Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ta sama...

Przeszłość................która może nas rozdzielić.

Polecane posty

nie boj zaby,oddaje juz od 15 lat krew,wiec jest zdrowy:) nie wiem ile oni mieli lat jak sie poznali.my juz tacy mlodzi nie bylismy,wiec sila rzeczy ciezko miec wtedy na koncie jednego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wszystko oceniasz przez pryzmat przeszlosci seksulanej.a ja mowie o ogolnej harmonii w uczuciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ile byliście razem
przecież jest napisane, że ona była na ostatnim roku studiów, a on świeżo po studiach, czyli obydwoje mieli około 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga 25 latko
ile taka 25latka mogła mieć gachów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tak szczerze- no dobra, jak jestescie szczesliwi to fajnie :) trzeba sie dobrać pod kazdym wzgledem, seksualnej przeszłosci tez i nie mozna nic ukrywać. partner przed slubem ma prawo wiedzieć i mieć wybór czy chce sie wiązac z osoba z przeszloscią czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wole Bursztyn od Diamentu
Powiedz mu Polskie przyslowie: co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr. A potem zapytaj o co naprawde mu chodzi bo jego przyczyny sa smieszne. Albo zacznij mu wyrzucac, ze jest nieetycznym czlowiekiem bo na klasowce w 8 klasie sciagal i nie powiedzial ci o tym i dopiero dowiedzialas sie od jego kolegi. Co go wogole obchodzi co bylo zanim sie spotkaliscie? Nie bylas z nim, nie zdradzilas go, to twoja sprawa. Moze powinien poczytac o Bonobo monkeys. jedna z najbardziej pokojowych i szczesliwych struktur spolecznych. U nich kazdy uprawia seks z kazdym i traktuja to jako taktyke zapobiegania konfliktom. Sorry, troche mi sie smiac chce z twojego meza bo to baran. Moze dlatego mi sie kojarza porownania ze swiata zwierzat. Uwazam, ze zaszlo co innego a on tylko znalazl sobie wygodna wymowke zeby odejc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wam opowiem o przykładzie super hipokryzji. Moja przyjaciółka była zawsze bardzo grzeczna i z zasadami jakie prezentują tutaj niektórzy - seks tylko z miłości. I trafiła na faceta, dla którego była 10. Szlag ją trafiał, że wcześniej poużywał, bo tylu osób nie da się kochać mając dwadzieścia kilka lat. Ale on tłumaczył, że to tylko seks, że w tym wieku to niedziwne i nigdy nikogo nie skrzywdził, więc musiała przełknąć ten fakt. Kolejny jej facet zrobił z siebie niewinna istotkę - podobno miał wcześniej tylko jedną. Ale po dwóch latach wyszło, że wcale nie był taki święty i zdążył jeszcze kilka zaliczyć po pijaku na imprezach. Oczywiście tłumaczył się, że to nic takiego, głupoty których żałuje, ale nie ma przecież na świecie faceta, który nie miałby na swoim koncie takich ekscesów. Kiedy przyjaciółka została sama, to sierdziła, że już więcej święta nie będzie. Skoro seks z miłości nie jest już w cenie, to sobie poużywa póki jest sama, żeby znowu się nie wściekać o przeszłość seksualną następnego partnera. W sumie to nie używała zbyt dużo, bo w ciągu roku przespała się z 3 facetami i to nie przypadkowymi. Byli to faceci, z którymi się spotykała, ale po prostu z jakiś powodów ie wyszło. I teraz co? Trafiła na fajnego faceta i założenia nie rozmawiają o przeszłości seksualnej. Ale za to usłyszała niby w żartach, że jak dziewczyna ma więcej niż 5 to już jest łatwa i żaden facet nie chciałby takiej. Niech mi ktoś wytłumaczy, co ona ma w takiej sytuacji zrobić? W sumie ten facet jest 7, więc według standardów powinna zostać ukamienowana za puszczanie się. Ale kto wie ile on ma na koncie, a znając jej byłych facetów, to żaden facet niewiniątkiem nie jest. Ale przecież faceci mogą tak?! Ja tego wszystkiego nie pojmuję. Jak w związku z tym żyć, żeby nie dostać po dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwientnulka-tak jak mowisz-ja moglam dokonac wyboru:) fakt,jej maz nie wiedzial,ale jako dorosly facet,maz i ojciec jednak powinien to jakos przegryzc.sa wieksze tragedie na swiecie. 25 lat-uwazaj,mialam taka wspollokatorke-dziewczyna ogolnie szukala uczucia i myslala,ze sexem je znajdzie.konczac studia miala kolo 40 facetow na koncie.mimo wszystko kolega z osiedla (ktory wiedziala jaka jest) ma z nia teraz dziecko i nawet sa malzenstwem:) druga w wieku 23 lat byla dziewica i jej maz nadal tak mysli...ale...calowala sie i piescila z 50 facetami..to ja sie pytam czy takie dziewictwo sie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vovoj
Kwietniulka mąż autorki też znał :p i co...znam facetów, którzy chodzili na dziwki a ich dziewczyny nic o tym nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama...
