Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ta sama...

Przeszłość................która może nas rozdzielić.

Polecane posty

Gość mireczkaa
sorry za szczerośc ale pieprzysz :) A ponieważ obrażasz mnie już dość długo to moze czas Ci uświadomić, że wypowiadasz się jak typowa cnotka niewydymka :) Chciałabyś pewnie poczuć ten "zew natury", tą radośc z seksu ale widać Twoje zachamowania i komplesy robią swoje. Żal Ci, że nie czerpiesz radości z seksu, żal Ci, ze ktoś może to po prostu lubić. I masz nieziemską radochę z wyzywania kogoś od kurew. Tylko wiesz co...To i tak nic nie zmieni w Twoim smutnym, zakompleksionym wnętrzu... Niemnije jednak nikomu źle nie życzę, więc i Tobie życzę abyś w końcu trafiła na odpowiedniego partnera, który wyzwoli w Tobie tą "kurewska naturę":):) Bo prawdziwy mężczyzna lubi od czasu do czasu mieć dziwkę w łóżku :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
Reasumując, gdyby kózka.... Gdyby autorka była w stanie przewidzieć coś co było nie do przewidzenia - "sex traktowałam jak sport, miałam wielu facetów...nie sądziła, ze się zakocham, ze założe rodzinę, deklarowałam chęc pozostania singielką, bawienia się, korzystania z życia" - to by dzisiaj pewnie tego akurat problemu nie miała. Ale któż jest w stanie przewidzieć, że kiedyś może się zakochać, na dodatek z wzajemnością?????????????? Takie rzeczy zdarzaja się tylko w bajkach. :( Oj, mam takie wrażenie, że bardzo wcześnie zaczęła. Z taką NIEPRZEWIDYWALNOŚCIĄ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
"Żal Ci, że nie czerpiesz radości z seksu" Czerpię z jakości seksu, a nie z ilości partnerów. Pozwolę sobie odwołać się do słów faceta, który zaliczył 20 tys. dup. To niejaki Wilt Chamberlain. "Wszystkim, którym wydaje się, że seks z tysiącem kobiet jest fajny, powiem, że o wiele bardziej satysfakcjonujące może być obcowanie tysiąc razy z tą sama kobietą". Właśnie mój facet wywiesił to nad naszym łóżkiem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
biedactwo...Żebyś się nie obawiała, że Cie zdradzi z jakąś kobietą, która czuje ten "zew natury"? :):) Czy też, zeby Ci zasugerować, ze może po tysięcznym razie z Tobą bedzie spełniony? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórzy tu się wypowiadają, jakby sex był narzędziem diabła :D autorko - według mnie nie zrobiłas nic złego i jeśli twój mąż uważa, że niezobowiązujący seks przed ślubem jest powodem do rozwodu, to znaczy, że ma coś z głową :o źle się stało, że twoi znajomi nagle zaczęli z twoim mężem rozmawiac o twojej przeszłości (po co?) ale ty tez powinnaś byc mądrzejsza i nie brnąc w to dalej i nie wyjasniac - jego to zupełnie nie dotyczny! było minęło - nie masz żdnych dzieci z tych związków, nie masz żadnych chorób, nie narobiłas długów, nie zamorodwałas nikogo - nie widzę powodu, żeby robic z igły widły absolutnie go nie przepraszaj, bo tylko przyznasz, że jestes czemukolwiek winna ja chyba dokładnie jak jedna osoba pisząca tutaj zrobiłabym wielkie oczy i kazała mu zejśc na ziemię :o tak, mężczyźni lubią jak ich żona jest dziewcią i lubią życ w swojej bajce, gdzie jego kobieta nigdy wcześniej nie widziała penisa na oczy - czasem dla dobra związku warto tę bajke utrzymac i nie wdawac się niepotrzebnie w szczegóły niestety, wobec samych siebie mężczyźni stosuja zupełnie inne zasady, używając przed ślubem ile się da - ot cała hipokryzja dziwne, że większośc wypowiadających się tutaj to kobiety przyklasując tym szowinistycznym zasadom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrączek
Wilt Chamberlain... No faktycznie autorytet godny tego, aby jego złote myśli wieszać na ścianie. I to nad łóżkiem. Twój partner chyba musi się powstrzymywać przed zaliczaniem 20 000 panienek, skoro wiesza sobie takie motto na ścianie. Każdy kto nie myśli o tym, nie musi sobie wieszać na ścianie takich pomocy. howgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
