moja kobieta okazała się zwykłom..

szmatom.. kurwa jak moglem się dać tak omotać i być tak ślepym idiotom! żeby wam nie przedłużać to powiem szybko. postanowiłem wczoraj zrobić mojej... nie wiem jak ją nazawac... wczoraj jeszcze 'kobiecie zycia' niespodzianke wieczorem i zwolnilem sie wczesniej z pracy, pojechałem do restauracji wziąłem jej ulubione dani, kupilem wino i przyjechalem do domu. wszystko było normalne do póki nie poszedłem do łazienki.. w której moim oczom ukazał się nawilżający żel do anala.. kurwa najpierw sie ucieszylem :/ po pomyslalem, super, moze ona tez ma dla mnie niespodziankę i w koncu pozwoli mi na to o co od jakiegos czasu mam ochote, czyli wlasnie sex analny.. tylko, ze ten zel byl juz w polowie zużyty. zapytalem ja czy ma wibrator i jesli tak to zeby mi go pokazala to sie razem pobawimy, wzialem ja pod tak zwanego chuja.. powiedziała, ze nie ma, ze nie uzywa bo nie potrzebuje i sytuacje juz mialem klarowną... puszczala sie z jakims ... i to w dupe! a mi nie pozwalala... kurwa nie wierze w to po prostu nie wierze..................

ZWYKŁOŁ SZMATOL:P :D

A domniemanie niewinności......za rękę ją nie złapałeś a żel co to za dowód skąd wiesz, że ona go używała i do czego ?

no a kto jak nie ona? przeciez nie ja.. musial ktos do niej przychodzic pod moja niebecnosc.. kurwa.. brzydze sie niom..

nie wierze, pokaż zdjęcie tego żela

może ona tego żela używa do czegoś innego? np zęby myje?

nie robcie ze mnie idioty.. zaraz do niej zadzwonie i powiem, ze jak dzis wroce z pracy to ma jej nie byc...

bo ona nie wie, ze ja wiem.. aha i jeszcze dzisiaj rano jak wszedlem do lazienki to zelu juz nie bylo, schowala go, i to jest dla mnie dowod.. 'slapanie za reke'

ą - w liczbie pojedynczej on, om - liczba mnoga !! ja pierdoIe !

............... super...to dziewczyny się puszczają czy puszczajom? liczba mnoga..

po namysle zmieniłem zdanie gdzie ja teraz znajde takom fajnom dupe jak ta kocham ją i tyle wybaczam jej

najpierw z nia porozmawiaj o tym zelu moze potrzebowala go do czegos innego

to wyzej to nie ja pisalem :/

może po prostu przygotowuje się do tego z Tobą w przyszłości :) tez mi dowód zdrady :)

O to lipa. Nie wkurzaj się, tylko olej laskę. Znajdziesz taką, co lubi to, co Ty:) Takiego żelu, z tego co wiem, do niczego innego się nie używa...

do czego miala go potrzebowac?????? no prosze cie jestes kobieta to mi wytlumacz.. bo jakos wibratora nie ma? wiec co? chcecie mi powiedziec, ze wsadzala sobie w dupe banany czy ogorki moze?

sorry ale kupy mi sie nie trzyma ta twoja cala historia. jakby cie zdradzala to by dowody chowala bardziej dokladnie (zdradzajacy ludzie maja w tym mega wprawe). a ponadto niby dlaczego miala by uprawiac z kim seks analny skoro z toba tego nie chialam, sory jestes jej chlopakiem wiec predzej by to z toba zrobila i dlatego uwazam ze jest niewinna a zapytac ja mozesz do c\zeo uzywa tego zelu.ale nie z wyrzutami bo ja bym sie wsciekla jakby mnie oskarzac o cos takiego.

ten wyzej to podszyw wypierdalac mi podszywy

w sensie, że sama się przygotowuje palcami, nie z jakimś facetem :P

Bylo napisane ze to do anala? ja mam czsem takie dni, kiedy mimo podniecenia jestem tam "sucha", wiec tez pomagam sobie takimi rzeczami.

dopisuje sie do goscxxx

a do czego takiego żelu się używa?! Że niby jako balsam?! I chowa się go przed własnym facetem?! Ludzie, czasem "szczera rozmowa" nie jest panaceum...

moze uzywa tego do masturbacji niekoniecznie cie zdradza

sama sie przygotowuje palcem... zwariuje... a nie pomyslalas o tym, ze moze dlatego ze mna nie chciala, bo dawala doslownie dupy innemu i miala pewnie ze tak powiem w nerwach rozjechane dupsko? i bala sie ze sie domysle? a historia sie kupy trzyma bo zwaz na to, ze bylem wczesniej w domu... duzo wczesniej, ona akurat kapiel brala..

albo chciała potrenowac anala zanim rozpocznie z tb:-P kto wie moze banany szły w ruch do cwiczen

nie musimy robić z ciebie idioty, jesteś bez tego :)

teraz to juz w ogole sam siebie rozjebalem.. zaczyna mi sie to ukladac w calosc :/ akurat zawsze wtedy kiedy ja mam w pracy najwieksze spiecie, czyli w godzinach tak zwanego szczytu, to ona ponoc chodzila do kolezanki "na kawe".. było pare sytuacji ze do niej dzwonilem w waznej sprawie a ona nie odbierala, tlumaczac sie potem ze miala wyciszone dzwonki podczas pogaduch z kolezanką...

no, a ona oczywiscie wtedy tez sie do mnie nie odzywala pod pretekstem 'kochanie nie chce Ci w pracy przeszkadzac kiedy wiem, ze nie masz na to czasu" no ja pierdole jaka klamliwa suka :/

jakby cie zdradzala z kim innym analnie to znaczy ze by to lubila i uwierz mi ze w tym momencie w sytuacji lozkowej (kiedy jeszcze ty sugerujesz ze moze anaal), to ona napewno by sie nie mogla powstrzymac. sokoro ci do tej pory odmawiala tzn ze nie robi tego z nikim innym w tej postaci. a to ze niby by sie bala ze byla by za bardzo rozciagnieta-heh no sory ale smieszne to

pakowała se w dupę ogórki które potem podała z obiadem, a ty je zjadłeś ze smakiem:D