Wielkie Przygotowania do PORODU w marcu 2012 !

DZiewczyny ja mam wizyte we wtorek wtedy bede miala masaz szyjki, badanie ginekologiczne i zobaczymy co bedzie sie dzialo po nim. Mówię do mojego M. że mnie to juz nie będzie dotyczylo bo urodze wczesniej, ale pomalu wątpie w to.też nie chcialabym miec wywolywanego porodu.

Tak sobie was od pewnego czasu podglądam Jestem poprzednioroczną marcówką 25.03.2011 godz 18.43 Trzymam za was wszystkie mocno kciuki. Życze szybkich porodów No i życze dużo wytrwałości, która na pewno się przyda przy dzieciaczkach, Podrawiam ;*

Anka: powiedz jeszcze jak dzidzia sie zachowywala? ruchliwy byl, jak bardzo? i czy Cie nacinali przy tak duzym dzidziaczku? to chyba tyle co mnie jeszcze interesuje :-)

hej dziewczyny. wczoraj po kąpieli nie czułam wogóle ruchów małej jadłam słodkie czosnek masowałam brzuch co tylko żeby sie ruszyła i nic męczyłam się aż do 1 w nocy i pojechałam do szpitala podali mi kroplówke glukoze zrobili usg i ktg z małą było wszystko ok ale ruchy dopiero poczułam dziś o 5rano.tak więc od 1 do 12 byłam w szpitalu stwierdzili też u mnie wielki obrzęk nóg ale mnie wypuścili. strasznie się wystraszyłam. Ale przynajmniej dowiedziałam się że jeszcze nie mam rozwarcia a przez całą noc jak byłam podłączona do aparatu ktg miałam częste ale minimalne skurcze.położne jak wychodziłam mówiły mi "do zobaczenia za kilka dni" hmm więc może coś w tym jest. obsługa ku mojemu zdziwieniu była bardzo miła,,,fakt trochę to wszystko trwało ale przynajmniej wyszłam zadowolona, i nikt nie robił mi zadnych wyrzutów i nie patrzył się krzywo. od 1 do 12 urodziło się dziewięć dzieciątek w szpitalu jak miło było popatrzyć na mamy które jadą na łóżkach ze swoimi pociechami na piersiach,

Kotka- to nacinanie to chyba jest nieuniknione. Ja sobie nie wyobrażam jak mi mały tamtędy przejdzie ;/

Paula a w jaki sposób sprawdzają rozwarcie ?? Jest to bolesne ??

u mnie lekarz wsadzał mi do pochwy palce bolało,piekło niesamowicie,powiedział że nie ma rozwarcia i kanał zamknięty. miałam też podłączony cewnik teraz jak robię sisiu to mi łzy płyną tak piecze ale uprzedzali mnie ze tak będzie, jedyne co było najgorsze to to że tyle razy zaglądali mi do pochwy wkładali rózności ze teraz to piecze i daje to nie zły dyskomfort.

Karolin a pewnie jak przy masazu, nie komfortowe bo wkoncu wkladaja palca w szyjke ale samo sprawdzenie to nic. Sam masaz to wlasnie wlozenie palca /palcow i takie "gmeranie" to dopiero jest bolesne. Mi wrocily te spiecia brzucha i ciagniecie w podbrzuszu, raz przeszlo to w dosc bolesny skurcz.. Ae bylo to ponad godzine temu. Teraz tylko spina sie.. Ehh jak mnie tak meczyc bedzie do srody to zwariuujeee...chociaz skoro cos tam sie niemrawo dzieje po tym masazu, to moze w poniedzialek po tym drugim wogole pojdzie? Musze zadzwonic i sie na to umowic, ale moja polozna ma wylaczony telefon :o

Paula: widze ze Ty tez mialas ciekawy wieczor jak ja, tyle ze mój maluszek ruszal sie gwaltownie, wczesniej tak nie mial,az mnie wszystko bolalo..potem dwie godz nic i znowu strres, te nasze dzieci dają nam niezlej rozrywki..wolalabym uniknąc takiej zabawy. Mnie krzyze zaczynają rąbać ..