nie było ich wielu , trudno mi zliczyc ,lubiłam to co tydzień trzydniowe weekendowe imprezy ,alkohol i w każdy weekend ladowałam z kimś innym w łóżku ,zdażało się 2 +1 faceci też tak robią to normalne , dlaczego ja musze cierpiec? faceci tez tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
wyceniacz- no mówiłam, ze już jestem starą panną:) Za to porządna :):) Ej ludzie, ludzie- co poniektórzy z Was to naprawdę sobie życie utrudniają. Zgadzam się z Wolę Bursztyn od diamentu- na bank musi chodzić o coś więcej! Bo przez te 5lat, gdyby mąż był taki "świętojebliwy", musiałabyś się kapnać, ze ma na tym punkcie lekką obsesję. Bo dla mnie to jakaś obsesja- rzucać wszystko, bo żona sypiała z facetami przed nim. Podpytaj go o co tak naprawdę mu chodzi- i będziesz miała jasność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wole Bursztyn od Diamentu
Zadziwia mnie, ze seks ma dla was az takie znaczenie. A jakbys mial 100 razy masaz to tez bylby to taki problem bo ktos dotykiem sprawial ci przyjemnosc? Smieszne i tyle. Istnieje tylko jedno kryterium dobrego seksu: obydwoje musza chciec i swiadomie zgadzac sie na cokolwiek ze soba by nie robili w zgodzie ze soimi upodobaniami. Osoba, ktora ma 100 partnerow jest moze lepszym kochankiem niz taka co ma jednego ale poza tym nie ma w nich roznicy. Zadne nie jest lepsze czy gorsze tylko po prostu ma inne zapotrzebowania seksualne. I przestancie do prostej cielesnej czynnosci dorabiac ideologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia_g
paskudny podszyw... Nie pwoeim ile było, pewnie za dużo, ale teraz jakie ma to dla was znaczenie? Mój mąż nawet dokładnie nie wie, nawet nie pytal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama...
