Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co jest grane3

NIE MOGĘ SIĘ WYPRÓŻNIĆ, DIETA

Polecane posty

Gość co jest grane3

zmieniłam nawyki żywieionwe, jem mało, zdrowo, nie jem po 18, zadne slodycze itd, brak samozych rzeczy itd.. dzis 7 dzien jak jem inaczej i byłam w toalecie 2 razy moze.. i to ledwo, ledwo :O co mam robic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
wczesniej jadłam śmieciowe jedzenie i szło mi to łatwiej.. a teraz tydzien juz mija a ja moze bylam 2 razy na kibleku i tez prawie nic, zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka soku z kroku
moze za malo pijesz plynow w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
ok.1.5 l wody niegazowanej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba JAga _99
Ponoć sok z kapusty czyni cuda ;) Poza tym radzę przeglądać od czasu do czasu tabele kalorii np. na www.kompanfit.pl i jeść zdrowo :) papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. za malo blonnika 2. za malo wody w organizmie 3. za malo ruchu 4. wypij mocna kawe, zapal papierosa i powinnas wypróznic kiche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo facetów
dokładnie, wszystko co zjadasz się trawi i dlatego mało jest kupki. Może jedz więcej surowych warzyw i otrąb, one nie trawią się w całości i wtedy kupa jest codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
i ile posiłków w jakich odstępach czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
własnie jem taka granole z błonnikiem aby szło to lepiej ale nic kawy w ogóle nie pije papierosa zawsze jak zapale z rana to mam parcie, ale ze mieszkam z rodzicami teraz znów to nie pale w domu i jest ciezko ponoc pestki dyni sa ok? wody 1.5 litra wypijam plus np herbaty zielone myslalam, ze to sporo a ruchu faktycznie mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
rano koło 9.10 jem sniadanie np 2 kromki razowaca z chudą szynką i pomidorem, papryka, ogórkiem, szczypiorkiem lub jogurt z granola- płatki takie cos ala musli.. lub z mlekiem o 14.30-15 jem obiad- np gotowana noga z kurczaka plus surówka lub jakas zupa, ryz z jabłkami, dzis nie miałam zakupów to zjadłam 3 kromki z warzywami i jogutr owocowy- 70kcal kolacje jem o 18 np jogurt z granola albo serek wiejski, mam tez pieczywo chrupie( czasem zamiast razowca) z Sonko, czasem od sniadania do obiadu jetsem głodna to jem wafel ryżowy lub jabłko.. po obiedzie zdarza mi sie zjesc banana też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
no ale opisz swój dzienny jadłospis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
napisałam powżyżej ostatanio np na obiad jadłam szprotki z surówką pare dni temu na kolacje kilka truskawek z jogurtem naturalnym , różnie.. nie pije gazowanych napojów ani żdnych słodkich, tylko woda i herbata niesłodzona.. do mięsa dodaje niewiele soli albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
nie wiem czy coś ruszyło, bo nie mam wagi w domu :( a szkoda .. bym po 1szym tygodniu się zważyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
no i nie mam wytyczonego jadłospisu, układam tak aby było lekko, zdrowo i mało kalorycznie, zdrowo. nie jadłam od tygodnia zadnych makaronów, nic smażonego. . nic slodkiego ( oprócz cukierka miętowego raz) ale nie zamierzam też się głodzić, a jeden cukierek to niewiele kalorii, staram się żuć mniej gum, bo one też maja kalorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
za mało posiłków powinnaś jeść MAŁO a CZĘSTO, mniej więcej co 3 h traktując np. owoce świeże czy suszone (kup sobie śliwki suszone na ten brak wypróżniania) czy jogurt z otrębami jako posiłek na obiad zdecydowanie lepiej zjeść warzywa duszone niż surówkę zwłaszcza teraz w okresie zimowym albo po prostu ciepłą zupę warzywną pij też ciepłe napoje poza tym najlepszym środkiem naturalnym na wypróżnienie się jest picie: PRZEGOTOWANEJ i OSTUDZONEJ WODY z kranu, ale nie tylko szklanki na czczo tylko kilku szklanek dziennie zrób sobie taki dzień z taka wodą (zamiast mineralki), a na bank pomoże Ci pójść do WC;) skoro wcześniej jadłaś śmieciowo i pewnie częściej, to Twoja nagła zmiana żywienia dla organizmu jest szokiem w ogóle wcześniej miałaś problemy z wypróżnianiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
