Zawyżona cena sushi?

Piszę tu, bo na ogólnym jacyś debile siedzą ;)))))))) Zamówiłam sushi w "suszarni" gdzie zawsze to robie i mam znizkę. Poprosiłam, by jedne maki w zestawie (drozsze) zamienic na inne (tańsze). Nie było problemu. Przywieźli i policzyli jak za zestaw z tamtymi droższymi. Zapytam przewrotnie: czy mnie sie dobrze wydaje, że mnie orżneli? Co byscie zrobili? Zadzwonili z pytaniem czy zmienili szuszarnię? Warto sie obrażac? Dodam, że zawsze jak dają tę zniżkę to zaokrąglają do pełnego złotego na swoją korzyść Czyli tak naprawde nie dostaję tej zniżki, którą rzekomo dostaję. To są drobne sumy (nawet bardzo) czasem 10 gr, czasem 60) , ale taka sytuacja występuje stale. I przyznam, ze nieco mnie to zastanawia , bo zostawiam u nich ładną kase.

Nie lubie takich sytuacji, wiec juz bym u nich nie kupowala. Nawiasem mowiac moja corka robi sama sushi - swiezo, smacznie i za frakcje ceny.

DZieki za odzew . Tak przy okazji: co to jest "frakcja ceny"?

Ulamek. np. 1/3 ceny z restauracji.

Hmm..przyznam, ze spotykam się po raz pierwszy z takim pojmowaniem pojęcia 'frakcja". :)))) Zawsze myslałam, ze to zupełnie coś innego. Odnosząc sie do kwestii samodzielnego robienia sushi: na jedną osobę nie opłaca się robić bałaganu. ;( Zwijamy sami jak jest nas co najmniej dwoje. I wówczas rzeczywiście jest taniej.

To jeszcze ja - faktycznie, po polsku nie mowi sie "frakcja ceny". Za dlugo juz siedze za granica o_O

up

Kurcze a ja polecam sushi nawet dla jednej osoby do przygotowania w domu. Mam wyprobowany ryz, to znaczy juz wiem ile sie gotuje, moczy itp. wiec w godzine sie uwijam ;) No coz, ten ryz to faktycznie najdluzsza praca. Bo samo rolowanie to juz pestka.

A tak w temacie?

Tak w temacie to bym tam zadzwonila od razu i zapytala dlaczego cena jest inna niz Ty sie spodziewalas. Inna sprawa, ze przy zamowieniu powinni ci od razu podac jaka kwote bedziesz placic.

DZiękuję.

A moze po prostu odpuścic suszarnię.? Nie zawracac sobie nimi głowy? W okolicy jest kilka innych. Ceny zblizone.

Zadzwoniłam do nich i oto czego się dowiedziałam po 3 latach zosxtawiania u nich kasy: 1. Przy zamianie na tanszy element cena zestawu zostaje taka , jak z tym droższym. (Hmmm...) 2. Przy zamianie na droższy element zawsze trzeba dopłacić (czyli mechanizm działa tylko w jedną stronę :))) Korzystną dla nich :) 3. Poza tym, właściciel poinformował mnie, ze te zestawy, które ja zamiawiam (są one najpopularniesze, bo starczają na 2 osoby i mają nalepszy stosunek jakości do ceny) są warte dużo więcej i cena, która na nie obowiązuje (od 1,5 roku :))) jest ceną promocyjną -20% w stosunku do ich wartości rzeczywistej :))))))))))) A tak w ogóle to oni za chwilę zmieniają menu i w nowym menu ceny tych zestawów bedą odpowiednio wyzsze :))))))))))))))))))))))))))))))))))) Padłam!!!! Zawsze wydawało mi sie, że klienta obowiązują ceny z menu :) Podjęam wiec decyzję, ze zabieram klamoty i idę do innej piaskownicy. ;)))))))))))))))))))))))) Ale na koniec nie odmówiłam sobie pytania, dlaczego znów nie dostałam paragonu z kasy fiskalnej?? Reakcja po drugie stronie - bezcenna :) :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

ty masz cos z glowa?

A masz coś jeszcze do powiedzenia?

a ty pojebancu masz? bo polecałabym ci skonczyc swoje wstrzasajace historie i spierdalac

Oj, widzę rozgoryczoną i sfrustrowaną jednostkę :)))))))))

jasne:D tak sobie to tłumacz:D idz i skladaj grosiki na swoje sushi a potem szlochaj ze drogo głupia cipo:D

Myślący człowiek wie, ze nie chodzi o grosiki ;)))))))))))))

Ale Ty nie należysz do tej kategorii. :)

sie chwalisz czy zalisz?

i zapewne jesz od 3 lat ale raz w roku :D

Nie zalę się ani nie chwalę - czym? Przecież to takie samo żarcie na wynos jak każde inne. Chodzi o to, że oszukują i zachowują sie hmm.. 'mało elegancko" ;) Przyznam,że mnie to uderzyło, bo chyba jednak do tego nie przywykłam :(

dla mnie to akurat grosiki tepa lalo:P

ja pierdole:O:O:O a jak ma sie twoj ZAJEBISTY problem do tematyki tego forum?

skoro jestes stała klientka to wstydziłabym sie tak upominac :O pewno ci tam naplują kolejnym razem :P

Kretynie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tu chodzi o coś takiego jak ZASADY! Przywykłam do tego, że umów się przestrzega. Jednostki nie przestrzegające umów usuwam z otoczenia.

Ale ja juz dziś zamówiłam od konkurencji ....Nic u nich nie kupię. :) Ostrzegłam moja przyjaciólkę (ona też niby ma zniżkę - ale nigdy nie sprawdza rachunku). A.powiedziała, że w takim razie oni też zmienią :))

wypierdalaj juz i skoncz juz z tym lamentem!

Ale ja juz dziś zamówiłam od konkurencji ....Nic u nich nie kupię. :) Ostrzegłam moja przyjaciólkę (ona też niby ma zniżkę - ale nigdy nie sprawdza rachunku). A.powiedziała, że w takim razie oni też zmienią :))