Tak też słyszałam że jest to bolesne, dlatego jak byłam u mojego lekarza to nawet nie pytałam czy już mam rozwarcie. Mnie strasznie boli dziś brzuch a raczej dół brzucha. W ogóle to zauważyłam że mój brzuch jeszcze bardziej się obniżył. Czytałam że takie znaczne obniżenie się brzucha można zauważyć jak główka dziecka wstawi się już do kanału. Na ostatnim badaniu w poniedziałek lekarz powiedział że główka nie jest jeszcze w kanale bo mały sobie nią jeszcze rusza- było to widoczne na USG. No i w ten poniedziałek mój brzuch na pewno był dużo wyżej. Ale nie chcę się już nawet nakręcać że coś pójdzie szybciej. Nastawiam się na tą środę i na sztuczne wywoływanie.

Karolina a przypomnij jak u Ciebie z czopem? Mi odchodzi po trochu dzis. Wczoraj poszlo troszke po tym masazu, potem ni ci teraz znowu odrobina przy podcieraniu jest.. Brzuch sie spina, twardnieje, pobolewa podbrzusze..ehh Ale nie licze na nic.. Najlepsze,. ze chyba jutro sie przeprowadzamy wiec jak dzis sie zacznie to ja nie mam gdzie wracac hehe ( w uk odrazu wypuszczaja nie lezy sie kilku dni..)

Angelowa: podziwiam Cię, ja bym chyba nie dala rady teraz sie przeprowadzac, mysmy zmieniali mieszkanie na dom w listopadzie i dokladnie to pamietam, mialam serdecznie dosyc, wszystko sama pakowalam bo mój M, pracowal. A Ty jeszcze z brzuszkiem na wykonczeniu.uff Trzymam kciuki :-) u mnie nic sie nie dzieje, maly troche kombinuje jak tutaj matke pokopac. :-)

My nie mamy duzo gratow wiec to akurat nie az taki problem..A mam wielka nadzieje, ze sie jutro uda, bo jestesmy poki co na pokoju ;/ ALe nie ukrywam stresu jest troche za wiele jak na taki moment :/ :(

ANgelowa - mi czop wylatywał od czwartku. A wczoraj o 9-10 rano wyleciał już konkretnie taki gęsty i duży korek. Więc ja liczę że czop odszedł mi wczoraj. No ale jak widać nic to nie poskutkowało ;/

dziewczyny a mnie nic nie wypadlo, mowie o czopie :-( kurcze a jutro mam termin. te nasze dzieci to straszne leniuszki, mój mały to po tatusiu. :-)

Ehh Karolina to mnie nie pociszyłaś :( Bo mi właśnie odszedł cały.. A w podbrzuszu wciaz cos sie dzieje, w sensie pobolewa jakl na okres i czasem ten brzuch mi sie stawia do tego.. Ale widac to wcale nic nie oznacza..ehh

ja przed chwilą sprawdzilam torbe dla pewnosci czy przypadkiem czegos nie zapomnialam, jest ok :-) ALe tutaj cicho, jestem ciekawa czy bedziemy ze soba pisac jak urodzą sie juz kazdej dzieci. hmmm Jestem ciekawa jak tam Anka ??

Angelowa- może być tak że jak Ci odszedł to za kilka godzin urodzisz... ale to też nie jest reguła. Jedne rodzą niebawem po odejściu czopa a inne jeszcze noszą 2 tygodnie. Cięzko wyczuć kiedy te nasze maluchy wyjdą na świat. Ja już jestem zmęczona Tym wszystkim. Kotka- no niestety cisza.. nasze grono się wykrusza i jest już nas coraz mniej :)

Kotka ja też wczoraj jeszcze raz przepakowywałam torbę i sprawdzałam czy na pewno nic w niej nie brakuje. Już denerwuje mnie siedzenie na tych walizkach.

