jak to jest możliwe, że nie tyję ?

jeszcze przy moim trybie życie- nie robię absolutnie nic. nie pracuję, nie uczę się i wstaję codziennie po 14 :O ale do sedna zjadłam dziś od godziny 15 -3 miski płatków czekoladowych -2 talerze spagethi -jednego gołąbka -2 Grześki -1,5 pączka -2 desery "Serduszko" -3 kanapki z serem żółtym,szynką pomidorem i ogórkiem -całe opakowanie surówki chodzę spać o 4-5 nad ranem i do tego czasu wpieprzę jeszcze więcej. co się dzieje z tym jedzeniem ? Gdzie ono jest ? jak przy takim trybie życie mogę nie tyć ? :O uprzedzam pytania-mam 180cm wzrostu i ważę 58kg

Może masz nadczynnośc tarczycy?

a jestes facetem?

nie, jestem zdrowa wzrost jest pewnie mylący- jestem płci żeńskiej :)

Ale miałaś robine badanie krwi na TSH?

nie wiem byłam w zeszłym roku w szpitalu na badaniach krwi i nic nie wykryli więc raczej jestem zdrowa no i nic mi nie dolega, nie mam żadnych problemów ze zdrowiem, prawie nie choruję.

up

Ehh ja mam ten sam problem. Mam 156cm i waże 45kg. Wg wskaznika BMI jest w miare ok ale wolałabym przytyć. Jem bardzo tłuste rzeczy, niezdrowe, słodycze itp itd i nic. Inni po takim jedzeniu to by sie spaśli a u mnie waga ani drgnie :/

Pewnie jak to mówią masz dobrą przemianę materii, czy też dzięki tarczycy. Ale jeżeli to Cię niepokoi to zrób badanie na TSH.

Eeee albo i mam niedoawge haha :P no i tak jak Ty tez jestem zdrowa, tarczyce wykluczyli.

jem fast foody, slodyczy ile wlezie, wszystko co i ile chce przede wszystkim przed spaniem i zawsze mam te 60 kg... a mam 175 cm :D no dobra w ciagu ostatnich 3 lat przytylam 4 kg :D czas na przytycie przyjdzie z ciaza ;D

ale to jest dla mnie wręcz niemożliwe :O serio jak tak czasami sobie jem to zastanawiam się co się dzieje z tym żarciem :O w LO zawsze myśleli, że mam bulimię i miałam pseudonim RzygaBella :D

ja tak samo, jem wszystko w ogromnych ilosciach a ważę ok 50 kg przy 168 cm

hmm masz normalnie wzrost i wage modelki ;) moze masz po prostu taka przemiane materii? tez mam taka jedna kolezanke je je je i normalnie chudzielec, wszystkie badania ma ok, ale u niej to chyba rodzinne, mama i babcia tajk samo chudzielce

to kwestia mlodego wieku. tez tak mialam. wszystko sie zmienia, jak stuknie 30-tka :D :D

Na mnie tez sie dziwnie czasami gapią :p ciągle gadają jedz, tylko po co mam sie zmuszać skoro to i tak gówno da ale niestety ludzie tego nie rozumieją

albo moze masz tasiemca :p

teraz znów jem gołąbka :P ale to jest dziwne dla mnie mimo wszystko... :D ja jakoś nie ufam mojemu ciału, czekam na moment aż to całe żarcie któe w siebie wrzucam nagle z dnia na dzień da o sobie znać

nie tasiemca też nie mam, bo wyniki krwi w normie :) a ja właśnie kocham jeść i nawet jak już nie mogę to i tak jem bo uwielbiam jedzenie :P no fakt jestem młoda mam prawie 20 lat ale ja to chyba mam po ojcu który je po 2 tłuste golonki, smaży sobie jajecznice w środku nocy i też nie tyje :D