Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa___

Gotowałam rosół 3 godziny i nie ma smaku.. Jak przyprawić?

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa___
Wróciłam właśnie ze sklepu. Chciałam kupić lubczyk, jednak nie było. Kupiłam taką przyprawę, która ma lubczyk i nie ma w niej żadnych glutaminianów itd i powiem Wam, że rosół już bardziej przypomina rosół. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbb
mój rosół to kilka rodzajów mięsa, włoszczyzna , sól, pieprz i oczywiscie przypalana cebulka.Nie daję ziela i liscia ale myślę,że nie w tym rzecz.Zawsze po zagotowaniu odlewam wodę, płukam wszystko, zalewam ponownie zimna wodą i po tym jak się zagotuje przykręcam gaz na minimum.Rosól ma się parzyc kilka godzin, nie może builgotac bo będzie nieklarowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Też zawsze robię rosół z zielem i liściem, bo taki lubię ja i moja rodzina. Kij mnie obchodzi, że gdzieś w restauracji tych przypraw się nie dodaje. Skoro taki rosół nam smakuje, to niby dlaczego mielibysmy to zmieniać?? Tak samo jak dodaję śmietanę do carbonary. Też ponoć straszna zbrodnia, ale my taką lubimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa___
Pietruszkę mam. Zaraz posypię, tylko jeszcze przeleję przez sitko go. Cieszę się, że jednak coś wyszło z tego ;) Kilka miałam już podejść do rosołu, jednak zawsze wychodziło to samo i kończyłam z pomidorową itd. Już wiem teraz w czym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez daje śmietanę do carbonary ale to już zauważyłam, że są zupełnie różne przepisy. Ja lubię słodką dać i duuuużo tartego sera, aż tego sosu nie da się polać tylko się mega ciągnie :P Ale uwielbiam taką, kiedyś gdzieś jadłam właśnie chyba zupełnie inną bo miała dla mnie całkiem inny ohydny smak A np zupa botwinka? Pamiętam jak kiedyś gadałam z koleżanką o tej zupie i ona mówiła, że fuuu nienawidzi, jak jej ojciec gotuje to wymiotować jej się chce. Jak dobrze pamiętam to robi z całych liści i na talerz daje tłuczone ziemniaki i na to wlewa zupę. Ja gotuje z posiekanej botwinki z pokrojonymi do zupy ziemniakami. Koleżanka zachwyciła się moją wersją i już bardzo lubi :P Ja np w życiu nie zjadłabym gołąbków z ziemniakami :O Tylko same albo polane sosem... ale wiem że tak się podaje w niektórych regionach i ok - jak lubią to niech sobie jedzą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pod koniec gotowania
wrzucam cały pęczek natki, naprawdę jest róznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może być wagi w płynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mokosz
Ludzie, czemu wy tacy ograniczeni jesteście? "Bez maggi nie ma rosołu", "bez kostki nie ma rosołu", "bez vegety nie ma rosołu"... To jak wasze mamy i babcie gotowały bez całej tej chemii to już nie był prawdziwy rosół? Tylko co? Litości! PRAWDZIWY rosół to jest dużo mięsa (drób albo wołowina, albo to i to) i dużo warzyw (marchew, pietruszka korzeń i nać, seler, por, czosnek i przypalona cebula), bo właśnie mięso i warzywa dają nam bazę smakową. Do tego przyprawy: pieprz w ziarnach, ziele angielskie, liście laurowe i lubczyk (świeży albo suszony). Smak maggi to nic innego jak właśnie lubczyk! Można użyć też innych przypraw jak kto lubi, ale błagam - prawdziwych przypraw, ziół, a nie sztucznych polepszaczy smaku naszpikowanych glutaminianem sodu i konserwantami, typu maggi, kostki, czy vegeta! Ten, kto dodaje tego świństwa do rosołu, ten nie wie, jak smakuje PRAWDZIWY ROSÓŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×