duzy problem milosny...

Witam wszystkie panie bo faceci huja mi pomoga... Jestem z dziewczyna juz 3 lata i kocham ja choc zyjemy na odleglosc jakies 100 mil.poznalismy sie w polsce gdy przeprowadzila sie do mnie do bloku.zawsze krepowalem sie nawet ja dotnac zeby jej nie zrazic do siebie.po jakims czasie wyjechala do anglii a moje serce pekalo kazdego dnia probowalem zapomniec o niej.dziewczyna nawet nikogo nie szukala w anglii bo z czasem dowiedzialem sie ze zakochala sie we mnie tez i bala sie mnie zachaczyc ;p po pewnym czasie przyjechala na 3 tyg na urlop i nagle zaczelismy sie spotykac a nawet spac ze soba w nocy nie up[rawiajac seksu,raz nawet lezalem z nia z 4h nieczujac reki ale i tak bylo mi milo.kiedy urlop sie skonczyl musiala wracac i ja obiecalem jej ze przyjade i znajde jakas prace co zrobilem po polowie roku ale niestety zyjemy daleko od siebie :( niestety tez czesto sie klucimy bo zwiazki na odleglosc sa ciezkie.ostatnia klutnia byla naprawde zla;/ wiem ze kobieta nie jest puszczalska itp ale poszlo o byle gowno... kocham ja nadal przepraszalem ja ona tez powiedzial ze glupio jej jest.napisala mi ze mnie kocha ale nie wie czy chce byc nadal ze mna i szukam uparcie pracy w jej poblizu zeby byc z nia na codzien i pokazac ze w cale nie jestesmy inni bo zawsze bralismy razem urlopy i spedzalismy milo czas.kocham ja nadal i dzisiaj pytalem sie jej co z nami dalej odpowiedziala ze musi wracac do pracy i jak spytalem sie czy spotkamy sie to odpowiedziala ze nie wie... moze to banal ale co znaczy u kobiety nie wiem jak pisze dzwoni jak sie nie odzywalem i jak ona sie nie odzywala to odzwaniala z pytaniem czy u mnie wszystko ok oraz piszac ze kocha ale nie wie... ostatnio pisala ze moze wroci bo nie raz sie klucilismy i wie ze bedzie dobrze wiec co znaczy te "nie wiem" zawsze robi mi tym slowem swiat w szpilkach ze nawet nie moge spokojnie wysiedziec bo mysle o niej

Witam wszystkie panie bo faceci ch*ja mi pomoga..." początek robi wrażenie :P

100 mil czyli 160 km? Dlaczego w Polsce posługujesz się nie-polskimi jednostkami długości?

"raz nawet lezalem z nia z 4h nieczujac reki" Nie rozumiem. Tak mocno sobie trzepałeś ? Czy jej dzyndzelka?

a podsumowując - ciota z Ciebie. Nawet jej nie chciałeś zerżnąć. Gdybyś ją dobrze rżnął to nie miałaby teraz dylematów czy chce się spotkać.

Jako kobieta zgodzę się z osobą powyżej. Kobiety nie lubią takich pipek, ciot. Kobiety lubią jak się ich pożąda. A Ty tylko miłośc, wierszyki, ptaszki sraszki. Trzeba było ją mocno chwycić za włosy i przelecieć. Wierz mi że gdy ona teraz spotka jakiegoś ostrego faceta to rzuci Cie bez wahania.

mialas kiedys 2 godzinne rzniecie ac cipa ci puchla ?? poprostu pytanie brzmi co to te "nie wiem"