Śluz płodny

Cześć wszystkim. Mam małe pytanie. Czy możliwe jest zeby nie miec w ogole sluzu plodnego w jednym cyklu? Bo zaczynam sie martwić, ponieważ jestem w 16dc który u mnie trwa ok.29dni i nic, zero, nie ma go.! A ból brzucha mam od około 7dni! Oraz bolesność piersi. Czy to moze byc ciaza? Dodam, ze nie kochałam sie z mężem w tym miesiącu, a ostatnio zaszalelismy w 9dniu tamtego cyklu i dostałam okresu po tym. Nawet robiłam test przed @ jakos 4dni i byl negatywny, nie wiem co o tym sądzić. Któraś z Was tak miała? Zawsze mam bolesna owulacje, ale nigdy aż tak długo mnie brzuch nie bolał. Co o tym sądzicie?

Up

można też tak miałam to sie nazywa chyba cykl bezowulacyjny, kres wtedy trwał tylko 2 dni, brzuch nie bolał w ogóle, zero objawów @

zawsze możesz wykonać test owulacyjny. To, że nie było śluzu nie znaczy, że owulacji nie było. Nawet bez tzw. "śluzu płodnego" w ciąże zajść można. Ból podbrzusza jest możliwy właśnie przy owulacji, bolesność piersi również.

To wiem. Tylko u mnie typowy śluz płodny w ogole w tym cyklu nie wystapil a zawsze byl. I nie wiem co o tym sądzić.

może coś zmieniłaś w diecie.

Nie, nic nie zmienialam. A brzuch mnie boli tak , jakby mi go mialo zaraz rozerwać:(

Może miałaś cykl bezowulacyjny, jakieś chwilowe zaburzenie...ja np w ogóle nie mam takiego ewidentnego śluzu płodnego a dni płodne występują bo stosuję komputer cyklu do monitoringu

Rozumiem, ale mi zdarzyło sie tak pierwszy raz. Poza tym brzuch mnie boli bardzo juz 8dni.

Up up

Moze ktoś jeszcze sie wypowie? A mozliwe ze to ciaza?

Up