Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy tak na serio mozna000

Czy da się wyjść z depresji/fobii bez lekarstw? Nie wiem co mi jest :(

Polecane posty

Gość czy tak na serio mozna000

ciągnie sie to za mną od kilka lat, okolo 6-7. Niska samoocena, poglębiająca sie niesmalosc, zaczelam byc skryta w sobie , potem nienawisc do wlasnego ciala, zazdroscilam innym wygladu ,pieniedzy, fajnej osobowosci ,znajoych ,milosci etc 1,5 roku przesiedziałam w domu ,wyszlam zaledwie kilka razy do fryzjera, do banku ,do lekarza :( Teraz jest troche lepiej ,pracuje dorywczo ale stoje w miejscu ,nadal siebie nie akceptuje ,nie mam nikogo , nikt mnie chyba nie zaakceptuje i nie polubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziczały
Też mam z tym podobny problem.Najgorszy jest okres zimowy.Wtedy,gdy nie mam zajęcia to szczególnie zaczyna przeszkadzać.Też mam niską samoocenę,zacząłem unikać ludzi,nic mi się nie chce robić.Do tego mam jeszcze problemy zdrowotne,które mnie całkowicie onieśmielają .Czuję,że pomału zaczynam zamykać się w sobie,a moje życie zatrzymało się w miejscu.Wiem,że to na wiosnę przejdzie,gdy znajdę sobie jakieś stałe zajęcie,ale problem nie zniknie,a na zimę pewnie znowu powróci(jak co roku).Też zauważam uczucie zazdrości,nawet jeżeli chodzi o zwykłą pewność siebie.Poza tym też nie mam żadnego wsparcia bliskiej osoby,a rodzinie za bardzo nie chcę wyjawiać swych zmartwień. Też chciałbym znależć jakiś sposób na wyjście z tego,ale nie jestem zainteresowany terapia farmaceutyczną,a o pójściu do speca od psychy to nawet nie myślę z dwóch powodów.1-nieśmiałość,2-finense

