Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sarrraEr

BEZNADZIEJNE ZARĘCZYNY OŚWIADCZYNY...

Polecane posty

Gość sarrraEr

czesc, kochane wiem, że większość z Was chwali się tym, kiedy chłopak się zadeklaruje. u mnie było beznadziejnie..a czemu? ano spotykamy się od 3 lat, od czerwca zamieszkaliśmy razem. wszytko fajnie, ale myslałam, że oświadzvyny będą romantyczne, że się postara...że jakoś mnie zaskoczy no cóż- nie ukrywając od dwóch miesięcy mnie męczył o pierścionek (zero czajenia) - jaki masz rozmiar? wolisz białe złoto czy żólte? i takie tam...wiedziałam, ze coś sie szykuje. w sobote zaprosił mnie do kina , po kinie poszliśmy do naszej ulubionej pizzeri...jak wracalismy do domu, zatrzymał sie koło parku, z bagażnika wyjął zwędłą róże i dał mi pudełeczko z nieładnym, za dużym pierścionkiem... hmmm... mam co chciałam? zaraz posypią się gromy, że grymaszę, że marudzę...ale na prawdę jest mi przykro:( w nasze zycie wkradła się rutyna, myślałam, że jak będzie chciał się oświadczyć, zrobimy coś fajnego- pojedziemy sobie np. nad morze (mamy blisko) czy coś ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to czego brakuje
wiesz, nawet trochę śmiesznie i wyjątkowo mu wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ale ile ty masz lat???? Za duzo M jak milosc i innych tego typu syfow ogladasz. Przesadzasz!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
calluna79 jesteś kochana:) ale widzisz, ja ciągle coś wymyślam- a to znajduje na Grouponie karnet na tenisa, a to zapraszam do kolezanki na grilla, a to irganizuję piknik...on zero inicjatywy- ciagle zapracowany i zmęczony nawet na oświadczyny się nie postarał :( wiesz jak mi przykro? pierścionek zaręczynowy wybrał w 10 minut (!!!!!!!) podczas gdy auto zostawił na przeglądzie u mechanika, i to nie jest żart:( zrobił to, żeby odwalić:( a wcale go nie zmuszałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
oj, kcohane, wiedziałam, że tak pomyślicie...że rozkapryszona panienka wymyśliła sobie oświadczyny w balonie latającym nad wenecją...:) ale absolutnie tak nie jest...po prostu wiem, kiedy on się stara..i wiem, że te oświadczyny (od wyboru piesionka, po dzień) były na odczepnego a wcale nie "suszyłam mu głowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jest taki nieporadny?? sorry, moim zdaniem zachowal sie jak ciapa...rozmiar/wyglad pierscionka moglby obczaic wtajemniczajac np. twoja najlepsza przyjaciolke..itd.. wystarczy chciec,moim zdaniem poszedl po najmniejszej linii oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
Lady Love, śliczne zdjęcia, a krajobrazy cudowne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeglad nie trwa 10 minut, daj juz spokoj, zadaj sobie pytanie w takim razie czy chcesz z nim byc, poki co nic innego nie robisz tylko narzekasz, a co bedzie za 5 lat np? niektore kobiety czekaja latami na oswiadczyny ktore nie zawsze sa wymarzone, Twoj facet sie postaral, kupil wczesniej roze, pierscionek, zabral cie do pizzerii, pozniej poszliscice do parku, toz to bardzo fajny pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje koleżanki miały cudne Zareczyny, jedna pod wieża ifla, teraz sama dzieciaka chowa bo mąż poszedł w długa. Druga tez miała to stu zna kolacje w Krakowie a na ślubie bzyknal inna. Ja mialm takie sobie Zareczyny, mazjednak okazał sie po prostu mało pomyslowy ale po ślubie mam kwiaty bez okazji, prezenty, kochającego męża. Moze po prostu Twoj facet nie wiedział jak sie ma do tego zabrać. Wiem liczy sie romantyzm ale to nie wszystko. Nie przejmuj sie i jeśli inne cechy twojego narzyczonego ci nie przeszkadzają i jest dobrym człowiekiem to mu odpusc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
szafa_gra też myślałam, że poprosi moją siostrę, bo takiej bliskiej przyjaciólki to raczej nie mam...ale 3 siostry to już coś prawda?:) tak, jestem smutna... pierścionek to porażka, i tak musieliśmy wymienić rozmiar w sklepie...i dlatego widziałam paragon- a po paragonie zorientowałam sie, ze kupił go kiedy auto było na warsztacie na chwilke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek1345234
eeeeeeeeee. Stres uwiądl już nie jednego kwiata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie z kims to nie tylko romantyczne wzloty, patrzenie sobie w oczy i czule slowka:P Uwazam, ze przesadzasz, sprobuj sobie przypomniec, dlaczego z nim jestes i wyobrazic Wasze zycie za 10 lat po slubie, jak beda dzieci, codzienne zycie, czasem tez jakies problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ze troche klapa ze za duzy kupil, ale ja tez za duzy dostalam i poszlismy wymienic na rozmiar mniejszy, ba nawet piersionek wymienilismy na inny, bo w moim rozmiarze tego modelu nie bylo tez nie mialam jakis tam romantycznych zareczyn, bo odbyly sie one w samochodzie tuz przed restauracja do ktorej nawet nie weszlismy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest on zawsze taki bierny i pretensjonalny?? hm...zastanow sie zanim za niego wyjdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwefeffewfewfef
