Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelinaoopop

kobitki w ciąży poradźcie, podpowiedzcie

Polecane posty

Gość ewelinaoopop

chciałabym sie Was zapytać jak wygladaja wasze wizyty u ginekologa. ja do mojego chodze co 4 tygodnie, jest bardzo miły, odpowiada na wszystkie pytania, ale np nigdy nie powiedział mi sam co mam jeść,czego nie, nie pytał w jakim szpitalu bym chciała rodzic lub nie proponował szpitala. wizyta polega na tym że pyta jak siiee czuje przepisuje leki, bada, sprawdza wage i wyniki badan, umawia na nastepna wizyte i do widzenia. oczywiscie na moje pytania odpowiada ale sam za bardzo o nic nie pyta. czy ja przeesadzzam??? jestem przewrażliwiona baba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikusia5678
mnie mój też nie pyta gdzie chce rodzić. to wybór każdej z nas. co do jedzenia, jeśli wyniki masz ok to jesz co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkowa mamaaa
u mnie bylo podobnie. tez nie mowil mi co mam jesc - po co sie rozwodzic na takie tematy? sprawdzal wyniki, wage, mialam lekka anemie wiec zwiekszal mi dawki zelaza, mialam kiepskie wyniki moczu wiec sie pilnie temu przygladal. o porodzie zaczelismy rozmawiac jak bylu juz tuz, tuz :) wizyty mialam co 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaoopop
dzieki, pewnie jak zwykle przesadzam :P przeciez nie bedzie sie nade mną trząsł jak nad jajkiem, od tego mam męża:P a powidzcie jeszcze,skoro chodzę do niego od początku ciąży to jest moim lekarzem prowadzącym prawda?? czy trzeba lekarza spytać czy bedzie prowadził ciążę??? chodzi mi o to że chciałaby żeby był przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikusia5678
a czasem się lekarzowi nie płaci za to by był przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyvbo
U mnie podobnie, o jedzeniu sam z siebie, to powiedział, żebym tylko nic surowego nie jadła...ale to są takie rzeczy o których wszędzie w necie szeroko jest napisane, więc też uznaje, że nie ma sensu o tym mówić. O poród pewnie zapyta po 30 tc. Nie czuje się nie doiformowana, bo najważniejsze rzeczy mówi, a zawsze można dopytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaoopop
nie wiem czy się płaci, a wy płaciłyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyvbo
No jak to niego chodzisz co wizytę, to chyba jasne że jest lekarzem prowadzącym, nie trzeba tego mówić ;). A z tym żeby był przy porodzie, to podobno jest tak, że jak jest sn, to lekarz tylko może zajrzeć i coś powiedzieć, przy sn położona przebieg porodu kontroluje. No jak jest sn, to wtedy lekarz robi, ale jak nie będzie miał wtedy dyżury w szpitalu, to raczej nie przyjedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikusia5678
ja nie rodziłam w szpitalu w którym pracował lekarz do którego chodziłam więc nie wiem. w takiej sytuacji się pewnie płaci nie wiem jak jest gdy rodzisz w tym szpitalu gdzie pracuje lekarz.choć jak nie trafisz na dyżur to też trzeba go sprowadzać a kto by za darmo przyjechał;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×