Za podszywy dziękuje. Liczby zdradzać nie będę, bo nie ma sensu. I tak przez większośc z was jestem dzi..ą. Tylko popełniac błedy jest ludzką rzeczą, ale nie powinno się z tego cierpieć jak udwodniło się, że się kocha i istnieje tylko jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko jest
zyc ze swiadomoscia ze Twoja zone i matke Twojego syna posuwał kto chciał jestes panna z odzysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga 25 latko
jeśli miałaś ich ze 30, to ja się nie dziwię. Znam takie osoby, wiem, jak wygląda ich życie, znam od podszewki cały ten UPOKARZAJĄCY mechanizm. I co? Było Ci z nimi dobrze? Warto było? Wiesz, co Ci kolesie sobie o Tobie myśleli? Co między sobą mówili? Co myślały o tobie Twoje koleżanki? Co myślały koleżanki to już wiesz, bo ci teraz umiliły życie... A spałaś z kimś zajętym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do liczby
do dla jednyc duzo jest 5 dla inncych mało 20 w jakim przedzxiale Ty sie łapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
autorko, ale Ty w końcu swoje wcześniejsze życie postrzegasz przez pryzmat błedu? Bo się pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do liczby
do dla jednyc duzo jest 5 dla inncych mało 20 w jakim przedzxiale Ty sie łapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jest własnie
ta meska duma, ciezko przełknąc ze ta jedyna na cale zycie za młodu była 'WSPÓLNĄ" ze mial ją kto chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się dupisz
pierwszy raz z przypadkowym kolesiem, to często nie jest nawet przyjemnie. To tylko sposób na podbudowanie swojego skołatanego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czesto
w tym topicu piszesz ze faceci chca na zone dziewice nie jest tak ale nie chca tez ruchawicy po co komu taka, za swoje czyny trzeba odpowiedziec znam przypadki kiedy nawet synowie dowiaduja sie o przeszlosci swoich matek w podobych sytuacjach jak twoja, co oni maja mlec wtedy, do kogo miec szacunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wole Bursztyn od Diamentu
Nie daj sobie wmowic przez ograniczonych baranow, ze Twoje zycie bylo bledem tylko dlatego, ze robilas to co chcialas i sprawialo ci to przyjemnosc. Mialas do tego prawo! Bylas single, nie robilas nic zlego. Dorosly facet z minimum poczucia wlasnej wartosci nie bedzie mial najmiejszego problemu z twoja przeszloscia o ile nie zarazilas go swiadomie syphilisem albo HIV. Uwazam, ze on klamie jak najety o chodzi o cos innego. Pamietaj, ze jestes takim czlowiekiem jakim jestes dzieci sumie doswiadczen jakie zebralas wiec nie ma co zalowac przeszlosci. Przestan sie kajac bo nie masz za co! I powiedz mezowi, ze przeszlosci nie da sie zmienic wiec nie ma co nad nia dyskutowac, przyszlosc jej nieznana i moze nigdy sie nie spelnic wiec mamy tylko teraz. A teraz to on rujnuje wam i synkowi zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci nie chcą
dziewic, i ty dobrze o tym wiesz. Jak taka jesteś porządna, to w końcu napisz, ilu ich było. Nie popadajmy w strajności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta sama..
Pewnie gdyby czas się cofną wielu rzeczy bym nie zrobiła, nie jestem z nich dumna, dlatego też nie spieszyłam sie z tym żeby mężowi powiedziec, nie widziałam sensu, ale też nie chciałam. Czy było błędem? pewnie tak, bo założenia były błędne, miałam być sama, nigdy nikogo nie pokochać, nie założyć rodziny. W tym sensie to były błędy. Przepraszać za to nie mam zamiaru, bo nie znaliśmy się wtedy, nie byliśmy razem, nie wiedziałam o jego istnieniu, tak naprawde to nie czuje się winna, jakym go w trakcie znajomości zdradzała, to co innego, ale on był tym punktem zwrotnym w moim życiu. Zadziwiające jest jeszcze to że kobiety prędzej przeszłość zrozumią faceta, ten może sobie używać, ale koieta... ta to już dziw..a, niegodna założenia rodziny, choćby nie wiem jak świieta potem byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahha
ale pierdolenie moze mąż ma ją jeszcze przeprosic ze za młodu kórwiła sie jak prostytutka? o przepraszam prostytutki biorą kase przynajmniej... jak w wiekszosci topicow odzywa sie tzw. solidarnosc jajników. Dobrze jej bylo jako singlowi to niedługo singlem pozostanie znowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wole bursztyn
nie wierzę, że dla Ciebie 25 koles z przebiegiem 30 osób na koncie to pełnowartościowy człowiek, kochanek. Po prostu nie wierzę. Szczególnie, że przecież często jest tak, że osoby z którymi sypiał były zajęte. Nie czarujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×