A ja nie miałam oklepanego pudełka, wyznań nad morzem czy gdzieś tam. Udało mu się znaleźć ciemno niebieską różę (cudo!) i do środka wsadził pierścionek. I uklęknął. Przy mojej i jego rodzinie (moje urodziny). I było super. A poza zaręczynach pojechaliśmy na weekend poza miasto. Życie to nie romantyczny film.. Ale co niektórym ciężko dogodzić. Zauważ, że na prawdę chciał dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff i tak masz super
Mój wciągnął mi pudełko z pierścionkiem kiedy padnięta wróciłam z pracy i usiadłam na kanapie. Miałam tak zryty humor,ze płakać mi się chciało. Po tym jak wyciągnął pudełko mówiąc "masz" to już totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie pomyslalas, ze wczesniej dlugo ogladal pierscionki, wybral ten i w czasie przegladu mial chwilke zeby wyskoczyc i go kupic????? Naprawde,bjestes jakas powierzchowna, to błahostka, odpusc mu, albo zastanow sie, czego tak naprawde od niego oczekujesz, bo jak dla mnie to zwykle wyszukiwanie problemow na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, ale ja naprawde mysle, ze nie trzeba az tak tego rozkminiac. Tez lubie jak moj facet sie stara, i ja tez sie staram, ale... czasem po prostu cos nie wyjdzie albo nie ma sily. Sama napisalas, ze jest zapracowany i zmeczony. Widzisz, jak go nie zmuszalas, znaczy, ze chcial sie oswiadczyc. Dlatego ja na Twoim miejscu powiedzialabym mu, co czujesz, ze chcialabys, ze marzysz, zeby czasem postaral sie wymyslec jakas niebanalna niespodzianke, zeby spedzil nad nia troche czasu i wlozyl w to troche serca. Jesli jednak naprawde ma ciezka prace i chwilowo nie ma sil, sprobuj jeszcze jakis czas zrozumiec. Zareczyny byly nie do konca udane, ale z drugiej strony przed Toba tyle jeszcze chwil ktore mozesz zapamietac jako najpiekniejsze w Twoim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
dziękuję za Wasze odpowiedzi...nawet jeśli się ze mną nie zgadzacie, to piszecie w miły i kulturalny sposób:) otóż ostatnio on ciągle pracuje :( nawet na walentynki nie robiliśmy nic ciekawego (tz. ja zrobiłam jego ulubione ciasto)...jedyna nasza rozrywka to właśnie kino raz na jakiś czas...pniewaz firma mu sie przekształca, on awansował, i ma naprawde duzo pracy...ja to rozumiem 10000% i nie przyszło mi do głowy grymasić na to, że nie jedziemy na wakacje, czy nie robimy nic na andrzejki/walentynki... jestem smutna, bo myślałam, ze może chociaz nasze zareczyny beda fajne, ze np. pojedziemy sobie gdzies na dwa dni...i bedzie miło... nawet na sylwestra nigdzie nie wyszlismy!!! tz. do mojej siostry, bo akurat on musiał odwieźć klientów z firmy na samolot na 18 i worcił o 22 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest zapracowany, robi to dla WAS, doceń to. Uwierz mi, oswiadczyc sie to dla faceta mega wyzwanie, a jak na dodatek robi to bez presji ze strony kobiety, to znaczy, ze zalezy mu na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
może macie rację... ale po prostu nałożyło się tak wiele "okazji" o których już pisałam wakacje- walentynki- sylwester-święta- moje urodziny- andrzejki, itd... że tak mmi już brakuje jakiegoś romantyzmu- żeby chociaż pojechać nad to morze, pospacerować i pogadać o książce, czy pożartować...a tak ciągle tylko praca,mieszkanie,remont, itd :( jakoś tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfwefeffewfewfef
A rozmawiałaś z nim o tym? I ciesz się, że pracuje, awansuje.. Mojej koleżanki chłopak jest super słodki, wszędzie ją zabiera, robi jej niespodzianki i.. od prawie roku "szuka" pracy. Jest "fantastyczny", szkoda tylko, że za jej pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarrraEr
jesteście kochane kobietki, takie z dobrymi serduszkami i patrzące na innych , nie na siebie;) aż mi głupio za to moje grymaszenie, ale ciesze sie, że sie wyżaliłam, jesteście naprawde super;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu to i znajdzcie jeden wieczor na romantyzm, odpoczynek i podladowanie akumulatorkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy racje:D odpusc i ciesz sie z tego co jest, bo z Twojego opisu wynika, ze narzeczony szykuje dla Ciebie bezpieczną i dostatnia przyszlosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×