Pytanie prawnicze

Ktos nazwal osobe z biznesu zlodziejem.Ta oddala sprawe do sadu.Czy moze orentuje sie ktos po jakim czasie taka sprawa sie przedawnia?Osoba pozwana-moja kolezanka mieszka za granica wiec watpliwe zeby przyjechala na rozprawe.Zna ktos odpowiedz?

nie przedawnia się, jeśli jest już w toku. wniesienie sprawy do sądu przerywa bieg przedawnienia to raz. dwa, wyrok może zapaść zaocznie.

I co?Nikt nie wie?Kolezanka przezyla niezly szok gdy sie dowiedziala ze ktos moze za taka drobnostke pozwac inna osobe do sadu.Zreszta miala racje bo cena jaka zarzadala osoba usilujaca cos sprzedac byla 3 krotnie wyzsza niz gdzie indziej.....

skoro jest w toku? Jesli nie przyjedzie na rozprawe wyrok moze zapasc zaocznie i to ze szkoda dla nieobecnej

Z tego co wiem-to wszystko sie przedawnia.

to znieslawienie, nie drobnostka :D

Tak moze i znieslawienie ale wypowiedziane w cztery oczy.Nikt tego nie slyszal itd.

tak, kiedy nie mozna sprawy wyjasnic, a tu chyba taka mozliwosc nie zachodzi...

Poza tym-pozew tez nie byl dluzny i odwzajemnil sie czyms podobnym....

no to bedzie jej wersja, przeciwko wersji drugiej strony, i na tym sie zakonczy. Skoro znieslawiona osoba sie wk...., to pewnie latwo nie odpusci.

Jest taki typ ludzi ze z byle czym leci do sadu.

"nie byl dluzny"??? Przeciez nie nazwal drugiej strony zlodziejem, tylko zaprotestowal przeciwko takiemu nazywaniu siebie..? Trzeba byc odpowiedzialnym za slowa

faktycznie, mogli sie zwyczajnie pobic :P

nie pozew a powód poza tym 1. nie wszystko się przedawnia 2. bieg przedawnienia tych spraw, których przedawnienie dotyczy jest przerywany m.in. przez wniesienie spray do sądu

nie jestem fachowcem, ale dobrze, ze ktos taki sie pojawil ;)

Nie-wlasnie tez nazwal ja nieladnie-czyli obie strony zawinily.Ta sie wsciekla cena i mu powiedziala co o nim mysli a on ja tez wyzwal.Ma na to dowody.

01:16 [zgłoś do usunięcia] Mysia M Nie-wlasnie tez nazwal ja nieladnie-czyli obie strony zawinily.Ta sie wsciekla cena i mu powiedziala co o nim mysli a on ja tez wyzwal.Ma na to dowody. no ok, tylko że jeden czyn karalny nie znosi drugiego. poza tym żeby to było wzięte pod uwagę, musiałaby się w sądzie stawić i to udowodnić