seriale...

czy w serialach w tv nie mogą dać normalnych rodzin, gdzie jest on i ona i dziecko i żyją w monogamii szczęśliwi? Bez rozwodów, zdrad, podziału majątków, wychowywania dziecka?

nie mówię o idealnych rodzinach. Tylko o takich z normalnymi problemami, kłótniami, ale zaraz bez zdrad i rozwodów.. czy serialowi ludzie myślą tylko kroczem?

Kto by wtedy to oglądał ? :D

No bo jak bylam kiedys chora i w domu to ogladalam pierwsza milosc. No i tam (Pawel?) glowny bohater kochal te blondyne (kinge??), ktora stracila pamięć. Wieeeeelka miłość. A teraz co? Każde ma już swoje zycie. Bez sensu. wyłączyłam TV. Ogladaabym ich szczęście. Tak samo Marta i Filip z na wspolnej jak sie rozeszli - przestalam to ogladac, a teraz podobno i weronika z Adamem to samo. Kupa