"Żebyś się nie obawiała, że Cie zdradzi z jakąś kobietą" Nie obawiam się ani konkurencji kobiet, ani tak modnych ostatnio "kochających inaczej" tudzież psów, prosiaczków, kobył czy innych seksualnych atrakcji. Czy dlatego, że BRAKUJE MI WYOBRAŹNI? Wręcz przeciwnie. Mam nie tylko wyobraźnię, ale i kochającego mnie faceta. A dopóki kocha to jest super. Ja też robię wszystko aby kochać i być kochaną. Nie tylko posuwaną. A jak przestanie kochać to mi powiewa kogo czy co będzie bzykał. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
obrączek, fakt, że ktoś powie coś mądrego nie czyni z niego autorytetu. Ja nie muszę klękać przed kimś, żeby uznać iż powiedział coś mądrego. Czy fakt, że ktoś jest NIEFAJNY jest wystarczającym do stwierdzenia, że nie może powiedziec czegoś fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszczanie się to zazwyczaj - troche sobie przeczysz skoro tobie będzie wisiało kogo będzie bzykał twój mąż jak juz cię przestanie kochac (co może jeszcze stac się podczas trwania małżeństwa) to dlaczego ktokolwiek miałby robic wielki problem z tego z kims się bzykał małżonek ZANIM W OGÓLE cię poznał? temat nie jest ani o zdradzie, ani o dewiacjach seksualnych przeciez to niedorzeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
"Twój partner chyba musi się powstrzymywać przed zaliczaniem 20 000 panienek" Być może jest zmuszany; faktem jest, że jakoś się powstrzymuje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
a ja uważam, "temat nie jest ani o zdradzie, ani o dewiacjach seksualnych" - tak, masz rację. Wg mnie temat jest o KOLEJNOŚCI UCZUĆ. Czy najpierw się wybzykać, żeby później już móc PRAWDZIWIE KOCHAĆ? Czy też może odwrotnie; najpierw prawdziwie pokochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Jakbyś miała kochającego faceta i fajny seks to byś nie wyzywała dziewczyn od kurew. Więc moze sie zastanów nad sobą dziewczyno. Bo albo coś nie tak z Towim związkiem, albo z Twoim seksem albo po prostu z brakiem "wybzykania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrączek
Czy fakt, że ktoś jest NIEFAJNY jest wystarczającym do stwierdzenia, że nie może powiedziec czegoś fajnego? Oczywiście, że ktoś niefajny może powiedzieć coś mądrego. Ale równie dobrze można powiesić własną złota myśl, bo akurat ta myśl Wilta nie jest wyjątkowo odkrywcza. Poza tym Wilt musiał mieć bardzo niskie poczucie własnej wartości, skoro musiał je ratować taką liczbą partnerek seksualnych. Pomijam oczywisty fakt, że gdyby zaliczał jedną panienkę dziennie, to musiałby trykać codziennie przez 54 lata :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
mireczkaa, wybacz, ale wymiękam i odpuszczam. obrączek, "gdyby zaliczał jedną panienkę dziennie, to musiałby trykać codziennie przez 54 lata". Policz sobie ile lat bzykał. Statystycy wyliczyli, że bzykał 2,3 panienek dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
odpuszczasz, bo ktoś śmiał zakwestionować Twoje prywatne szczęście? Czyżby jednak coś nie tak? :) Trochę kultury, a może i w Twoim związku będzie lepiej, a już na pewno w Twoim pożyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrączek
Czyli blisko 24 lata trykania 2,3 panienki/dzień. Już to widzę :-). W to, że Wilt palnął taką głupotę, mogę (a nawet muszę :-) ) uwierzyć. Ale w to, że ktoś bierze te liczby na poważnie, trudno mi uwierzyć. Tym bardziej, że powiedzieć coś takiego jest nieporównywalnie łatwiej, niż wykonać :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
mireczkaa, nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady. "ktoś śmiał zakwestionować Twoje prywatne szczęście?" Ależ śmiej, śmiej się do woli!!! Też mnie nieźle bawisz stawiając w jednym szeregu takie potrzeby fizjologiczne jak sranie i seks. Ja tam nie łączę jednak srania z jakimiś szczególnymi uczuciami, a seks jak najbardziej. Mogę być inaczej szczęśliwa niż Ty? Nie żądam od Ciebie podporządkowania swojego życia mojemu zboczeniu. Próbuję tylko przedstawiać swoje zdanie. I czasem wytykać niekonsekwencje w Twoich teoriach. Tylko tyle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Jak czytam wasze wypowiedzi to widzę szczyt hipokryzji, zakłamania!!!Wszyscy tacy świętojebliwi!Aż się nóż w kieszeni otwiera!Wychodzi wasza zapyziała mentalność. Autorka się kurwiła za młodu???Tak, bo na pewno każdy z was czekał z seksem do nocy poślubnej a wcześniej to łapki na kołderce.Ludzie aż nie wierzę, że takie sądy wygłaszacie.Przykłady cnót się znalazły. Może od razu na stos z nią,, bo kurwicha z nie!