początki w seksie i problem - doradźcie

Od niedawana współżyje z partnerem. Były 4-5 stosunków, po 1 razie były 3 dni przerwy by się tam zagoiło. Jednak zawsze na początku odczuwam duży ból, że nawet musimy przerwać i posmarować wejście żelem nawilżającym, wtedy wchodzi bez bólu lub boli 1 pchnięcie a potem już nie boli. Jestem podniecona, jest gra wstępna, jednak mimo tego nie jestem tam wystarczająco wilgotna, dlatego ten żel stosujemy. Ale moje pytanie brzmi: ile stosunkow tak moze mnie boleć wejście, 1 pchniecie? Czy to minie, czy tak już bedzie zawsze? Czy zawsze z tym żelem tylko będziemy musieli to robić, bo inaczej nie da rady wejść ? I najlepsza jest pozycja od tyłu na pieska, troche jakbym w brzuchu coś mnie pobolewa wtedy ale nie boli jak on jest we mnie i fajnie wtedy jest.

Ja się sama pozbyłam błony ogórkiem i mogę powiedzieć, że przy wejściu jak wkładałam pobolewało mnie jeszcze pół roku, i to mimo masturbowania się kilka razy w tygodniu.

Jeśli jesteś naturalnie słabo nawilżona, to zawsze będzie bolało wejście.

KUP SOBIE LUBRYKANT...

pewnie twój ma dużego i musisz się przuzwyczaić :)

Jak wspomniał Pan, jeśli nie jesteś dostatecznie mokra to i po 10 latach ruchania się po 5 razy dziennie będzie bolało.

u mnie jest przy nawilżeniu nawet ten problem. Wtedy najpier wchodzi gdy leże na boku i jest ok.

krowa która dużo ryczy mało mleka daje dlatego nick kradne