Nie mogę sobie włożyć tampona :(

Zdarza się, że na skutek zaburzeń budowy narządu rodnego lub jego zmian czynnościowych, założenie nawet małego tamponu jest utrudnione lub niemożliwe. Może się tak dziać w przypadku wad rozwojowych dróg rodnych, takich jak zarośnięcie lub brak wykształcenia pochwy, pochwy podwójnej czy hypoplastycznej, a więc źle wykształconej w procesie rozwoju. Utrudnienia może sprawić także całkowite lub częściowe zarośnięcie błony dziewiczej. Ze zmian czynnościowych najczęściej występuje choroba zwana pochwicą. Wówczas przy próbie wprowadzenia do pochwy ciała obcego pojawia się skurcz wejścia do pochwy i samej pochwy spowodowany skurczem całej mięśniówki przepony miednicy. Jeżeli więc problem przy założeniu tamponu powtarza się, wskazana jest wizyta u ginekologa, żeby wyjaśnić przyczynę.

­­­­­­­­­­­ Co za pustaki! Tyłozgiecie jest MACICY. To tylko taka "uroda", jedna z odmian budowy macicy - NIE POCHWY

tez se nie moge wsadzić :o

Oj biedactwo.....

Alicja dobrze pisze. Autorko - pewnie masz mocno zarośniętą błonę i tyle. A pierwszy seks nie będzie wcale jak z drzwiami pancernymi, jeśli wreszcie uda Ci się założyć tampon ;) Mój ginekolog mówi, że w niektórych przypadkach tamponem można się jak najbardziej rozdziewiczyć i reklama kłamie, przekonując, że nie.

To nie błona glupku,na pewno masz macie zakrzywiona w tył, ja tak mam i nie mogę w ogole nosić tamponow bo dostaje szybko infekci,ale też mnie boli za każdym razem jak wkładam, widocznie to nie jest też do Ciebie, przemecz się z podpaskami,też tak robię a mam 32 lata

18:54 Macice :)

Tutaj znalazłam fajny poradnik http://kobieco.pl/olej-kokosowy/ fajnie, że powstało coś takiego... ozdrowienia!

Masz macice wykrzywiona w tył, dlatego masz z tym problem,raczej tampony nie są dla twojego organizmu

up

kretynki jedne. Tampona wkładasz do pochwy...!!! Macica tu nie ma nic do gadania! pochwa jets rozciagliwa ).Chyba ze jestes jakimś zapajęcoznym brzydactwem ktory ma grubą i nierozciagalną pochwę (sa takie przypadki medyczne,gdzie błonę musi przebić chirurg). kup sobie najpierw mini.,bez aplikatora!!! jak wkladasz prostopadle to ma prawo bolec.No, mowisz,WIesz gdzie masz pipe...ale w tej pipie to masz kilka "zakretów",I faktycznie to moze bolec jak zle trafisz. tampona kierujesz tak w tył po kątem. w kierunku o***tu.NIE PROSTO I NIE W KIERUNKU BRZUCHA! Poćwicz z najdłuzym palcem. I zebys go nieczuła ,wepchnij jak najdalej na głeboksc 12-18 cm, wkładajac ,Bedziez czuła ze jest wypychany ze jest opór...ale pchnąc mocniej i dalej zostanie jakby "połnkiety":) Powodzenia. ps.ZA ZACZEŁAM STOSOWAC TAMPONY W WIEKU 20 LAT. nie zalecałabym dziewicom.

Tutaj można obejrzeć dobry filmik instruktażowy: http://nastolatki.myob.pl/jak-zaaplikowac-tampon Nie jest prawdą to, co zostało wyżej napisane, że tyłozgięcie macicy powoduje, że nie można nosić tamponów. Oczywiście, że można. Tyłozgięcie ma około 20% kobiet. Trzeba popróbować zakładanie tamponu w różnych pozycjach i wybrać optymalną dla siebie.

Tylozgiecie jak najbardziej ma znaczenie. Tez mam i to duze. tampony to problm, nie mowiac juz o seksie. Dobrze bylo tylko w ciazy, w czaie ktorej tylozgiecie sie prostuje - wiec wiem zdoswiadczenia, ze to ma znaczenie.

bo tampona się wkłada w picze a nie w doope pedale:O