Jaki tusz do rzęs???

Dziewczyny te które mają piękne, długie, grube, podkręcane rzęsy jakich tuszów używacie ???????

Czarnych

Gosh Wonder Volume

Max Factor 2000 calorie

Dokładnie, MF 2000 Calorie. Ja się całe życie męczyłam z tuszami zanim trafiłam na ten ;)

O własnie! Dużo słyszałam o skuteczności MF 200 calorie. A jak wyglądają po jego zastosowaniu rzęsy? Są dłuższe, rozczesane, pogrubione? :)

Są pogrubione i ładnie wyciągnięte do góry, rozdzielone. Jak go kupiłam pierwszy raz i otworzyłam to pomyślałam sobie "jasne i ta szczotka ma działać cuda, nie wierzę" Bo w gruncie rzeczy wygląda bardzo zwyczajnie. A jednak :)

MF 2000 owszem, swego czasu był nalepszy, ale obecnie? Kiepsko, bardzo kiepsko, wszyscy na niego narzekają, w efekcie czego cena poleciała w dół, więc od czasu do czasu ktoś się daje skusic śmieszną ceną za markę MF

mi sie 2000 kruszyl. i szczerze nie polecam tuszy loreal- mam 2 pani zachwalala ze cuda robi. robi. skleja rzesty tak ze nie moglam go zmyc, zostawia grudki jakbym sobie rzesy blotem wysmarowala. ja uzywalam boujrois (chyba tak to sie pisze;p) ale chetnie byl wyprobowala tego gosha bo pasowaly mi te kosmetyki. kolezanka niedawno miala artego all in one i przepieknie jej rozdzielal rzesy. tez fajnie wygladal

ja polecam eveline volimix, albo z oriflame z taka sama szczoteczką wonder mam lorela lash architekt, efekt dobry, ale kruszy sie i rozmazuje po mf 2000 cal. daje zbyt naturalny efekt, przynajmniej tal jak próbowałam go jako nowy w drogerii

tez mialam lash architekt-tragedia, teraz mam jakis volumizer czy cos i druga porazka a tusz kosztowal 46 zl.

widzę ze duża popularnością cieszy się ten MF 2000 Calorie, wypróbuję :)

Emanująca_lajtem, a jakiego tuszu w takim razie używasz?

mf 2000 PRZEREKLAMOWANY!!! nie kupujcie szkoda kasy poważnie piszę moze kiedyś był dobry teraz absolutnie lipa

super shock z avonu używam... ale po nim rzesy nie są długie, podkręcone :( pomocy :(

jezeli masz grube rzeszy to polecam gosh show me volume albo inne tusze z duzymi szczoteczkami..

Jaaa* hehe a nie masz odruchu wymiotnego przy uzywaniu tego tuszu, bo dla mnie on strasznie śmierdział! A możesz jeszcze spróbować Maybelline One by one. Też robi fajne rzeczy z rzęsami. Z tym, że mi się nie podobało, że tak szybko się skończył (może wysechł :o). Może jeszcze do niego zrobię podejście. Bo ładnie pogrubiał i podkręcał.

ja mam grube, krotkie i proste jak u osla..

w tym rzecz że nie mam grubych rzęs :( buuu jakby to powiedzieć normalne... szału nie ma, dlatego chciałam wypróbować jakiegoś fajnego tuszu :)

wypowie sie ktos jeszcze na temat tego Gosh Wonder Volume? :)

idź na wizaz tam duzo sie wypowiedzialo

tez vonder volume dla mnie akurat do dupy fajny jest jescze deborah high tech nie znam osoby ktorej nie przypadl by do gustu

Ja uzywam L'Oreal wodoodporny , taki: http://shop.mywebgrocer.com/shop.aspx?&strid=F049551&shopurl=ProductDetail.aspx&pid=530179&clk_src=seopd&sc=SEOPD_CA_4795D138-B97E-465B-9428-AF62E970711D. On ma taka druga szczoteczke z bialym "tuszem" Najpierw malujesz nim a potem druga warstwe czarnym. Dzieki temu rzesy sa dluzsze i grubsze. Nie wiem ile w Polsce kosztuje i czy jest ale mysle ze tak. Ja go od wielu lat uzywam, jestem zadowolona.

Architect 3D L'Oreal

Ja uzywam z loreal'a i jestem zadowolona ;)

Loreal,Telescopic.

2000 calorie rzeczywiscie kiedys byl super, teraz bardzo sie pogorszyl. z tanich dobry dla mnie jest wonder lash z oriflame, kiedys mialam tez masterpiece max factor i byl tez fajny.

Świetny jest Maybeline One by One. Serio dużo go teraz reklamuja, kupiłam go i jest naprawde swietny, rzęsy rozdzielone, podkręcone, pogrubione i tworzy sie takie ''megaa spojrzenie'' i żadnych grudek nie , wyglątają o dziwo naturalnie , polecam;)