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresjonistkak
Mam tak samo. osattnio to już w ogóle olewam całkowicie wszystko! szkołę, nauke, ludzi - odwołuje spotkania, nie chce nikogo widziec tak na prawdę.. musze sie wziąć w garść wiem. powinnam. ale nie moge. tak mnie wzieło.. cały czas siedze w domu , w pokoju - tu sie czuje radosnie, nie musze znosic ludzi których nie lubie lub sie boje.. chociaż mam dosyc 'rodziny' też.. w ogole nie zalezy mi na niczym juz.. A dla mnie najgorzej jest wlasnie wiosną i latem.. wtedy wszyscy siedzą na dworze, chodzą parami, rozesmiani.. a ja albo w domu albo sama.. beznadziejnie. czuje sie brzydka głupia pusta-taka jestem no cóż. mam ostatnio wszystko gdzies.. nawet nie boje sie ze mnie ze szkoły wywala za te nieobecnosci.. skoro sie nie boje to chyba znaczy ze przestałam uważac ze mam coś do stracenia.. to straszne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziczały
Do lenka 31 Strzał w dziesiątkę. Tak się składa,że od dłuższego czasu podejrzewam u siebie kandydozę,ale niestety ,nie mam jakoś siły,żeby z tym walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsadasd
depresjonistkak --> mam a moze mialem tak samo. zawalilem rok studiow i mnie to nie obchodzilo, powtarzalem, potem zdalem ale drugi rok tez zawalilem ale jeszcze moze dam rade go uratowac. i moge powiedziec ze od miesiac czuje sie znacznie lepiej, zaczalem sie uczyc, mam ochote do zycia tak jakby, chociaz dalej nie lubie ludzi i nigdy nie polubie ale robie to dla siebie wszystko :) da sie bez lekow wyjsc z depresji przynajmniej do takiego poziomu jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ocenic tylko psychiatra, z depresji latwoej sie wychodzi z lekami, ale pdstawa to terapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresjonistkak
a ja nie rozumiem jak lekami można wyleczyć depresje, że co wezmiesz tabletkę i bedzie Ci lepiej..ale ona przestanie działać w koncu i dalej bedziesz czuc sie beznadziejnie. wiec jaki w tym sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka_31
zdziczały- jak chcesz to daj na siebie namiary a opisze ci jak ja poradziłam sobie z grzybica. też miałam fobie, natręctwa i nerwicę lekową, pow wyleczeniu grzybicy przeszło wszystko. Wyleczyłam też chore zatoki ale to wszystko powiązane ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne typy nowotworów występują głównie w okolicach lub krajach, w których krowie mleko odgrywa w diecie dużą rolę. Procesowi nadmiernego wzrostu nowych komórek sprzyja obecność w organizmie hormonów wzrostu zawartych w mleku, przeznaczonym dla rosnącego cielęcia (duża masa ciała przy niewielkim mózgu), a nie człowieka (dobrze rozwinięty mózg przy stosunkowo niewielkiej masie). Obecnie problem występuje jeszcze ostrzej, ponieważ w celu zwiększania mleczności krów, poddaje się je selekcji genetycznej i stymuluje ich przysadki mózgowe. Mimo, że rozwój człowieka jest zakończony, to hormony zawarte w mleku w dalszym ciągu stymulują gruczoły i komórki. Wynikiem tego jest nienormalny rozwój prowadzący do nierównowagi hormonalnej i nieprawidłowej pracy gruczołów. Jest to jedna z podstawowych przyczyn rozwoju nowotworów. "Rozrost u osobników dorosłych jest złym znakiem i jest to największy problem u osób z chorobą nowotworową. Substancje sprzyjające wzrostowi zawarte w mleku i jego przetworach uniemożliwiają zahamowanie procesu nowotworowego". Robert W. Sticle "Nic bardziej nie rujnuje zdrowia niż sztuczne karmienie. Z mojej praktyki wiem, że dzieci żywione w ten sposób mają skłonność do zapadania na gruźlicę węzłów chłonnych oraz nowotwory objawiające się złośliwymi guzami". dr C.W. Holland Nadmiar mleka i jego przetworów przeciąża wątrobę oraz trzustkę, co prowadzi do zaburzeń ich funkcjonowania i załamania całego układu trawiennego. Powstawanie większości: torbieli włókniakomięśniaków kamieni nerkowych (spożywanie nadmiernej ilości mleka może zwiększyć absorbcję spowodować wapnia i wywołać hiperkalcemię czyli nadmiar toksycznej postaci wapnia ma związek ze spożywaniem produktów mlecznych. Stałe ich drażnienie nierzadko prowadzi do powstania nowotworu. Proces ten może być utajony i dawać tylko okazjonalne symptomy, które są z reguły ignorowane. Zwykle zbyt późno stwierdza się bardzo zaawansowaną postać raka. Produkty mleczne są ponadto najbardziej śluzotwórcze ze wszystkich pokarmów. Śluz tworzący się w wyniku ich spożywania jest: częściowo usuwany w czasie okresowych przeziębień, na skutek kaszlu, podczas biegunek, odkładany pod postacią czyraków. Jednak większość zawartego w mleku śluzu tworzy grubą, kleistą warstwę gęstego złogu w różnych częściach ciała. Jego obecność zmniejsza absorbcję składników odżywczych przez jelita. Stałe dostarczanie śluzu w pożywieniu i odłożone już złogi blokują naczynia krwionośne i uniemożliwiają odżywianie, utlenianie i proces wydzielniczy komórek. Te zagłodzone, anemiczne komórki, z powodu braku dostępu tlenu ulegają atrofii lub mogą zapoczątkować anormalny rozwój. Im ilość spożytych produktów mlecznych większa, tym więcej w organizmie odpadów metabolicznych. Stałe podrażnianie organizmu przez metabolity prowadzi do procesów zapalnych i wrzodowych oraz twardnienia złośliwych guzów. Ad.2. Po każdej części cyklu wykładowego poświęconego szkodliwości mleka w codziennej diecie, bez względu na miejsce, wiek, wykształcenie słuchaczy i wszystkie inne uwarunkowania, zawsze zadawano mi to samo pytanie: A co w zamian ? Nietrudno domyślić się: dlaczego ? W każdym przypadku, zawsze i niezmiennie chodzi o możliwość zastąpienia koniecznego do rozwoju kości - wapnia. I w tym miejscu warto przytoczyć fragment tekstu zamieszczonego w poświęconej temu tematowi części pierwszej: Jeżeli mówi się o czymś dostatecznie głośno, uporczywie i przez odpowiednio długi okres, ludzie w końcu w to uwierzą i nawet nie będą się zastanawiać nad prawdziwością tego przekazu. Jeśli wystarczająco długo, dostatecznie głośno i uporczywie wpajano Ci konieczność zapobiegania próchnicy i osteoporozie poprzez codzienne wypijanie co najmniej szklanki mleka, w końcu w to uwierzyłeś. Jeśli picie mleka jest tak zdrowym, dlaczego coraz częściej o osteoporozie mówi się jako o poważnym problemie społecznym ? !!! NFOZ z pewnością nie sfinansuje Ci jej leczenia. O rządowych programach mających na celu szeroko zakrojone działania profilaktyczne, również możesz tylko pomarzyć. Przecież posłusznie codziennie piłeś/aś mleko ? Jak to możliwe ? Wypiłeś/aś mnóstwo, całe morze (!!!) mleka i masz osteopenię, osteoporozę, a szwedzcy studenci stomatologii przyjeżdżają do Polski oglądać niezwykle ciekawe zjawisko jakim jest PRÓCHNICA ponieważ u siebie jej nie uświadczą. Mało kto wie np., że doskonałym źródłem pełnowartościowego wapnia są orzechy czy brokuły. Widocznie dotąd nikt nie był zainteresowany tym by były one jednymi z podstawowych składników Twojej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziczały
Dzięki lenka 31 Tak się składa,że jakieś trzy lata temu robiłem sobie taki test i wynik był pozytywny. Domyślam się,że samo nie przejdzie,ale po kilku latach i tak czuję się o wiele lepiej,przynajmniej fizycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziczały
do Lenka 31 dziki220@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problem z
trzęsacymi sie rękoma(fobia) w pewnych sytuacjach i tez zastanawiam sie czy jest na to sposob zeby chociaz troche to zlagodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziczały
Dzięki idolka za porady. Od jakiegoś czasu śledzę forum o grzybicy układu pokarmowego. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×