Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuziowa mama

zabójcze teksty Waszych pociech....

Polecane posty

Gość Zuziowa mama

moja 2-letnia córa, gdy chciałam jej założyć pampersa oznajmiła, że ucieka z domu. Czasem to się nadziwić nie mogę, że to małe ma dopiero 2-lata, a jest takie wygadane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój młody miesiąc temu - 2 latek zasypiamy i rozpycha sie w łóżku, na moje pytanie, a mama gdzie ma spać w takim razie, na moja odpowiedź usłyszałam .."dupie"... wiecej tego nie usłyszałam, ale młody TO słowo słyszał od tatusia jak biegał za nim w zabawie i krzyczał "zaraz dostaniesz po dupie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilianna
moj ma dwa lata.dzisiaj marudziłam mezowi ,ze koniec z pizzami bo jestem gruba,na to mlody podzszedl i mowi eee dla mnie booomba..myslalam ,ze padne!typowy facet mi rosnie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilianna
a drugie wczoraj,mały nie chce jesc kompletnie,moze zyc woda i powiuetrzem,sokow tez nie pija ,i prosilmy obiecujemy skaczemy zeby tylko zjadl mialam wolny ranek chcialam sie wyspac ,budzi mnie mamoooo mamaaaa ja mowie spij jeszcze jeszcze minutka...on znowu mama baw sie...na to ja znowu jeszcze minutkaaa...na to on pelna powaga"burczy mi brzuchu...jestem glodnyy"wiedzial,ze na takie haslo wystartuje jak proca:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha- te dzieciaki- wiedza jak nas podejsc :D moj jak mnie chce z lozka wyciagnac to mi podeje okulary, spinke do wlosow (pokazujac tu tu tu zeby spiac) i kapcie zaklada na nogi) i nie ma ze boli- trzeba wstawac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuziowa mama
no to ja jeszcze dorzucę od siebie. Mój syn alergik (głównie wziewne, pokarmowych nie) na hasło że będzie obiad stwierdził: "nie mogę jeść zupy, bo w niej jest kurz, a ja jestem uczulony"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna 2 lata 8 miesiecy jest dzieckiem 3 jezycznym bawilysmy sie domkiem dla lalek ja udawalam ze pukam do drzwi Marianna: Mommy stop puking taki ponglish jej wyszedl od puk + koncowka angielska -ing:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilianna
hahhaa dobre ,czasami jestem zaskoczona skad wogole im sie to bierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Inez..
Kiedys jakaś laska z kafe pisała na podobnym temacie co zrobił jej syn, do tej pory jak sobie przypomne to padam i smieje się sama do siebie. Moze cos przekręce ale mniej więcej to było tak: siedzi z synem w samochodzie, mąz wyskoczył na chwile po jedną rzecz do sklepu. Mija troche czasu a on nie wraca. Ona zaczyna sie denerwowac i "lekko" klnie, co on tam tak dlugo robi. Wypięła syna i poszla do sklepu a ten mały na widok ojca stojacego w kolejce na całe gardlo woła " Wojtek ( imie przypadkowe bo niestety nie pamiętam) Ty chuju wracaj do domu". No padłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuziowa mama
a to mi się jeszcze przypomniało: Nie moje dziecko akurat, ale po rodzinie. Mały miał wtedy coś ok. 3latek. Siedział z babcią, babcia czymś zajęta. Mały do kuchni wziął miskę, włożył do niej autka po czym zalał olejem. Babcia jak zobaczyła o mało na zawał nie padła, ale gniewać się długo nie mogła, bo wnuk rozwalił ją tłumaczeniem, że musiał olej w samochodach powymieniać. Natomiast jeszcze odnośnie mojej córy. Mąż czasem kupi sobie piwo, choć na ogół kupi i włoży do lodówki, bo mu ochota przechodzi. Zuza wszystko wiedzieć musi, wszystko chce próbować, więc jej tumaczyliśmy, że piwo to tylko tatuś może. Jesteśmy na sali zabaw i tam taka duża kuchnia z akcesoriami m. in. napoje w puszce. Moja córka bierze te puszki do swoich małych łapek i mówi na cały głos "o, piwo tatusia"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edwedwed
O, to i ja coś podobnego miałam z moją dwulatką. Wchodzimy na plac zabaw a tam na ziemi leży butelka po piwie Tatra, z charakterystyczną, żółtką etykietą. Ostatnio mąż wciąż takie kupował i mała je widział. No i córa pokazując palcem, żeby nie było wątpliwości, i nieco oskarżycielsko krzyczy: "Tatusia piwo!" i "Mama widzis? Tatusia!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do;asiamt
patologia.trzeba sie zastanawiac co sie mowi do malego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem straszną patologią a ja jako 3 latka na widok pociągu na przejeździe kolejowym powiedziałam do ammy "o kurwa ale pociag" to dopiero patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błędy ble ble
A moje dziecko mi ostatnio powiedziało: mamo wytłumacz mi dlaczego na bajkach najpierw jest ślub, a potem dziecko, a u nas najpierw byłam ja, a potem ślub. Trochę mnie zatkało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×