Mam dziewczyne jest młodsza ma 16 ja 20.

Mam problem. Zakochałem się w dziewczynie wiem że ona mnie też bardzo kocha gdy jestem z nią jest ok ale gdy tylko jej nie ma to ciągle myśli w głowie że mnie gdzieś zdradzi albo z kimś pisze itd. Wiem że to we mnie problem tkwi ale trudno mi sobie z tym poradzić po kilku zdradach w innych związkach nie udanych. Rozmawiałem z nią na ten temat ale nie potrafię jej zaufać. Co mam zrobić bo często dogryzam jej głupimi tekstami a później sam cierpię... Pomóżcie.

pomyśl,że każdy jest inną osobą i to że zostałeś zradzony nawet kilka razy to nie znaczy że ona też to zrobi. No a jeśli nie będziesz jej ufał i będziesz robił jazdy to wasz związek może sie rozpaść. Bo ona może źle sie z tym czuć,być zła że jej nie ufasz. A i Ty chyba nie czujesz się szczęśliwy..no cóż,takie życie,trzeba ryzykować bo jak zaryzykujesz to jest szansa że sie uda,oczywiście może sie też nie udać..ale gdy zawsze będziesz nie ufał to szczęśliwy nie będziesz nigdy ani przez moment.. poza tym ona ma 16 lat,w tym wieku to na pewno nie chciałoby sie jej puszczać,pewnie jestj eszcze dziewicą ( to tylko pozory że takie czasy że same młode kurewki,chodze do liceum i to bzdura) głowa do góry!!

Jej wiek nie jest ważny. Będziesz zazdrosny o każdą kobietę, jesteś takim obrzydliwym typem, który stanie się jeszcze gorszy. Pewnie przez własne widzimisię jeszcze nie raz uderzysz partnerkę. Obyś zdechł

czy jej to tak bardzo przeszkadza jezeli nie to nic takiego... z czasem jak juz bedziecie dluzej to ci powinno przejsc.. tylko uwazaj bo role mogą się odwrocic...

To nie jest żadna przepaść. Jeśli się kochacie to w czym problem?

Mlodym dziewczynom nie mozna ufac :) Niestety ale maja nasrane w glowach chyba ze ja ulozysz