Teraz czytam, ze jednak jest mała zależnosc - normalny czop to taka przezroczysta- zółtawa galaretka i po takim czopie moze trwac do 2 tyg zanim bedzie poród. Jednak brązowe/czerwone zabarwienie świadczy o tym, że szyjka silnie sie rozwiera i porod moze nastąpic w ciagu kilku godzin :O Moj byl brazowy! Ciekawe, ciekawe :)

kotkamiauczka ja też nie zaobserwowałam czopa,lekarz mi mówił ze to całkiem normalne bo nie dla każdego odchodzi wcześniej, tylko w czasie porodu. i podobno lepiej miec pierwszo skurcze a wody najlepiej jak odchodzą podczas porodu bo niby wtedy dziecko łatwiej wychodzi "z poślizgiem" tak mi mówiono w szpitalu. u mnie dzidzia na szczęście ruchliwa,i jakieś tam minimalne skurczyki a po za tym to pieczenie i ból pochwy po tym szpitalu,

Laski, dalej rodzcie te dzieciatka bo ja mam pytania do tych juz rozpakowanych;) moj maly bardzo sie prezy, to normalne? Boje sie o niego. Robi sie caly czerwony, i sztywnieja mu raczki nozki i paluszki.

pysiulek: ja sie nie znam ale widzialam u mojej siostry, jak dziewczynki nie mogly sie wypurkac mialy gazy lub problem z toaletką wtedy tak sie prezyly, napinaly, masuj mu brzuszek ruchami w stronę zegara, :-)

mozesz tez sprobowac wziasc delikatnie obie nozki prostuj i zginaj w stronę brzuszka, tez powinno pomoc. trzymam kciuki.

Zwariuuujee ;/ Cos sie dzieje ...ucisk mocny na dol brzucha..czasem mocny skurcz..pobolewanie brzucha.. niereularne ..teraz cos krzyz pobolewa.. ale nic regularnie !!...jak to ma tak trwac dluzej to OSZALEJE!!

Angelowa: nie chcialabys jechac do szpitla sprawdzic cos ie dzieje, moze akurat masz rozwarcie..i niebawem urodzisz, albo dadza Ci cos na przyspieszenie. U mnie nic sie nie dzieje.

Angelowa masz rację brązowy czop z krwią to silne rozwieranie szyjki. Do tego ból w podabrzuszu i krzyż to powoli się rozkręcasz. Jedź do szpitala ale na moje oko już stamtąd nie wyjdziesz. Trzymaj się. Pysiulek a dajesz swoje mleko czy sztuczne? To mogą być kolki. Pogimnastykuj trochę nóżki dzieciaczka

Dzięki dziewczyny ale kurde ..nie chce byc odeslana :( Tutaj w UK sie do minimum ogranicza pobyt w szpitalu ( skoro po urodzeniu po 6 godzinach do domu, kiedy w pl po 2-3 dobach :/ ) wiec poki akcja nie jest rozkrecona porzadnie to nie mam co tam szukac.. Męczy mnie cholernie ale widze, ze to nie jest regularne no! Bralam prysznic ustalo - czyli przepowiadajace, ale po chwili znowu sie rozbujalo i czasem czuje przez wiele minut ucisk na brzuch, pobolewanie, skurcz w tym ale nawet nie umiem tego zmierzyc bo to trwa dluzsza chwile wszystko ;( Nie nadaje sie do tegooooooo

Jest tu ktoś? Mam problem. mam silne bóle podbrzusza i krzyża. mam już tak od 18 czy to są skurcze??

Hej dziewczyny ! Melduję się w dwupaku. U mnie nocka przespana poza wstawaniem na siku, od rana spina mi się brzuch tak poza tym to nic nowego ;/ A jak u Was? Kotka , Angelowa ?? Darusia bardzo prawdopodobne że to skurcze skoro trwa to tak długo, na kiedy masz termin ? Chyba że już urodziłaś?