jeśli na obiad będziesz jadła zimne szprotki z surówką to na pewno będziesz miała problemy z wypróżnianiem musisz jeść ciepłe posiłki zwłaszcza teraz, zimą ciepły posiłek jak i napój, to podstawa by ruszyć przemianę materii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
wypróżniałam sie srednio co 2 dzien.. ae roznie to bywalo, ja jadłam same mc, kfc, pizza, slodycze na noc, zero ruchu ... zrobie tak jutro z tą wodą przegotowaną, bo nie mam wody na jutro a nie bede na zakupach... noi do wody dodawałam tez soku z cytryny , wyciskałam, bo srednio lubie wode niegazowana... czyli co, robie zle?:( zly sposob na schudniecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
makaron razowy w normalnej ilości jest jak najbardziej wskazany w zdrowej diecie, a gdy raz w tygodniu zjesz coś słodkiego to tylko na dobre Ci wyjdzie, bo tylko podkręcisz przemianę materii (słodycze też działają "pędząco" do kibla;), ale oczywiście nie spożywane codziennie i w nadmiernych ilościach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
pije ciepłe napoje - herbate zielona, czerwona lub białą bez cukru.. zupe to jadłam jeden raz- żurek z jajkiem, mała salaterka anajczesciej to noga niegotowana plus surówka, jakis ryz z jabłkami , czy tez kanpaki jak nie mam nic w domu- z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
musisz jeść częściej, nieduże posiłki i koniecznie CIEPŁE obiady, nie żadne szprotki, bo to nie jest obiad, kup sobie lepiej jakieś warzywa na patelnię i uduś je pod przykryciem (nie smaż) jedz tak 5-6 razy dziennie żeby nie było sytuacji, że czujesz głód, bo to najszybciej Cię złamie zagotuj sobie teraz wodę i odlej do jakiegoś dzbanka i od rana pij ją co jakiś czas jak normalne picie, które pijesz w ciągu dnia jak wypijesz z 1,5 litra to na bank pójdziesz do ubikacji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliwki duzo sliwek
zalej je wrzatkiem potem wypij i zjedz dziala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
to tak jak mówię Ci - OBIAD CIEPŁY, to podstawa, bo inaczej przemiana nie ruszy:O żadne kanapki czy inne byle co na zimno, bo to nie jest obiad:O a zupa to najlepiej teraz z mrożonek żeby podstawą w niej były warzywa; masz taki wybór teraz przecież w sklepach, że codziennie możesz jeść inną dodaj do niej kaszę jaglaną na przykład żeby była bardziej sycąca jedz ryby duszone, bo to bardzo zdrowe i niskokaloryczne tego kurczaka zamień na indyka, najlepiej pierś żeby nie jeść tych hormonów w kurakach za często;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest grane3
to dziwne, ale wczesniej robilam jakies kopenhaskie itd i po 2 dniach juz sie poddawalam... teraz to juz po tym tyg nawet mnie nie ciagnie.. u mnie dzisiaj w domu wyjątkowo były hamburgery, bo mama sie nie wyrobila z obiadem, oni wcinali pyszne hamburgery , ktore ja kochalam zawsze a ja przy nich kanapki, troche kusilo, ale nie bylo zle. cieple obiady ok, ale podaj jakis pomysl, jakie warzywa, co do tego, bo kulinarnie to ja .. nic, zero te warzywa to moga byc takie mrożone co są? jakis groszek , marchewka , wszystko razem>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaDiecieTez
Sluchaj ja mialam ten sam problem,zaczelam zdrowe zywienie w tym rowniez odchudzanie,cwiczenia,salatki,suroweczki,cieply posilek na obiad byl.Nie jadlam i nie jadam ziemniakow chleba,kaszy i ryzu,czasem makaron.I tez zaczely sie problemy z wyproznianiem,picie kawy oleju nic nie pomoglo.Do tej pory stosuje kiwi, tak mi mama podpowiedziala.Zjem 2 kwii dziennie i codziennie sie wyprozniam. Fakt śliwki tez pomagaja ale nie tak jak kiwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
