Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RUDAPAŁKAAA

TOKSYCZNI RODZICE ??

Polecane posty

Gość RUDAPAŁKAAA

WITAM, czy to juz jest toksyczne? zaczne od tego,ze urodzilam dziecko i wyszlam za mąż w wieku 20lat. tym samym wyprowadzilam sie z domu, do mieszkania ktore kupili nam rodzice. --codziennie przychodzili, pomagali, gotowali u mnie obiady, prasowali mi,sprzątali.nie zgadzalam się,ale twierdzili,że sama sobie nie dam rady bez ich pomocy. -rozstalam sie z mężem,wyjechalam do niemiec, i co jest teraz? codziennie musze pisac z nimi na skypie, a jak tylko mnie nie ma rano,to zaraz dzwonią,piszą smsy co sie ze mną dzieje,gdzie jestem itp. mam juz dość. juz tak nie potrafie,czuje się zaszczuta.............. co robic?jak życ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata tośka
Pewnie jedynaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUDAPAŁKAAA
nie, nie jedynaczka... wlasnie to jest dziwne,ze mam młodszą siostre, i ją moi rodzice uwazają za jakies bóstwo,ona zawsze sobie poradzi,jest mądra, inteligentna,najlepsza! (nie ma dziecka ani męża, pracuje) ja jestem ta gorszą.. twierdzą,ze oni pytają sie co u mnie codziennie,ze względu na dziecko, na ich wnuczkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUDAPAŁKAAA
MAM 27 Lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simian raticus
WYŁĄCZ TELEFON I KOMUNIKATORÓW NIE URUCHAMIAJ! ODPOCZNIJ OD NICH! POWIEDZ BY DALI CI SPOKOJU! FAMILIADA TO KOORWA CZY JAKI CHOOJ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUDAPAŁKAAA
mam 27 lat, i tak było od zawsze,odkąd sie wyprowadzilam... ja mam tego psychicznie dość... czuje sie jak takie zaszczute zwierze. boje sie wyjść do ludzi, nie umiem chyba normalnie rozmawiac z ludzmi,bo zawsze matka mi mowila w dziecinstwie: jak sie bedą to pytac,to powiedz tak i tak.... smutne,ale prawdziwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ,że przez te 7 lat w jakiś sposób - mimo pozornej niezgody na takie zachowanie - taki układ ci pasował. W końcu jednak kążdy musi dojrzeć . Proponuję powolne odstawienie :) na razie nie robić nerwowych ruchów i oddzywć sie na początek co drugi dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Dokładnie. Musisz im powiedzieć, że nie masz czasu na codzienne rozmowy i możesz im poświęcić jeden dzień w tygodniu na skypa. A telefon - najlepiej wyłączyć ;) nie masz czasu, pracujesz, wychowujesz dziecko i nie ma czasu na pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata tośka
No to czas przeciąć pępowinę! Powiedz im, że mogą dzwonić tylko w niedzielę o ustalonej godzinie. Jak z dzieckiem trzeba. Swoją droga, ich zachowanie jest naturalne, bo czują się potrzebni, a w dodatku ty ich tego nauczyłaś, będąc w Polsce, że jest ci to potrzebne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×