Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RADEK!

NIE CHCE ŻEBY MÓWIŁ MI TATA!!!

Polecane posty

Gość RADEK!

PROSZĘ POMÓZCIE MI ZROZUMIEC ŻYJĘ Z MOJĄ PARTNERKĄ OD 8LAT W KONKUBINACIE ,KIEDY ZACZĘLIŚMY SIE SPOTYKAĆ JEJ SYN MIAŁ 4LATA NA POCZĄTKU BYŁO OK ALE POTEM PARTNERKA NAMAWIAŁA MNIE ŻE OJCIEC JEJ DZIECKA NIE ODWIEDZA SYNA WIĘC MAM PRZEJĄC OBOWIĄZKI I MA MI MÓWIĆ TATA,NIE PODOBAŁO MI SIĘ TO DŁUGO 2 LATA ALE W KONCU Z UWAGI NA TO ZE SYN JEJ BYŁ SŁABYM DZIECKIEM PSYCHICZNIE ZGODZIŁEM SIĘ,WYMUSIŁA PARTNERKA MNIE BARDZIEJ NIŻ SAM SIĘ ZGODZIŁEM,ALE BORYKAM SIĘ Z TYM DO TERAZ NIE MOGĘ DAĆ RADY JAK MÓWI MI TATA WKURZA MNIE TO I W SRODKU JEST BUNT SIEBIE SAMEGO CO CZASAMI WIDZI PARTNERKA I DOCHODZI DO SPIĘC NIE WIEM DLACZEGO ALE NIE MOGE GO ZAAKCEPTOWAĆ MA 14 LAT ZACZĄŁ SIĘ STAWIAĆ I ZACZYNAJĄ SIĘ MIĘDZY NAMI SPRZECZKI..PORADZCIE CO ZROBIĆ!!!POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmien sobie
partnerke. Skoro przeszkadzało Ci od początku dziecko to niby po co się z nią wiązałes? Bo ruchanko za darmo było? Tyle jest wolny kobiet/dziewczyn a ty musiałes wybrac akurat tą dzieciatą? Sorry chłopie ale teraz to już chyba troche za późno na Twoje nerwy, bo ten dzieciak to w sumie podlotek już, ma 14 lat jak napisałeś sam, czyli mowi do Ciebie od 10 lat ' TATO' i ty nagle planujesz go tego oduczyc? Co mu niby powiesz ? ' Chłopcze nie nazwyaj mnie swoim tatą bo nim nie jestem '? No wiesz co załosne to troche dla mnie. Jakiej Ty porady oczekujesz? Mogę ewentualnie napisac że skoro dzieciak Ci sie stawia a nazywa Ciebie ojcem to ty możesz go karac tak jak swojego rodzonego syna, rozmawiac z nim tak jak ze swoim rodzonym itd... a jak dzieciak bedzie sie buntowal to mu powiesz ' mówisz do mnie tato wiec ja traktuje cie jak syna i postepuje z toba tak jak ze swoim synem'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radku:) Oczywiście że błędem było aby chłopiec zwracał się do ciebie Tato.Powinien do ciebie zwracać się po imieniu lub mówić do ciebie Wujku. Uważam że obydwie formy byłyby poprawne. Powinieneś przede wszystkim porozmawiać spokojnie z partnerką i wytłumaczyć w czym widzisz problem. No i oczywiście trzeba zapytać chłopca jaką formę woli. To jego zdanie w tym przypadku jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lblblc,emk
typowy facet;)on najwazniejszy w dupce z reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zainteresowało to : zgodziłem się bo dziecko słabe psychicznie :)? a ty jesteś silny ? dlaczego się zgadzasz na coś co jest sprzeczne z tym co myślisz ? zaproponuj mu aby ci mówił po imieniu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiirinddaa
Taki idiota jak autor nie zasługuje na rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem w 100%. to nie jest Twoje dzieko i mozesz czuc wewnetrzny sprzeciw niestety popełniłeś ten błąd, że się zgodziłeś pod wpływem nacisków. teraz już się tego raczej cofnąć nie da... Chyba, że zaproponujesz chłopakowi, że "skoro już jest prawie dorosły to możecie sobie zacząć mówić po imieniu" pytanie jak to przyjmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexse
Nie możesz teraz po prostu zakazac mu mowienia do Ciebie Tato, skoro wczesniej przez tyle lat to tolerowałeś. Ponieś tego konsekwencje. Dziecko ma 14 lat, niedługo bedzie na tyle dojrzały bys odbył z nim "męską rozmowę" tzn. że nie jestes jego biologicznym ojcem, że jest Ci ciężko i opowiedziec mu co czułeś wcześniej. Teraz jest na to zawcześnie, dziecko musi jeszcze dorosnąć do tego by to zrozumieć. Na przyszłość, od razu mów co tolerujesz a co nie, nie może być tak, że partnerka podejmuje decyzje o mowieniu tata przez jej syna skoro to Ciebie dotyczy i Ci sie to nie podoba - to sie na to nie zgadzaj. Teraz jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopiec wszedł w trudny okres adolescencji i trzeba z nim rozmawiać, rozmawiać i tłumaczyć bez końca. Jeśli w tym okresie będziesz tylko ojcem dla niego to niewielkie macie szanse na osiągnięcie porozumienia.Powinieneś być dla niego przyjacielem i tobie powinien powierzać swoje męskie problemy. Tak jak pisałam wcześniej forma zwracania się do ciebie jest bardzo ważna. Znam to z autopsji.mój syn skończył teraz 18 lat.Z moim partnerem mieszkamy 7 i nigdy nie wymagałam żeby syn mówił do niego TATO. Zawsze po imieniu. Ja byłam mamą od wszystkiego,partner od męskich spraw. I czasem byłam zazdrosna kiedy on wiedział więcej ode mnie bo syn z problemami zwracał się do niego. A jak się chciałam wywiedzieć to były MĘSKIE TAJEMNICE. do których kobiet się nie dopuszcza. Na zebrania w szkole chodziliśmy razem i zawsze z partnerem staraliśmy się mieć jedno zdanie we wszystkim, bo mały próbował nami manipulować. Do dziś panowie mają świetny kontakt i wspaniale się rozumieją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvergold ma rację
Spróbuj inaczej. Zaproponuj mu aby mówił do ciebie po imieniu, więcej zdziałasz będąc dla niego kimś w rodzaju kumpla, z którym można pogadać, poradzić się, poklepać po ramieniu. Ale inicjatywa musi wyjść od ciebie. Jak chłopak będzie ci mówić tato a ty będziesz się zżymać, on to wyczuje i w nim też będzie narastać bunt. Tylko teraz pytanie zasadnicze- czy tobie na tym zależy, czy ty go akceptujesz? Bo jeśli nie to on i tak wyczuje fałsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radku- jeśli twój związek ma mieć przyszłość to musisz porozmawiać z partnerką. Obydwoje musicie się dogadać bo inaczej z czasem będzie coraz gorzej i tą sytuację umiejętnie wykorzysta nastolatek. On stanie się wówczas ogniskiem zapalnym . Wy będziecie się przez niego kłócić i w końcu się rozstaniecie bo ktoś nie wytrzyma napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIWO
Po pierwsze to ci współczuję, ale sądzę, że to jeszcze można naprawiż. Dziecko wchodzi w bardzo trudny okres. Wasze relacje tylko pogarszają ten stan Bezwzględnie dla dobra dzieciaka i swojego musisz porozmawiać z nim po MĘSKU! Powiedz mu, że skoro tworzycie rodzinę i wychowujesz go od małego dziecka to należy Ci się szacunek. I postaw jasne warunki. Ojciec ma prawo wymagać a syn słuchać. Myślę, że może przyjść taki czas, że będziesz dumny, że masz takiego syna, tylko że oprócz chowania trzeba wychowywać. Skoro to robisz należycie to masz prawo wymagać i należy Ci się szacunek, oczywiście pod warunkiem, że sam szanujesz. Bązdz mężczyzną i dorośnij. Mój mąż jest o 6 lat młodszy i moja córka również nazywa go ,,toto,,. A ile Ty masz lat, jeśli wolno?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RADEK!
MAM 34LATA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RADEK!
MOIM ZDANIEM TO MNIE OSĄDZACIE ALE NIE WIEM DLACZEGO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×