Piszemy juz ponad pół roku, a on nie zaproponuje spotkania...

Z facebooka znam pewnego chlopaka. Chcial moje gg to podalam i posalismy ze soba. Teraz juz on sie pierwszy nie odzywa, ale jak do niego napisze to ldugo piszemy. Podal mi tez swoj numer telefonu i powiedzial, ze jesli bede miala ochote to mam sie odezwac. Czemu nie zaproponuje spotkania? Ja juz podgadywalam, ze moze wyskoczymy na impreze albo ze nuda itd. ale on nic, ze kiedys sie spotkamy....Czemu on nie chce sie spotkac? To czemu podal mi tel i nie pisze smsow i czemu na gg pisze ze mna??? Z nudow i ma inna w realu? Powiedzcie co myslicie??

może chce Cię sprawdzić, czy nie jesteś "za bardzo" zainteresowana. Może z kimś zerwał i chce związku, ale boi się. Moim zdaniem poczekaj.

juz nie odzywa sie 10 dni, chyba kogos innego znalazl.... :( to kiedy mam ja sie znowu odezwac, a kiedy dac spokoj??

powiedzcie co robic? moze niech chlopaki tez sie wypowiedza?

Albo chłopaki to może lepiej nie, bo na tym forum są sami nieudacznicy i prawiczki :( więc dziewczynki liczę na Was!

tp ne byl moj tekst, prosze sie nie podszywac, debile ...

Coś jest nie tak. Skoro ty dajesz mu do zrozumienia, że jesteś zainteresowana i nie zgrywasz jakiejś niedostępnej, to koleś ma już otwarte pole do działania. Skoro nie działa, to znaczy że nie jest do końca zainetersowany - albo ma kogoś innego na boku, albo ty nie podobasz mu się za bardzo fizycznie. A może nie umie ci powiedzieć, że nic z tego nie będzie.

Być może przeszkadza mu u mnie moja nadwaga :(

ale ja myślałam, ze on jest inny i akceptuje mnie taką jaka jestem :( mężczyźni to dranie :(

nie mam nadwagi.... nie podszywaj sie... No wlasnie nie wiem co o tym myslec... wiec po co zaczynal pisac, prosil o gg i dal telefon dziwne bardzo

Chyba nie pomyślałam, że ten chłopak może być baaaardzo nieśmiały, a przez neta czuje się bezpieczny ;) pewnie chce żeby to ja zrobiła pierwszy krok, dlatego mi dał wszystkie namiary, no ale ja jestem kobietą do tego jak sam nick wskazuje księżniczką i chce żeby facet wszystko robił ;)

BZDETY MUSISZ NAPRAWDE SIE NUDZIC JESLI SIE PODSZYWASZ POD MOJ NICK. A TAK WOGOLE TO JA NIE ZGRYWAM KSIEZNICZKI I JA ZAWSZE PIERWSZA SIE ODZYWALAM I JUZ NIE CHCE SIE NARZUCAC. bEZNADZIEJNE TO FORUM :(

faceci nie lubią natrętów

no to wcale nie mam sie odzywac? ja pisze po kolezansku i tak sobie chcialabym sie spotkac np gdzies na imprezie nawet. mysle ze narzucanie to nie bylo, nie wiem co chlopaki uwazaja za narzucanie wlasciwie..... to jak mam sie zachowywac?

nie wchodzic juz na gg jak on bedzie?

musisz dać mu spokój, a najlepiej znaleźć sobie nowego na fecebooku tak żeby on widział, od razu do ciebie napisze, no ale skoro ty wolisz pokazywać mu jak bardzo jesteś słaba, to twoja wola, powodzenia

jak znalezc innego zeby on zobaczyl? hmmm

mnie tylko zastanawia to czemu on nic nie pisze, bo wydawal sie taki spoko i jest ogolnie spoko, tylko strasznie olewa, ale wg. mnie Chlopaki zawsze olewaja jakas dziewczyne gdy inna maja juz w glowie i pewnie tak jest, szkoda bylo zachodu i pisania i po co mi teraz jego numer i gg chyba skasuje :( :/

Odpuść go sobie na 2-3 tygodnie, nie odzywaj się pierwsza. Zobaczysz, jak zareaguje. Jak się sam odezwie, to znaczy, że chce podtrzymywać kontakt. Jak nie, to wiadomo.

wlasnie znajdz innego i wtedy od razu sie toba zinteresuje

ok chyba masz racje, ale i tak dla mnie to dziwne i chore skoro podaje numer i mowi pisz jesli chcesz ... bo wlasnie chcialam wiedziec co mysla o tym chlopaki. mi sie wydaje, ze ma kogos i dlatego nie pisze juz do mnie.

innego juz znalazlam, ale tez sie nie odzywa... mam pecha do facetow. chyba musze byc sama i tyle.

Witaj princeska89. Mam podobną sytuację tyle, że poznałam chłopaka poprzez wspólnych znajomych tzn. oni podali mu mój nr tel i tak się zaczęło. Piszemy jakiś miesiąc ale już nie jest tak jak na początku. Raczej to ja piszę pierwsza a on odpisuje, na pytanie czy to prawda, że chce przestać kontynuować tą znajomość odpowiada, że nieprawda! Co do spotkania to może kiedyś tak w najbliższym czasie twierdzi, że to niemożliwe. Obiecuje sobie, że już się pierwsza nie odezwę ale niestety odzywam bo boję się, że jak tego nie zrobię to on się już nie odezwie. Ale po co się oszukiwać?? Wyjaśniło się coś u Ciebie?

?

Po co ta cała maskarada - spytaj wprost czy się spotkacie, jak nie to dlaczego - bez wykrętów itp. jak będzie cię zbywał, kręcił i nie poda konkretnych szczerych powodów, to już mu daj spokój i sobie zostańcie na stopie znajomości internetowej ale ja już bym był zdystansowany do takiej osoby. I masz problem rozwiązany