Średniowiecze! Moim zdaniem Autorko to coś jest nie tak z Twoim mężem.Albo informacje o Twoim wcześniejszym życiu strasznie ugodziły w jego męską dumę albo coś innego się dzieje. Ty na pewno nie powinnaś się czuć winna-nie zrobiłaś nic złego. Jak go nie rozumiem.jeżeli tak bardzo ważne było dla niego Twoje życie seksualne przed waszym poznaniem to mógł się zapytać i nie żenić a nie teraz po 5 latach będzie wyrzuty robił. Dziwna sprawa, ja bym tutaj dopatrywała się drugiego dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
obrączek, są dwie szkoły: 1. 1 x seks z tysiącem (możesz wstawić dowolną inną liczbę) panienek 2. seks x tysiąc z jedną partnerką I tylko w celu zaprezentowania tych szkół został użyty Wilt Chamberlain. Dajmy już mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszczanie sie a lubienie sex jak sport i mowienie sobie ze to nie puszczanie no to oszukiwanie samego siebie autorko przykro mi ale twoj zwiazek wlasnie legl w gruzach dlaczego bo nie da sie niczego budowac na gruzach na szczetkach jako kobieta szyja faceta niej estes zadnym fundamenten tylko watlym kloskiem ktory dal sie dmuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Różni nas tylko kultura, Tobie jej brakuje. Co niestety jest domeną ludzi z zaburzonym poczuciem własnej wartości. Zresztą w sumie nie dziwię się- z takim napisem nad łóżkiem.... :) Wrzuć na luz, przestan wyzywać od kurew a przede wszystkim skończ porównywać seks do srania, a będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jestes bezwstydna :D walilas sie z kim wlezie a teraz udajesz aniolka :D phi wez sie ogarnij zdziro to koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 566777687ghghgh
masz nature kur wy po prostu, nie wiem jak mozna traktowac seks jak sport. jak mnie zostawil pierwszy chlopak z ktorym pierwszy raz mialam seks to potem mialam rok depresji i zalamanie nerwowe, bo walsnie zalowalam tego ze takiemu dupkowi zaufalam i ze z nim to zrobilam, zamiast poczekac na wlasciwą osobę. a ty spalas z wieloma i czulas sie z tym super... moralnosc kur wy jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba czytać
"Wychodzi wasza zapyziała mentalność. Autorka się k**wiła za młodu???Tak, bo na pewno każdy z was czekał z seksem do nocy poślubnej" Nic nie było napisane o żadnych nocach poślubnych. Było tylko o seksie z kimś, kogo darzy się uczuciem i "seksie dla sportu". Cała reszta dyskusji bierze się z niezrozumienia czym jest SPORT. "Albo informacje o Twoim wcześniejszym życiu strasznie ugodziły w jego męską dumę" - albo jego duma ugodziła w twoje wcześniejsze kurestwo. "ja bym tutaj dopatrywała się drugiego dna" - ja wręcz widzę bezdenność......autorki tych teorii spiskowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem czysty jak łza wiec moge ci zarzucac te czynny po 2 nie ma w tobie zadnej skruchy walilas sie bo sie walilas jak zwierze Z D Z I R A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozmawiać...
Do wszystkich wyzywających i określających Autorkę jako kurwę, kurew, kurewkę-:D!Jesteście żałośni!!! Każdy ma inne zasady, filozofię życia a wy świętojebliwi, nie wiecie co was jeszcze w życiu czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
"Różni nas tylko kultura, Tobie jej brakuje." Przy braku mojej nadmiar Twojej daje mieszankę wybuchową. Czy to nie przypadkiem Twoja kultura skierowała wątek na KONIECZNOŚĆ zaspakajania POTRZEB FIZJOLOGICZNYCH? Czy to mój brak kultury powoduje, że nie srać się nie da, a nie pierdolić można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puszczanie się jest zazwyczaj
"Każdy ma inne zasady, filozofię życia" - słusznie. Jaki sens jest mieszać do tego jeszcze FIZJOLOGIĘ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym tu rozmawiać oślę jeden na pewno autorka nazwie sie niegrzeczna dziewczynka jest co najwyżej dupa do dymania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×