no nie:D daj spokój z groszkiem i marchewką:D kup normalne porcje warzyw na patelnię - wybór masz przeogromny i tyle firm je produkuje, że głowa mała;) przez cały miesiąc możesz codziennie coś innego;) w pierwszym lepszym Lidlu czy Biedronce masz kila rodzajów takich warzyw, wrzucasz na patelkę porcję około 225-250g (zależy od wielkości opakowania, ale około 250g dla kobiety to wystarczająco), dodajesz odrobinkę oliwy z oliwek albo i oleju i skręcasz na najmniejszy gaz by udusiły się, a nie usmażyły (przykrywasz oczywiście) na to możesz położyć filet z ryby (jaką tam akurat kupisz, ale MORSKĄ) max dusisz 20 minut osobno ugotuj sobie kaszę jakąś - gryczaną, jaglaną, kukurydzianą czy kus-kus (to bez gotowania) czy soczewicę albo ryż brązowy i troszkę dodaj do warzyw i ryby już na talerzu i obiad masz gotowy;) a przy tym prawie wcale roboty:D podobny obiad możesz zrobić, ale z piersią indyka czy kurczaka kupujesz inne warzywa na patelnię i wcześniej kroisz na małe kawałki to mięsko, dusisz, a potem wszystko nakładasz na talerz - warzywa, mięso i jakiś dodatek (kasza, ryż itp.) taki obiad jest naprawdę bardzo sycący, a przy tym ZDROWY dla odmiany rób też zupy na warzywach i też dodajesz do takiej zupy kaszę itp. i jakieś mięso tylko ugotowane, wiadomo jeśli tak będziesz jeść na co dzień, to nie będziesz problemu z wypróżnianiem i z tym byś zjadła od czasu do czasu pizzę czy inne jakieś tam niezbyt zdrowe żarcie bez konsekwencji, że przytyjesz czy tam innych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert.....,
Idz tez do lekarza bo moze jest tak zemasz podrazniona blone sluzowa zoladka. To nie jest zart. Podraznienie blony sluzowej zoladka to sie wydaje dziwne ze moze meic cos wspolnego z zaparciami ale jednak ma. Ja od PIECIU lat nie wyprozniam sie regularnie bo mam powazne klopoty z zaparciami. 1,5 roku temu poszedlem prywatnie do gastrologa i okazalo sie ze to wszystko z powodu podraznienia blony sluzowej zoladka!!! Okazalo sie ze mialo na to wplyw to ze pilem CODZIENNIE 5 LITROW coca coli co strasznie dziala zle na zoladek bo cola zawiera kwas ortofosforowy a do tego lubilem cale zycie bardzo ostre jedzenie i sypalem do wszystkiego gdzie sie dalo wielkie ilosci pieprzu a do tego uzywanie duzych ilosci Ketchupu i musztady itp przypraw ostrych. Pisalas ze jadlas smieciowe jedzenie wiec pewnie byly to ostre kebaby czy pizze co moglo podraznic zoladek. Trzeba sie przeleczyc pantoprazolem lub omeprazolemprzez conajmniej miesiac lykajac tabletki dwa razy dziennie. Idz sprawdz u lekarza co jest nie tak. Mi pomogla kuracja pantoprazolemjednak nie na dlugo bo chyba sobei znowu podraznilemzoladek zamieniajac coca cole na duze ilosci zielonej herbaty bo ja pije dziennie do 7 litrow plynow a juz ostatnio po tej herbacie mnie bolalo znowu w zoladku no i niestety bedzie mnie czekala gastroskopia juz przymusowo i leczenie pantoprazolem znowu przez conajmniej miesiac jak nie dluzej. Pewnie tez odnowil sie Helicobacter Pylori bo nadkwasnosc mam prawie codziennie wiec dobrze ze mi zostal w domu omeprazol wiec lykam doraznie bo inaczej bymnie wytrzymal ale to wszystko pogarsza wyproznienie na maksa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
i zapomnij o dietach tylko regularne, normalne jedzenie zapewnia dobre samopoczucie, dobre zdrowie i przemianę materii jeść trzeba codziennie, a dietować można tylko przez jakiś czas dlatego diety są nieskuteczne i bez sensu pamiętaj o zasadzie: MAŁO a CZĘSTO na 1 śniadanie np. 2-3 kanapki razowaca z szynką, serem czy z czym tam lubisz i za 2,5-3 h następne śniadanie np. jogurt z muesli czy coś takiego co lubisz owoce najlepiej najpóźniej do godziny 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesz, konkretnie
o w mordę, ile piłeś tej coli dziennie?????????? nie wierzę:O masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×