Olałam moich dręczycieli szkolnych w najlepszym momencie

w gimnazjum od poczatku mnie meczyla banda chlopakow ,bo mialam zeza. jeden z nich ten najgorszy udawal ze do mnie zarywa zeby sie posmiac,pozniej całą grupą zaczeli mnie ponizac,czesto przy wszystkich.przyplacilam to ciezka depresja i cudem udalo mi sie wyjsc na prosta. teraz podobno wyladnialam ,podobam sie chlopakom. dzisiaj nie ukrywam,wygladalam dobrze bo akurat jechalam w waznej sprawie do kogos i siedzial ten najgorszy niedaleko mnie , slyszalam jak mowil do kogos patrz kasia tam siedzi, zagadamy do niej? i cos jeszcze tam mowil jaka laska itd itp. nie wiem z kim byl bo ta osoba siedziala tylem. obserwowal mnie caly czas ale udawalam ze zlewam to. zaraz przyszli znajomi i jeden mowi co mi sie tak przyglada a ja mowie nie znam goscia ale to pewnie ten z gorszej kategorii co moze sobie tylko popatrzec.pozniej chlopacy zaczeli go komentowac na glos, smiac sie,tamtemu sie tak glupio zrobilo :) ale sie ciesze;d musialam wam to powiedziec bo komu innemu :D

I dobrze :)

ja na ciebie tez :D

za 10 minut i tak nikt nie będzie o tym pamietał

e tam, wazne ze w tej chwili pamieta

Zadziwiające, jaką satysfakcję przynosi innym dosranie innym. Doprawdy.

psychiczna - dokładnie taką jaką wtedy przynosiło im

Czyli niczym się od nich nie różnisz. Jest się czym chwalić?

Tylko, ze to co oni zrobili mi, doprowadzilo do ciezkiej depresji i proby samobojczej,a jeden tekst na odwdzieczenie sie po latach i to mniejszej wagi na pewno im nie zaszkodzil. z reszta, mam to gdzies, niech ma za swoje

Usatysfakcjonowana - ok, po części Cię rozumiem :)

I dobrze! Pan Bog nierychliwy ale sprawiedliwy! Nalezalo sie! A ty zyj dlugo i szczesliwie i staraj sie nie przejmowac ludzkim gadaniem :)

Nie tlumacz sie :) Ktos kto jest oprawca a nigdy nie byl ofiara nigdy tego nie zrozumie. Rozumiem cie i glowa do gory :) p.s. bedac nastolatka bylam w grupie ludzi uwazana za madra ale... brzydka tylko dlatego ze zbytnio nie nadazalam za moda, nos mialam w ksiazkach nie lubilam sie malowac i nosilam - jak to kiedys bylo - zakrywajace pol buzi okulary, po latach pieknosci sie roztyly, chlopacy z paczki - ci najglosniejsi zaczeli pic i g... maja, a ja mam szkla kontaktowe, dobrze sobie radze w zyciu, mam super prace, kochajacego meza, mnostwo zainteresowan i... podobno ladna ze mnie kobieta , kto by pomyslal. ;)

ja na przykład odwiedzam często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników

psychiczna - ciesze sie :) zlosliwa - dokładnie, nikt nie zrozumie jak to jest. Ja tez bym nie przypuszczała ze sprawy tak sie obrocą.. Teraz oni są zmarnowani,a ja kwitne :D dziękuje Ci za pocieszajaca wypowiedz:)

gdybys chciała to mogłabym ci wysłać moje noszone majteczki. co ty na to?

ha ha ha, ty powyzej to pewnie z tych dreczycieli co to w zyciu nie wyszlo a teraz na stare lata moga sie tylko podszywac czy bluznic na forum i... przez chwile czuja sie jak w latach swojej swietlnosci :) :) :) a niech ci na zdrowie pojdzie Podszywaczu :)

czasem przebieram się za złego wilka i zakradając się do obórki sąsiada straszę młode cielątka i jałówki

hahah pewnie tak :D to samo pomyslalam :)

Prawda jest taka ze wszystko przychodzi... kiedy sie juz na to nie czeka. Mam mnostwo takich historii :) Tak trzymac :) Szkoda tylko ze tyle chwil zmarnowanych na przejmowaniu i nerwow.

jak poszlam na studia, to zaczelo sie krecic kolo mnie mnostwo takich facetów, ktorym dreczyciele mogliby buty czyscic. I fajnie. Podszywaczy, jesli myslisz ze ktokoliwek nie odrozni twoich podszywow, malo - bedzi tracic czas na ich czytanie, to musze cie rozczarowac.To juz było, a stereotypy sa nudne...

Zlosliwa Zolza Nie tlumacz sie Ktos kto jest oprawca a nigdy nie byl ofiara nigdy tego nie zrozumie. Rozumiem cie i glowa do gory p.s. bedac nastolatka bylam w grupie ludzi uwazana za madra ale... brzydka tylko dlatego ze zbytnio nie nadazalam za moda, nos mialam w ksiazkach nie lubilam sie malowac i nosilam - jak to kiedys bylo - zakrywajace pol buzi okulary, po latach pieknosci sie roztyly, chlopacy z paczki - ci najglosniejsi zaczeli pic i g... maja, a ja mam szkla kontaktowe, dobrze sobie radze w zyciu, mam super prace, kochajacego meza, mnostwo zainteresowan i... podobno ladna ze mnie kobieta , kto by pomyslal. ---------- Też nie byłam od razu piękna albo inaczej - przez to, że nosiłam okulary i to takie specyficzne ze specjalną nakładką korekcyjną, to też znalazło się 2 chłopców z bloku, którzy próbowali mi dokuczać, ja jednak zawsze im odgadałam, więc nigdy nie wygrali, a jak próbowali kozaczyć, to szłam samam do ich rodziców i skarżyłam. Jak dostał taki "srajdek" w d.., to na drugi raz się nie odzywał, bo wiedział, że ja mu publicznie dogadam, zostanie publicznie poniżony, takie oko za oko, bo zawsze dogadywałam publicznie, żeby inni słyszeli, bo to tylko działa na takich, a w samotności to se możesz wiązanki puszczać i taki chłopaczek tego i tak nie słucha. Obroniłam zawsze i siebie i kuzynowstwo, więc tylko któryś próbował, to dostawał publicznie taką odpowiedź, że potem już nikt się nie odzywał, aż do momentu, gdy miałam 15 lat, kiedy zaczęły się inne zaczepki - zaloty, ale oczywiście nie tych samych chłopaków, tamci znali już swoje miejsce w szeregu. Ale wiem, że nie każdy jest silny, nie każdy umie się bronić. Dobrze zrobiłaś, ale szkoda, ze nie broniłaś się wcześniej, bo takie zachowania trzeba tępić od razu - mówić rodzicom, nauczycielom, nauczyć się jakiejś dobrej gadki i walnąć takiemu opracy, żeby miał wstyd przed kolegami i się odczepią. Niektórzy to robią z nudy, inni z okrucieństwa, które wynieśli z domu, bo rodzice im nie dali przykładów lub dali złe. A Ty sobie żyj długo, zdrowo i szczęśliwie, a Ci kolesie z pewnością będą pijakami i guzik osiągną w życiu.