Czy uważacie, że to błąd kupować teraz mieszkanie?

Tyle sie mówi i pisze na temat rynku mieszkaniowego w Polsce i na świecie. Mieszkanie jest jednak dobrem podstawowym a teraz panuje ogólne zniechęcanie do kupna własnych 4 kątów zwłaszcza w starych blokach, tam gdzie są one najtańsze w utrzymaniu i łatwiej osiągalne. Co sądzicie na ten temat? Bardzo proszę o wypowiedź osoby zainteresowane tematem.

Nigdy nie należy kupować mieszkania - tylko się budować :)

a jak kogoś nie stać, żeby się budować?..

To trzeba zrobić tak, żeby było stać ;)

Ja interesuje się tematem od kilku miesięcy, wszystko wskazuje, że ceny mieszkań będą przez najbliższe lata leciały w dół, składa się na to kilka czynników, dwa najważniejsze to bardzo duża podaż nowych mieszkań (bardzo dużo rozpoczyna się nowych budów - patrz dane GUS) oraz starzejące się społeczeństwo (przez najbliższe 20 lat liczba młodych ludzi będzie spadać, a starzy będą umierać zwalniając mieszkania). Popyt będzie leciał w dół.

odpowiadając na pytanie: DUży błąd :)

mieszkać to kazda pora jest dobra na zakup. my kupiliśmy w 2007 r kiedy akurat były najdroższe:/ przepłacilismy,ale musielismy bo nie mielismy gdzie zamieszkać. JUż teraz bym za nie takiej sumy nie dostała gdybym chciała je sprzedać. stare bloki,Łódź,44 m za 181 tys. + 15 poszło w remont(...)

Jak się nie ma gdzie mieszkać to można wynająć.

I PŁACIĆ KOMUŚ ZA WYNAJEM?????????? jUZ WOLĘ SPŁACAĆ KREDYT I MIEC SWOJE. WYNAJEM TO NAJGORSZA RZECZ W ZYCIU. DLA D E S P E R A T Ó W

Hahaha, nie wiem czy wiesz ale po pierwsze mieszkanie będzie twoje dopiero jak je spłacisz. Po drugie biorąc mieszkanie na kredyt, spłacasz odsetki, które często są wyższe niż kasa za wynajem. Po trzecie lepiej teraz wynająć na rok i kupić później dużo taniej, bo mieszkania tanieją.

chciałam brac kredyt ale mi się odechciało, mieszkanie będzie moje tak naprawdę za 30 lat, znajoma po pięciu latach spłacania ma więcej niż miała, kredyt we frankach a mieszkanie potaniało. 5 lat spłacania i ma jeszcze więcej do spłacenia ,fajnie nie?

No tak. Ciężkie czasy. Koniunktura poszła w dół. Wiecie, ja mieszkam w nadmorskim kurorcie i też od ponad roku obserwuję rynek mieszkaniowy. Zauważyłam nieduży spadek cen mieszkań w mojej miejscowości, ale dotyczy on tych mieszkań które były wystawione za nieprzyzwoicie wysoką cenę. Te które są zaoferowane w przystępnych cenach schodzą w przeciągu 2-3 miesięcy. Wszystko zależy w jakim stanie mieszkanie, budynek i jaka dzielnica. Od grudnia ub. roku obserwowałam 8 mieszkań. W styczniu i lutym br. 4 zostały sprzedane, czyli nie jest tak źle bo 50% jednak znalazło nabywców.

wiesz to właśnie zależy też od tego gdzie mieszkasz, z tym, że ceny ofertowe a transakcyjne to dwie różne bajki:)

181 w lodzi za 44m-matko taniocha w wawce za to nie kupie garzu nawet...

juio6789 zobaczć sobie teraz za ile w łodzi można kupić, 50m2 za 120 tysięcy :), tańsze oferty też się trafiają.

mam znajomą w banku, która pracuje przy kredytach hipotecznych i ona mi powiedziała, że ludzie nadal biorą kredyty, tylko trochę mniej chętnych je dostaje ze względu na brak zdolności kredytowej

ja pierdzielę to niedługo samochody będę tańsze od mieszkań

"Wyniki akcji kredytowej uzyskane w IV kwartale 2011 roku, zarówno jeśli chodzi o liczbę 58 813 kredytów, jak i wartość 10,8 miliarda złotych udzielonych kredytów, okazały się słabsze o odpowiednio 13,02% i 15,54% od wyników III kwartału."

a propos tego mieszkania 50m w Łodzi to powiem tylko, że i ja znalazłam u mnie w miescie mieszkanie zdaje się 57m za 145tys. ale co z tego jak do gruntownego remontu, z głupimi skosami, z ogrzewaniem elektrycznym i bez możliwości przerobienia na gazowe. Więc to raczej nie jest dobra okazja.

rozpiętość cen mieszkań jest naprawdę duża, wszystko zależy od wielu czynników

Jesli masz kasę to oczywiście że mozesz kupić :) ale kredytu bym nie brała.

40m kupiłem za 80 tys. Właśnie spłaciłem kredyt :)

@xyzwfrtg w latach 90'tych?

za przeproszeniem cholera wie co zrobić? a mieszkać gdzies trzeba wynajmować i komuś spłacać lub dorzucać się do kredytu to tez porażka, dodatkowo to na wynajętym nic nie możesz po swojemu zrobić i wypowidzenie lokum nieoczekiwanie otrzymać

ja wynajmuje juz 12lat zdolnosci nie mam i miec nie bede zdechne w wynajetej kawalerce za 1500 takie cenyw warszawie.

Właśnie przymierzam się do zakupu własnego M:) Znalazłem fajny artykuł na ten temat. Przydał mi się, mam nadzieję, że dla Was też będzie przydatny: http://www.studioogloszen.pl/leksykon/felietony/180_czy_kupowac_mieszkanie_juz_teraz_.html

Teraz mamy idealny moment na zakup mieszkania. Dlaczego? Chodzi o ceny. Od dawna mieszkania nie były tak tanie. Koleżanka kupiła teraz dwa, połączyła je schodami drewnianymi Prudlik. Wiecie jak genialnie wygląda całość? Zobaczcie same schody - http://www.schodyprudlik.pl/site/galeria Piękna sprawa ;-)

gratulujemy koleżance schodów