w tym rozwarcia i nie udało mi się urodzić SN, tylko po 10 godzinach wykonano cesarkę. Ale maluch był zadowolony.